solange63

a gdzie Ty teraz chcesz tanio obcą walutę kupić?

Jest dobrze bo Twoje "ponoć", "może" i "znajoma mówiła" zgrywa się z moimi

Wspaniale żeście się czułościami powymieniali. Zrobiło się familiarnie. Czy ktoś może się teraz wypowiedzieć na temat montażu rolet, o który miałam czelność zapytać na poprzedniej stronie. Jednakowoż przeszło to bez echa, więc ponawiam pytanie: Jaki montaż rolet; naokienny czy podtynkowy?

Od ogółu do szczegółu; OKNA a dokładniej rzecz ujmując rolety. Od początku były planowane rolety zewnętrzne. Projektant miał to na względzie obliczając wielkość okien. W głowie zawsze miałam system naokienny. Wykonawca proponuje rolety podtynkowe. Widzę jeden duży plus; w razie awarii mamy skrzynkę rewizyjną na zewnątrz. Nie trzeba pruć ścian w domu. Jakie są wady tego systemu; potencjalne mostki termiczne? Ktoś, coś wie? Którą opcję wybrać?

też mnie odrzuca od tych ażurków. Generalnie to okropne są i kojarzę je tylko z miejscami użyteczności publicznej. Nie wpadłabym na to, żeby je na prywatnej posesji montować, ale jest jeden problem. Jak tu tak wszyscy ponarzekamy na ażurki i będziemy odradzać, a Baszce się uwidziało i tak zrobi po swojemu, a potem wargi przygryzając i kląc pod nosem będzie zasuwać po nich w szpilkach

Kuchnia będzie mieć inny układ, niż w projekcie. W zasadzie szafki będą w odbiciu lustrzanym; zabudowa pod węższą ścianą zostaje, a długa zabudowa będzie tam, gdzie teraz jest stół. Pytanie mam jedno; kiedy kłaść instalację, po tynkach, czy przed?

Wiecie co, cenię sobie konstruktywne dyskusje, ale ta o ociepleniu do nich nie należy. Sama chciałam mieć 20 centymetrów ocieplenia (BTW nigdzie nie napisałam, że ma być to styropian). Przeliczyłam to w odpowiednim momencie i Wam nie musi, ale mi się to opłaca. Gdyby podniosło się larum, mogę podać kilka powodów. Od samego początku dom był liczony tak by włożyć w niego trochę więcej, by nie musieć pakować krocia w eksploatację. Teraz mam pieniądze i mogę je spożytkować. Nie wiem jak moja sytuacja będzie wyglądać za 15 lat. Wy też nie wiecie jaka za 15 czy 20 lat będzie cena nośników energii. Jeśli ceny spadną, wrócę tu i uderzę się w pierś, że wpakowałam 1500 zł w ściany bez sensu. Jednak aktualnie 1500 zł to NIC przy całej reszcie wydatków na budowę. Mogę sobie kupić wypasione szpilki, albo dołożyć w warstwę ocieplenia. Wybieram bramkę numer dwa. Kończąc wywód dodam tylko, że jest to opcja bezdyskusyjna, dawno klepnięta i nie rozumiem o co szum i zbędne awantury. Ha! Będzie piwnica! W planach mała piwniczka ziemna. Na działce wysoki poziom wód gruntowych, więc zgłoszę się w odpowiednim momencie po stos porad brakuje tylko Pezeta z reprymendą, bo chyba już nikt na forum nie buduje tak długo jak my

Kryzys budowlany numer 138. Dlaczego w tym dzikim kraju nic nie można: a) na już b) przez internet Prawie żaden fachman nie ma strony internetowej. Jeśli już takową posiada, to i tak nie odpowiada na maile. Mnie nie było na miejscu 10 lat; nikogo nie znam, nikt nie zna mnie. Jak już ktoś raczy odwiedzić moją budowę to słyszę mądrości w stylu: Pani kochana, 15 centymetrów ocieplenia w podłogę?! 5 centów to max, bo jak dasz pani więcej to cała posadzka siądzie... Podobny z cyklu: ileeeee ocieplenia na ściany; 20 centymetrów. Musisz być pani bardzo bogata. 10 centów to max, powyżej tego ocieplanie jest nieopłacalne Termos se pani zrobisz i cię grzyb i pleść w nocy wciągną za ścianę... no ja pier&*&% niby XXI wiek, a niektórzy dalej w głębokim średniowieczu. Miałam sobie dom z goowna i słomy dać zrobić to by problemu nie było Okna będę mieć za ca. 2 miesiące. Tym tempem wprowadzę się za małe 3 lata Co mogę robić na budowie czekając na okna? Oczywiście oprócz ogarnięcia podwórka...

