-
Posty
3 565 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
38
Wszystko napisane przez MrTomo
-
A co Ty doradzisz? Wiem, najlepiej wyrwać dyt do rozdzielni i zmienić na nowy?
-
A co tu dywagować. Trzeba odkuć kawałek, (podkuć ciut w stropie), zesztukować (ja bym skręcił - chyba, że to linka??), porządnie zaizolować i zatynkować.
-
Widzę, że trzeba kupić nowego śmieciucha zanim zakażą sprzedaży...
- 349 odpowiedzi
-
- dofinansowanie
- węgiel
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Panele fotowoltaiczne z 80% dofinansowaniem czy warto???
temat odpisał na pytanie MrTomo w kategorii Dom energooszczędny
A jakie to ma znaczenie? Czy nie trzeba patrzeć na to całorocznie? Wiadomo, że raz będzie strata a raz zysk. -
Panele fotowoltaiczne z 80% dofinansowaniem czy warto???
temat odpisał na pytanie MrTomo w kategorii Dom energooszczędny
To jakiś quiz? -
To mnie pocieszyłeś...
-
Z grzejników to dopiero jest kurzu Musisz to dobrze przemyśleć
-
Mój 3 latek sam każe się sadzać! Nie będzie problemu PS Jeśli mogę Ci doradzić, to nie męcz się z tym sam. Ja też męczyłem się ale wszystkiego nie przewidzisz. A to szafka się nie otworzy a to za duży, za mały odstęp od ściany, okna itp. Weź firmę, która robi meble do kuchni - a najlepiej ze dwie różne. Zrobią ci wstępny projekt za darmo (teraz to jest standard) Powiesz mnie j więcej jak sobie to wyobrażasz i coś wyczarują. Potem sobie popatrzysz, przemyślisz.
-
Co mogło się uszkodzić w mechanizmie zamykania/otwierania okna? Efekt jest taki, że okno pozostało w pozycji uchylnej i nie da się go zamknąć. Klamka obraca się dokoła (w lewo tak samo jak w prawo) i słychać jakby jakaś zapadka przeskakiwała (stukot taki: tyk, tyk, tyk) Zamek jednak tylko lekko drgnie i to wszystko. Nie da się zamknąć okna (a nie jest małe)... Zamka nie da się rozkręcić, bo wkręt jest też od góry i nie dojdę wkrętakiem. Całe okno z zawiasami musiałbym odkręcić tylko czy warto (czy jestem w stanie coś z tym zrobić po rozkręceniu?)
-
Czyli decyzja już podjęta... Czy palenie drewnem zda egzamin - nie wiem (ja palę węglem) Dobrze. Da się zrobić. Ja mam w układzie otwartym i nie polecam nikomu układu zamkniętego. Trzeba spełnić kilka warunków ale do ogarnięcia. Ja mam 2000L. Podłogówkę robię obecnie na piętrze, na dole mam jeszcze grzejniki. Grzejniki i bufor to porażka. Jak chcesz mieć jeszcze wodę cwu z bufora to może będziesz rozpalał dwa razy na dobę. Ja rozpalam raz na dobę, przy czym nie mam jeszcze ocieplonego dachu a tylko lekkie ocieplenie stropu. Na grzejniki wrzucam około 45stC. Ogrzewam około 90m2 parteru + to co ucieka na górę. Daj sobie spokój z tymi grzejnikami. Po co Ci one? No właśnie. Bufor grzejesz od góry więc woda w buforze robi się ciepła chwilę po tym jak zaczynasz grzać w piecu. Ciepło do obiegów bierzesz od góry, więc nie będziesz na nic czekał. Poza tym podłogówka to nagrzana płyta a więc akumulator, który będzie oddawał jeszcze ciepło gdy będziesz dogrzewał. Ja przy swoich 2000L cwu mam osobno. Mam zasobnik 300L, który grzeję bezpośrednio z kotła. Pytanie - ten bufor to zamierzasz zrobić sam?
-
0. Czy jesteś pewien, że chcesz iść w tym kierunku? 1. Gdzie będziesz trzymał ten lub większy bufor? 2. Instalacja będzie w systemie otwartym czy zamkniętym? 3. Bufor 600L to decydowanie za mało. 4. Jak bufor to zdecydowanie sama podłogówka (Gdzie planujesz dać grzejniki?) 5. Przy przewymiarowanym piecu i tak małym buforze może się to kiepsko skończyć. 6. Bufor robi się ciepły chwilę po zagrzaniu pieca, więc po co ten pośpiech? 7. Co masz na myśli pisząc bufor c.o. + c.o.w ?
