Jani_63

Oczywiście Ty cały czas mówisz o kotłowni wyposażonej w kocioł typu "C"?

Jakiego mostka cieplnego? Od nieużytkowego poddasza?

69-200 Sulęcin, ul. Lipowa 20D woj. Lubuskie Jak nie zadzwonisz/napiszesz, to nie będziesz wiedział czy sprzedadzą Ci 100kg, czy musisz zamówić 10 T

30cm głębokości mają kuchenne szafki wiszące, a popatrz ile tam się zmieści. Swetry, fabrycznie spakowane koszule, szaliki, ręczniki - to wszystko ładnie się zmieści i będzie stabilnie leżało jedno na drugim.

Najsilniejszym przedstawicielem świata zwierząt jest żuk z gatunku Onthophagus taurus. A widziałeś w grafiku że nie miałem akurat ostrego dyżuru..., ba - nie miałem nawet dyżuru On call. Nawet nie widziałem tego projektu, więc dlaczego mam mieć jakieś uwagi do niego. A te szczelne drzwi to po co?

Zadowolenie żony zapewne ma zdecydowanie bardziej złożone podłoże - nie tylko szafa Kwestia pomysłu i tego jak Ci pasuje . Przy takiej głębokości wnęki można za drążkami zrobić półki i trzymać na nich rzeczy sezonowe lub inne, których potrzebujemy okazjonalnie. Żeby się do ich dostać wystarczy rozsunąć rzeczy wiszące na drążku przed nimi.

Jak nie masz planu na życie w kraju, a przynajmniej pomysłu, to nie wracaj. Chyba że jesteście wybitnymi specjalistami w swojej branży, tak żeby się pracodawcy o Was bili. Samo znalezienie godziwie płatnej pracy... nie bez kozery absolwenci uważają że zawód jaki zdobyli to synonim słowa - bezrobotny.

http://astra-pol.nazwa.pl/index.php?option...=3&Itemid=4 http://www.ua.all.biz/pl/metakaolin-bgg1090483 http://www.ru.all.biz/pl/metakaolin-bgg1090483 http://www.cluz.cz/cz/metakaoliny-obecne-informace +zapytanie ofertowe.

No nie wiem, nie wiem. Bezpieczniejsze byłoby połączenie ślizgowe. Inaczej może pękać.

Wszystko zależy od tego jaka ta fosa szeroka.

Aaa, żonie - to dużo wyjaśnia. Mojej córce, jak była mała, ale to już przecież zaprogramowana kobieta była, udalo się wywrócić w chodziku Fisher Price, w którym to podobno jest nie możliwe i nigdy się nie zdarzało. Tak więc...

Wyprzedajesz majątek??? Te nocne eskapady do kasyna Cię zrujnują Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać... taki nastrój mam dzisiaj.

A co za innowacyjna metoda liczenia wydajności na podstawie ilości rur? To nie solar/kolektor próżniowy.

Wiem że najgorzej nie jest. Ba jest całkiem przyzwoicie. Ale to Ty zdaje się masz obiekcje że możesz możesz mieć za ciepło pod dachem. No i kwestia wentylowania tego pomieszczenia. Na wentylacje grawitacyjna na poddaszu nie ma co liczyć, a otwieranie dachu w szczycie raczej nie wchodzi w rachubę.

Mnie nie. Chcesz powiedzie że w 100-letniej chałupie nie ma deskowania nakrokwiowego? Nic, a już na pewno nie tyle ile się spodziewasz po przeczytaniu ulotki reklamowej. To już zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie izolacji refleksyjnej... przy spełnieniu oczywiście wymogów żeby mogła ona zadziałać. PS. A czemu tylko sumarycznie chcesz dać 20cm izolacji termicznej? Robisz tą adaptacje na sprzedaż, czy dla siebie?