Mój wziął 3500 zł za projekt i kierownictwo budowy

Tył gotowy W Poniedziałek pędzę po farbę do klinkieru, by przemalować kominy. Macie jakieś sugestie; jaka firma, na co zwracać uwagę przy wyborze? ja też nie poradziłaby

Dziękuję za szybki kurs BHP. Następnym razem obiecuję się dostosować Prawda jest taka, że przyjechałam na budowę z facetem od okien. Rzuciłam tylko do dekarzy; Cześć chłopaki i weszłam do środka. Chodziliśmy, mierzyliśmy, dyskutowaliśmy. Wyszliśmy do ogrodu, by zerknąć na elewację i jak zobaczyłam, że prawie połowa połaci jest włożona, to zwariowałam i pognałam. Po tym mało efektownym łaceniu, przymierzaniu, rynnowaniu, itd. zdziwiłam się postępem prac. Już na drabinie dostałam ze dwa orgazmy i nie myślałam trzeźwo. Na górze trafiła mnie ostateczna fala ekscytacji, a później było już tylko gorzej, bo przypomniałam sobie, że mam lęk wysokości i zejść nie będzie tak łatwo, jak wleźć na górę Buty w tym wszystkim to był "Mały Pan Pikuś" dokładnie to taki zakładany na piętę

Przykro mi wujku, akurat nie miałam ze sobą czerwonych szpilek

No i ja teraz czytam takie wieści, no wstydu nie macie ale się Redakcyji coś chyba pozajączkowało z moją osobą w tym gronie.

Podpisuję się pod tym wszystkimi konczynami. Wykonawca powinien dobrać odpowiednią szerokość fugi, pytając uprzednio w jakim zakresie ma się poruszać, by Tobie odpowiadało.

Wracając do dachu, prezentuje się cudnie. To chyba ostatni moment budowy, kiedy postęp prac widać w tak szybkim tempie. Dekarze są świetni. Podobuje mnie się

No nie. Zamiast odnotować fakt, że chaszcze do pasa ogarnęłam, przyczepili się do techniki Jednakowoż dziękuję Prezesowi za obronę

Wiedziałam, że ktoś się do tego doczepi Tata pokazywał mi jedynie słuszny sposób trzymania kosy, ale jakoś mi tak nie szło. Wymyśliłam swój autorski chwyt i działałam

Dekarze działają Ja, jak przystało na XXI wiek, koszę swoje podwórko kosą ale przynajmniej z daleka wygląda jakbym miała zadbany trawniczek

Dziś prace rozpoczęli dekarze. Ja buduję i remontuję. Jak doba zacznie mieć z 56 godzin, nadrobię braki w DB, nie wspominając o towarzyskich W tym tygodniu mają mi podłączyć neta w mieszkaniu, może wtedy wrócę do żywych.

Elfir, możesz polecić dobrą mieszankę nasion na łąkę kwietną? Będę wdzięczna

Dragonku kochany, napisz mi jeśli możesz, ile kosztuje utrzymanie kóz? Ja chciałam mieć, ale wszyscy się w głowę pukali jak słyszeli ten pomysł.

Dobry skład?! Duża zawartość mięsa?! Żebyś jeszcze w tym obrzydliwym spamie prawdę pisał. SKŁAD: kukurydza, mięso drobiowe i produkty mięsne (>10% mięsa drobiowego), produkty warzywne, tłuszcz z kurcząt, olej roślinny, warzywa, minerały, ryby i produkty rybne(płatkowane mięso z ryb mórz skandynawskich), witaminy, makro- i mikroelementy, antyutleniacze (alfa tokoferol), związki biologicznie czynne, nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) omega 3, fruktooligosacharydy ( FOS) Kukurydza na pierwszym miejscu w składzie; ŹLE. 10% produktów mięsnych; ŹLE produkty warzywne; czyli co? tłuszcz roślinny; ŹLE Karma z najniższej półki. Za takie pieniądze można kupić o wiele lepszą jakościowo karmę.

Gaweł, Ty masz jakąś straszną traumę związaną z psem. Pragnę Cię jednak zapewnić, że model z którym miałeś do czynienia, nijak ma się do reszty przedstawicieli tego gatunku. Zdrowy pies, wypróżnia się tyle razy ile razy jest karmiony (czyli raz lub 2 razy dziennie). Zjadanie swoich odchodów świadczy o stanie chorobowym i dotyczy to również kotów.

Czepiasz się, a tam wszystko pasuje. Jest meblościanka, jest "brzoskwinka" na ścianie, kryształ i serweta na stole. I skąd wiesz, że Stokrotka nie ma 86 lat, hę?

No przeca piszę, no W jakiej Danii?! Przecież nawet w wiadomościach trąbili, że wracam do kraju