Skocz do zawartości

solange63

Uczestnik
  • Posty

    3 024
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    51

Wszystko napisane przez solange63

  1. wiocha, nuda, wiocha Najpiękniejsze wnętrza powstają z umiejętnego połączenia kilku epok. Moim zdaniem może wyjść to całkiem fajnie. Warunkiem powinien być umiar zachowany w wystroju tak, by maszyna była głównym elementem przykuwającym wzrok. Żadnych dziwacznych uchwytów na papier i ręczniki niby pasujących formą do maszyny, bo wyjdzie potworek stylistyczny. p.s. też takie cacko posiadam
  2. Jak długo dochodziłeś do tej wysoce trafnej diagnozy Sherlocku?
  3. Problem polega na tym, że pod płytkami jest beton. Taki poszerzony fundament.
  4. Pomnik jest rozbiórkowy. Ma 10 lat. Nic się z nim nie działo wcześniej, oprócz wspomnianych feralnych, dolnych płytek. Czy może to być wina oberwania chmury? Pomnik został mocowany dzień przed olbrzymią nawałnicą. Zaprawa nie związała i deszcz ją wypłukał?
  5. Kochani moi. Przychodzę z dziwnym zapytaniem. Mało "domowe", ale nadal odrobinę "budowlane". W zeszłym tygodniu firma montowała pomnik na cmentarzu. Później przyszła nawałnica i sytuacja wygląda tak: Wokół pomnika zamontowane są (a w zasadzie powinny być) płytki Jak powinny być zamontowane te płytki, żebym po każdym deszczu nie musiała jechać z reklamacją? Moim laickim okiem stwierdzam, że zaprawy jest maławo... może była nieodpowiednia??? Nie wiem, nie było mnie przy montażu. Na co zwrócić uwagę, by sytuacja się nie powtórzyła?
  6. Pragnę tylko wspomnieć, że Joks podaje Ci ceny z drugiego końca kraju. Mają się one nijak do Twojego położenia. Tak to już jest, że np. pod Warszawą zapłacisz więcej, niż pod ukraińską granicą.
  7. Mieliście się wcześniej spotkać i połączyć serduszka, to problemu by nie było. Zamiast dwóch domów byłby jeden. Leszek nadzorowałby budowę, Baszka wybrałaby karnisze i wszyscy żyli by długo i szczęśliwie.
  8. na pocieszenie dodam, że u mnie też nakasztanione
  9. Nie podoba mi się. W kwestii "jakie to polskie"; to Ty jesteś bardzo polski bo przychodzisz tu i pierwsze co robisz to rzucasz inwektywami. To tak jakbyś poszedł na proszoną kolację, powiedział gospodyni, że jest grubą świnią, a jej dania nie dałbyś nawet psu. Bardzo niekulturalne i absolutnie nie na miejscu. Nawet jeśli masz rację, to forma przekazu jest nieakceptowalna.
  10. Dzięki chłopaki. O takiej opcji nigdy nie słyszałam, ale brzmi interesująco. Zgłębię temat w odpowiednim czasie :-)
  11. Znane chińskie przysłowie mówi " Człowiek wyjdzie ze wsi, ale wieś z człowieka nigdy" W sumie zawsze mieszkałam w mieście, ale cała rodzina na wsi. Każdą wolną chwilę tam spędzałam. Mama mi nawet pisała usprawiedliwienia ze szkoły z powodu wykopek
  12. Winka potrafię robić sama. Fajnie jest mieć miejsce na wielkie butle. Małorolny wieśniak kupuje warzywa nieznanego pochodzenia, pryskane Bóg wie czym. Skracając sobie życie o kilka ładnych lat, najczęściej fundując sobie raka. Tak, nawet mieszkając w mieście jestem wieśniaczką, która piecze sama chleb (chociaż piekarnia pod oknem). Robię swój twaróg i przetwory. Wszystko co mogę robię sama.
  13. Teraz idź i napisz Authorusowi, że bez sensu dom postawił Uczepiłeś się kształtu, a z worków można zrobić też kwadratową lub prostokątna bryłę. Taka budowla będzie mieć swój naturalny klimat. Na mojej działce mam wysoki poziom wód gruntowych. Wkopanie murowanej piwnicy będzie kosztowne. Do budowli z worków zdjęłabym humus i poszła do góry. Koszt takiej piwniczki; cena worków, drutu i folii, bo wszystko inne mam na działce w dużych ilościach.