Aaa, jak już są (jest) to zmienia postać rzeczy. Myślałem że to dopiero założenia, że tak będzie a nie inaczej. A'propos, z jaki trzema wywiewami? Rozumiem że narożniki zewnętrzne pokoi to najcieplejsze miejsca tych pokoi, i nigdy, pod żadnym pozorem mimo silnego wiatru ich temperatura nie spadnie tak żeby mogła się pojawić wilgoć w tynku. OK, OK. Zrobisz nie książkowo, to też może, choć wcale nie musi, działać nie książkowo. Mówisz że nie daje się wywiewów w korytarzach. A gdzie przeczytałeś że całe piętro ma obsługiwać jeden wywiew? Przy zamkniętych drzwiach do łazienki na piętrze, ssanie pod drzwiami będzie takie, że Ci kota przeciągnie przez tą szparę na drugą stronę. ... choć jeszcze gwizdać nie będzie. Garderoba nie jest omywana w żaden sposób struga powietrza, to czemu chcesz tam likwidować wywiew? Przecież to pomieszczenie pomocnicze. Wynika z tego że musi być mozliwość usuwania z niego 15m3/h powietrza. I na koniec taka uwaga, choć już ją tyle razy powtarzałem że zaczyna mi się nie chcieć. Powietrze głupie jest i poleci (popłynie) sobie najkrótszą drogą tam gdzie mu będzie mu najłatwiej. To że Ty założyłeś dla niego inną trasę, to wcale znaczy że ono musi Twój plan realizować. Chyba że mu to umożliwisz, albo je do tego zmusisz... inaczej to się możenie udać. Pamiętaj też, że doprowadzenie powietrza poprzez anemostaty przy małym wydatku jest nawiewem bezciśnieniowym, o ograniczonej strefie oddziaływania.

Ja tam bym wziął, znaczy wywiew weźmie w pralni powietrze z pokoji. Wszystko. Za wyjątkiem salonu w każdym pomieszczeniu źle rozmieszczone anemostaty. Pokoje na piętrze "06" i 07" będą słabo wentylowane, chyba że przepustnicami będziesz ograniczał strugę do pokojów "04" i "05". Dodatkowy wywiew w holu na piętrze poprawił by bilans nawiewów do wywiewy.

Przykład kształtek podałem dla ewentualnego poskładania ZET-tki własnoręcznie. Jak masz gotowca to go montuj. Ciepło na dole, zimno u góry, 8-10mb komina - jeszcze będziesz przytykał tak może pizgać. A latem możesz ewentualnie jakim wiatrakiem w górę pogonić ten zepsuty luft. . Bo rozumie że żadnej pomocniczej kuchni gazowej tam mieć nie będziesz?

Może być mało - nie wiem. Powoniać nie idzie. Tak raczej teraz to ci się nie uda zrobić choć już nie raz mnie zyskiwałeś. Ale korzystając z kształtek MEGADUCT (220x90) powinno się to udać dość gustownie poskładać tymi (Twoimi) ręcami natynkowo lub w szachcie. PS. Dzikie koty Ci słoików nie wyniosą nawet jak się zmówią (zmiałczą).

A ta inteligencja membrany objawia się czym? I skąd tam (pod dachem) ma się wziąć promieniowanie słoneczne? Podaj (narysuj) dokładny przekrój warstw tego dachu z uwzględnieniem grubości/odległości poszczególnych warstw, to może coś zaradzimy.

Nikt tu nie jest wróżbitą. Ty to widzisz i kombinujesz jak zrobić... może lepiej, może gorzej... nie wiem - nie widzę. A koncepcja taka sobie -raczej zła. Osobiście bym się skłaniał - chyba, bo nic nie wiem o układzie pomieszczeń, do potraktowania (dla wentylacji) łazienki i pralni jako jedne pomieszczenie. Jedna odnoga wywiewna - dwa anemostaty edit: literówka

Anemometr to ostatecznej regulacji. :-) Jak źle policzy, to bez przepustnic na poszczególnych nitkach się nie obejdzie. Ja pisałem o odcinku między centralą a skrzynką rozprężna (ɸ 160), bo o to wcześniej pytałeś. Co do odległości anemostatu od skrzynki rozprężnej, to wszystko zależy jakie opory na przepływie będzie generował ten odcinek i jaki spręż dyspozycyjny Ci pozostanie dostępny po stronie nawiewnej. To pytanie jest tak banalne, że zaczynam się zastanawiać czy nie porywasz się z motyką na słońce, próbując sobie samemu to poskładać.

Folia paroizolacyjna to po prawdzie spowalniacz dla dyfuzji pary wodnej, a styropian ma się nijak do niej. Szukasz oszczędności nie tam gdzie trzeba. Gdyś go zamienił na XPS to może, może, ale i tak nie uzyskasz szczelności na połączeniach. Dawaj tą folie i nie kombinuj.

Przy podwójnej kumulacji już starczy na 100% A poważnie, stolarka aluminiowa bez problemu sobie z tymi przeszkleniami poradzi. Koszt - no cóż - x 2.

Czyli IMHO.