-
Zacytuję
-
Spoglądam to tu, to tam i aż trudno uwierzyć... dzieci w przedszkolu lepiej się dogadują niż dorośli ludzie. A to nowe forum to kiedy rusza?
-
Gdzie te 60stC? na pętli czy na piecu? Powinien być tu gdzieś po drodze zawór mieszający - ale na zdjęciach go nie widzę?
-
Jak zadzwoniłem ubiegłym roku do straży, powiedzieli, że muszę sobie radzić sam. Te przepisy to już chyba nie obowiązują.
-
Nie musisz mu robić problemów - niech naprawi to co zepsute i tyle. Podejrzewam, że w kuchni też była wentylacja ale ktoś ją zamurował przy okazji jakiegoś remontu. Generalnie walcz bo szkoda zdrowia. Może jakieś anonimowe zgłoszenie ?
-
Coś jednak nie tak z tym kominem. Nawet gdyby powstał ciąg wsteczny, to chyba nie aż taki, żeby pokonać moc wentylatora? U sąsiadów nie ma problemu? A bieguny to niech sobie administrator sam odwróci... PS Ja zadzwoniłbym do dyżurnego kominiarza i zapytał kiedy był ostatni przegląd...
-
Komin. Do kominka, ale nie tylko....
MrTomo odpisał Pit-4 w kategorii Systemy kominowe, kominki i piece
Z refleksji wylazłem na dach i przeczyściłem swój systemowy komin. Pogoda była dzisiaj idealna. Robię to dwa razy w roku i nie widzę potrzeby robić tego częściej. Niewiele się gromadzi sadzy a palę na okrągło - zimą węglem, latem drewnem. Poprzedni komin jednak burzyłem do spodu i stawiałem nowy ceramiczny. Gdy kupiłem ten dom komin w nim wyglądał jak beczka ze smołą. Dlatego wiem jak ważny jest komin w każdym domu, gdzie jest używany. Będę tu zaglądał, może dowiem się czegoś więcej. -
Ubrać się porządnie - czapka, okulary, szalik na twarz itp (idealnie byłoby mieć maskę od jakiegoś pszczelarza) Spryskać z daleka (z kilku metrów), jak już są w gnieździe i brać nogi za pas. Naprawdę uważać na oczy (żeby nie prysnąć przypadkiem) U mnie zdało egzamin na tyle, że w tym roku nie przyleciały nowe.
-
5000+ - to jednak dość spora bariera w tym momencie (na jakikolwiek wkład z jej strony nie liczę)
-
To zapytam jeszcze o jedno. Z punktu widzenia prawnego mam 1/2 domu przepisaną przez rodziców za życia. Po ich śmierci (minęło kilka lat) coś z mieniło się prawnie jeśli podatki wciąż przychodzą adresowane na nich i w księgach też zapisy na nich? Chodzi o to czy do przeprowadzenia sprawy podziałowej siostra w ogóle ma coś do powiedzenia jeśli chodzi o sprawy domu?
-
Z trwałymi ścianami nie ma problemu. Czy to wymaga, aby wydzielone pomieszczenia posiadały w momencie podziału np. łazienkę / wc / kuchnię ?
-
Dzięki za uzmysłowienie kilku rzeczy. Prawnie i w księgach jest bajzel 1/2 jest na mnie a druga dalej na rodziców. Czyli najpierw trzeba by to wyprostować. Sprzedaż domu to raczej nie przejdzie, bo siostra nie chce sprzedawać. Sprzedać połówkę - kto kupi? "Samodzielny lokal może zostać podzielony na mniejsze części tylko wówczas, gdy także one będą mogły być uznane za samodzielne i nadające się do wyodrębnienia lokale" Co to oznacza w praktyce?
-
1. Wjazd jest praktycznie od frontu i od tyłu - wystarczyłoby zrobić bramę za domem. Wejścia do budynku też są z obu stron (od ulicy głównej i od (do) ogrodu. 2. Inwentaryzacja została wykonana w 2007 roku (robiłem projekt budowlany do rozbudowę budynku) 3. Jakaś tam sprawa spadkowa była przeprowadzona. Kolejnym krokiem miała być sprawa dt. podziału ale to raczej chodziło o podziała na części 1/2, 1/4 itp. niż na podział fizyczny. Co do reszty to własnie mnie przeraża ta biurokracja i to, że nie wiem jak się do tego zabrać, żeby nie utopić kasy. Domu nie chcę sprzedawać, bo mam dzieci - może któremuś się przyda. dopisałem: Poza tym może udałoby mi się wynająć komuś tą połówkę i mieć z tego jakiś przychód