Skocz do zawartości

MrTomo

Uczestnik
  • Posty

    3 565
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    38

Wszystko napisane przez MrTomo

  1. Kurka - myślałem, że zabłądziłem... Na razie nie mogę się otrząsnąć Gdzieś można pobrać ten nowy regulamin? Jakiś plik? Wydruk?
  2. To ciekawe. U teściowej też cieknie, ale licznik (wodomierz) ani drgnie...
  3. Albo... elektrofiltr? Zdaje się, że rozpoczęły się testy w kilku miastach elektrofiltry?
  4. wow - dawno mnie tu nie było. W tym roku sporo przerobiłem, bo miałem w planie uruchomić podłogówkę na piętrze. Niestety nie zdążyłem z wylewką. logowanie uruchomiłem dzisiaj, działa połowicznie jak na prowizorkę przystało. Za to po półrocznej przerwie ruszyło wszystko prawie z marszu (poza tym, że zapomniałem haseł... ) Mam jeszcze zaległy opis instalacji - ale pamiętam o tym.
  5. Just for the record Przy tegorocznych przeróbkach połączyłem szeregowo dwie wężownice. Pierwotnie zasilałem z kotła tą górną a z bufora tą dolną. Praktycznie zasilałem tą górną a dolną może raz w fazie testu. Generalnie pragnę tu odnotować, że przez połączone dwie wężownice grawitacyjnie grzeje w dalszym ciągu. Więc pełen sukces!
  6. Bo tak się ją potocznie nazywa. Może dlatego, żeby prosty człowiek wiedział co ma z tym zrobić. No i pasuje też do oprawki tradycyjnej żarówki (i kształtem też ją przypomina) - dopisałem
  7. PS Czy to był taki oryginalnie wystający ponad sufit owal (jakaś forma ozdoby?)? Teraz widzę, że to symetryczne jest. Może wystarczy do po prostu oderwać i wyrównać sufit?
  8. To się chyba trzyma na tej lampie? Co jest pod spodem? Beton? Ja bym to zerwał i przykleił na nowo. A jak reszta sufitu - trzyma się?
  9. Nie, nie zdjęcia to dałem takie, jakie znalazłem, żeby zobrazować. Ściany mam dwie. Przy wejściu na podest po prawej ręce (i z podestu na piętro - też po prawej.) Podobnie jak na tym zdjęciu, które wkleiłeś w #9 Tylko czy wangi nie powinny być odsunięte od ściany? Tak właśnie tak zamierzam, do betonu i obrobić płytkami z małym odstępem
  10. Teraz załapałem o co Ci chodzi. Ja nie mam otworów wyfrezowanych na stopnie. Nie pisałem tak. Ja mam wycięcia, tj wangi z zębami. Wydaje mi się, że stopnie będą wystawały troszkę z każdej strony poza policzki. Inaczej mówiąc, mogę stopnie położyć od góry na wangi i (przykręcać od góry) Jak znajdę fotki to wkleję (wszystko mam spakowane na poddaszu)
  11. Przecież sam podajesz „ kret – chronione są osobniki znajdujące się poza terenem ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych, trawiastych lotnisk, ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych oraz obiektów sportowych” więc o co chodzi?
  12. I jeszcze A do podłogi jak przymocować? Tak samo jak do podestu?
  13. Miało być tylko jedno na stopnie Miałem na myśli co innego. Wiem już, że mam zastosować łącznik, (ad 2). Nie widziałem jak te wangi przymocować do podestu (kręcić od dołu czy od góry czy z czoła podestu) Tego to nie rozumiem. Najpierw przykręcam jedną wangę, potem wkładam stopnie a potem drugą wangę? O co tu chodzi? Może tylko pierwszy i ostatni (stopień)? Zresztą stopnie przykręcę, więc co i gdzie wyskoczy(?) dopisałem ()
  14. Dziękuję - jak dla mnie dużo cennych informacji. Zaczynam widzieć w ciemności