  14. Oreł do tablicy, Oreł do tablicy w sprawie piwniczki ziemnej. Takie ustrojstwo mi się rzuciło w oczy krótki opis: Do konstrukcji przedstawionej ziemianki użyto polipropylenowych worków, uprzednio wypełnionych ziemią, które ułożono na płasko i mocno ubito. Pomiędzy poszczególnymi warstwami ułożono drut kolczasty, który zapobiega rozsuwaniu się worków. Ściany gotowej konstrukcji można pokryć tynkiem albo zadbać o żywy dach pokryty roślinnością. Z pewnością druga opcja jest bardziej efektywna, jednak będzie wymagała większych pokładów pracy i czasu. bardziej szczegółowy opis prac ze zdjęciami i filmami: http://waldenlabs.com/step-by-step-earthbag-building/ No i teraz tak. Oglądam to, wydaje mi się idiotoodporne. Co może pójść źle? Chcę mieć piwniczkę na warzywa, może do chłodzenia winka, nic wymyślnego. Gdybym zrobiła taką workową konstrukcję. Obsypała warstwą ziemi. Na to folia. Na to znowu warstwa ziemi i np. kamieni polnych (mam dużo na działce)? Jak uzyskać dobrą szczelność, żeby mi warzywa nie gniły od zalania wodą opadową? Jaka będzie żywotność takiej ziemianki?
  15. Chociaż powiem szczerze, że zadziwiły mnie te panele. Kupiłam je bo była mega okazja. Stały w garażu i czekały. Trzeba było szybko ogrodzić teren, gdy roboty się zaczęły. Stwierdziłam, że nie będę wydawać pieniędzy na jakąś tymczasową siatkę. Wbiliśmy słupki w glebę i już. Myślałam, że z rok postoi ta konstrukcja, a tu 4 lata pyknęły i nawet jeden słupek się nie przekrzywił (nie licząc tego, w którego sąsiad wjechał przyczepą ) Trochę się boję jak będzie wyglądał słupek po wyjęciu z ziemi i czy będzie się nadawał do ponownego użytku... ale to się okaże w praniu.
  16. Panele są zamontowane jako "tymczasowe ogrodzenie". Po prostu wbite w ziemię na pałę W stosownym czasie rozmontujemy je i zabetonujemy, jak książka pisze Jednak dobrze, miej czujne oko. Wyłapuj usterki, a ja ewentualnie będę wyjaśniać.
  17. aaaaa widzisz, to jest dziwne, bo na żywo się nie świeci. Zdjęcie wyszło przekłamane. Sama nienawidzę glazury na dachu. Taka co to razi po oczach i spojrzeć nie można. Moja dachówka fabrycznie nazywa się titan silver i faktycznie jest tytanowa ze srebrnym nalotem. zdecydowałam tylko jeszcze nie wdrożyłam planu w życie
  18. muszę doprecyzować; wielkopłaszczyznowy niskotemperaturowy Bo Leszek ma centrum w granicach normy, za to sprzęt duży
  19. weź Ty się uspokój. Człowiek ma przeważnie w okolicach 37 stopni. Grzejnikiem jesteś, grzejnikiem, NIE mostkiem. W zasadzie jak mam doprecyzować to jesteś grzejnik wielkopłaszczyznowy znaczy się polecasz, czy od razu zniżkę załatwiasz?
  20. Dzięki Heniu. Jestem na etapie zbierania wycen. Mały tydzień i będę porównywać stosunek parametrów do ceny
  21. Odwiedziłam dziś 3 dystrybutorów okien. Jest to dla mnie cenna lekcja. Część informacji otrzymałam wprost, część wyczytałam między wierszami. Powracam do tematu montażu rolet bo w zasadzie tylko to spędza mi sen z powiek. Nie wiem czy finalnie zdecyduję się na usługę z firmy Petecki, ale mają u mnie duży plus za fachowość obsługi i "otwartość na klienta". Otwartość na mnie polegała na tym, że mogłam sobie macać do woli, próbować zepsuć, wygiąć, zajrzeć tam, gdzie normalnie się nie zagląda itd. no i widzisz. Byłam, pomacałam i chyba zmieniłam zdanie. Najbardziej za roletami podtynkowymi przemawiał do mnie fakt, że w razie awarii mam skrzynkę rewizyjną i mogę tam dłubać bez zbędnych zniszczeń. Okazuje się, że w roletach naokiennych też mam skrzyneczkę umieszczoną w domu. W zależności od upodobań może być ona biała, lub w kolorze okna co daje nam efekt listwy nadokiennej. Nie wiem o co chodzi z mostkiem termicznym, bo wydaje mi się, że w podtynkowej będzie większy. Powiedzmy, że kaseta rolety ma ca. 16 cm wtedy zostają 4 cm na wkładkę styro. W przypadku rolet naokiennych pucha jest mocowana w otworze okiennym, który w całości zostaje przykryty warstwą ocieplenia. Jeśli się gdzieś pomyliłam, to proszę o poprawkę. Kolejna rzecz do rozkminy; otwory okienne mam powiększone, właśnie na kasetę z roletą. Jeśli wybiorę opcję podtynkową zwiększam rozmiar okien, co za tym idzie muszę za nie zapłacić więcej. Ile więcej okaże się za około 4 dni
×
×
  • Utwórz nowe...