  15. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Narzędzia w ręce trzymać umiem, ale na schodach się nie znam. Mogę to komuś zlecić, ale wolę zrobić sam. A jak nie dam rady, to chociaż chciałbym wiedzieć co z czym i jak. Mam do zamontowania schody na piętro. Schody zostały jeszcze po poprzednim właścicielu domu. Piętro było nie wykończone, więc schodów nie zamontowano. Najwyższa pora aby to zrobić. Co mam: 4 wangi (policzki) w wycięciami na stopnie i stopnie. Nie mam słupów, tralek, poręczy - ale to nie jest dla mnie teraz najważniejsze. Mam też betonowy podest na którym będą drewniane spoczniki. Schody będą dwubiegowe powrotne Mniej więcej jak na tych zdjęciach 1. Od czego zacząć? 2. Jak zamocować te wangi do podestu? 3. Czy ostatni stopień powinien wyjść na wysokości spoczników czy niżej (o wysokość 1 stopnia?)? 4. Czy te wangi po prostu przykręcić do betonu za pomocą jakiegoś kołka rozprężnego zakończonego gwintem czy w jakiś inny sposób? 5. Mocowanie policzków powinno być od czoła podestu, od góry, od dołu? 6. Czym przykleić spoczniki do betonu? 7. Czy policzki (wangi) powinny spoczywać na płytkach (na parterze będę kleił płytki) czy bezpośrednio na posadzce betonowej? 8. Czy kąt pod jakim będą zamontowane wangi ma jakieś znaczenie? Wiem, że pytań sporo ale nie wiem jak się do tego zabrać
  16. Jaki jest spad tego dachu? Na dachu o dużym spadzie, możesz mieć problem z rozłożeniem papy wzdłuż dachu. Ja osobiście mam uprzedzenie do bicia papiaków - zwłaszcza do osb - wychodzą potem do góry. Do tego te płyty osb masz niezbyt grube. Ja jak będę kładł papę to raczej będę stosował jakieś wkręty (z podkładka?), ale to moja opinia. Osobiście też dałbym lepik pod kontrłaty. Kontrłaty przykręciłbym a nie przybił. Na Twoim miejscu dałbym jednak chyba papę nawierzchniową zamiast podkładowej, chyba, że od razu (w niedługim czasie) będziesz kładł blachę to zastosuj podkładową. Na cenę bym nie patrzył, tylko szukał sprawdzonej i dobrej papy. Na dachu nie oszczędzaj przesadnie, bo nie warto. To takie moje spostrzeżenia, jeśli niesłuszne to proszę fachowców o sprostowanie. PS zakłady też bym lepikował.
  17. Ja miałem na wiacie zwykłą (wzmocnioną) plandekę (zanim dałem blachę) Pierwszą zimę wytrzymała (drugiej już nie), po pewnym czasie przy roztopach trochę przepuszczała (ale zalegał w niej śnieg między krokwiami) Może ta membrana kilka m-cy wytrzyma? Szczerze mówiąc jednak miałbym obawy. dopisałem w nawiasach
  18. Oczywiście, że wentylacja musi być. Chodziło mi o to, że pierwsza warstwa (na płytach) musi być szczelna. Patrząc na te zimy z lat ubiegłych - może jeszcze pogoda się zrobi żeby coś zrobić.
  19. Problem w tym, że szczelne musi być to, co pod blachą i to na 100%. Ja pokryłbym papą. I tak zresztą będę robił.
  20. I to jest właśnie kwintesencja problemu
  21. Moim skromnym zdaniem, jedno to jakość taśmy (inna sprawa, że szanujący się sklep daje długą gwarancję) druga rzecz to jakość zasilacza. Podejrzewam, że w większości przypadków to właśnie kiepski zasilacz powoduje uszkodzenie taśmy.
  22. Demo, zgadzam się z Tobą. 90% elektryków zrobiłoby to w taki sposób jak opisaliśmy. dopisałem: ale to są pomocnicy murarzy chyba. No ale cóż, tak jak pisałem możemy sobie tak zrobić sami dla siebie ale polecanie takiego rozwiązania komuś, o kim nie mamy pojęcia, że wie co robi jest przynajmniej ryzykowne. Dla przykładu, gdyby miał połączyć to tak, jak mój sąsiad wyłącznik (czy rozłącznik nie wiem jak to się fachowo zwie) to lepiej, żeby się za to nie brał. Dlatego nawet jeśli elektryk połączy to w taki czy inny sposób, to jednak niech to zrobi elektryk.
  23. Dot #2 Nie lubię przyznawać się do głupoty, ale muszę. Nie wiem co mnie ugryzło Nie powinienem radzić Ci w naprawienia awarii ten sposób (tak, to mogę sobie zrobić sam dla siebie, na własną odpowiedzialność) Po prostu wezwij elektryka i tyle. A jak to zrobisz to napisz jak Ci to naprawił. Wybacz mistrzu, i się nie gniewaj
×
×
  • Utwórz nowe...