Skocz do zawartości

Jani_63

Uczestnik
  • Posty

    6 064
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    133

Wszystko napisane przez Jani_63

  1. Tu nie ma nic do śmiacia Już teraz takie wizje są roztaczane przez co poniektórych... chyba. Bo jeśli odczytasz "kolektory słoneczne" jako " Solar panel", a pod takim terminem często występują ogniwa fotoelektryczne zwane też bateriami słonecznymi - to już masz pompę ciepła na baterie. Zasadność finansowa takiej konfiguracji i zdolność do pracy w warunkach kiedy to ciepło produkowane przez pompę ciepła jest najbardziej potrzebne, to już inna kwestia.
  2. On mieszka w centralnej Polsce, a tam ciężko o prywatne szyby naftowe
  3. Grubość portfela nie świadczy jeszcze o inteligencji (bez obrazy kogokolwiek), a już na pewno o wiedzy specjalistycznej. To żaden argument. Dobra do czego? Ja też w mojej okolicy nie znam żadnej Tajki, ale to nie ma nic wspólnego z lubieniem. Fundujesz sobie (na obecnym etapie) potężny mostek cieplny. Co przy nadzorze autorskim teoretycznie powinno skrócić tą drogę do minimum, ale też wymaga poczucia odpowiedzialność i zdolności uznania własnego błędu przez kierbuda/projektanta.
  4. Co będzie mocniejsze i o ile powiedzą obliczania konstrukcyjne. Piszesz że przemyślałeś i zwiększyłeś. Ja uważam że nie przemyślałeś tylko że se umyśliłeś. Taka zmiana światła otworu jest zmiana istotną.
  5. Nie wiem skąd wziąłeś te standardy, ale temperatura powietrza w kapie kominka bez odprowadzenia mechanicznego może przekraczać swobodnie 200oC, a bezpośrednio nad paleniskiem 450oC. Temperatura rury dymowej w zależności od konstrukcji wkładu potrafi osiągać 550oC, a w ekstremach i 900oC. Jak PeZet napisał - 3cm izolatora może być mało żeby nie śmierdziało... i oby tylko tyle. Mówisz że temperatura na górnej kratce nie powinna przekroczyć 80Oc. A jak przekroczy... choćby chwilowo? Ja CI mówię że mimo że nie powinna to może osiągnąć i 200oC. Wtedy będzie już za późno na wmawianie sobie że miało być tak pięknie.
  6. Niekompletna termoizolacja ścian fundamentowych - brak izolacji od wewnątrz. Brak hydroizolacji podłogi na gruncie, tym samym ani słowa o izolacji przeciwwilgociowej poziomej fundamentów. Przynajmniej w/g tego co zawiesiłeś.
  7. NIC... przynajmniej na obecną chwilę bo nie ma żadnego konkretnego projektu. Wiesz, tak zastanawiam, ile można bić pianę? Kręcisz się w koło własnego ogona jak shit w przeręblu. Jak już skończysz roztrząsać sprawy tak banalne jak powierzchnia domu z otwartym stropem vs powierzchnia tego samego domu ze stropem pełnym przy założeniu że powierzchnia rzutu pionowego w obu przypadkach jest taka sama, ... to myślę że się weźmiesz za ustalenie wpływu nachylenia dachu i rodzaju zastosowanego pokrycia na podciśnienie w kominie o wysokości 65cm ponad kalenicę przy prędkości wiatru 3,5m/s z kierunku północno północno-zachodniego. A jeśli nie Ty, któraś z Twoich jaźni.
  8. Żeby zakończyć jeszcze sprawę tych nieszczęsnych, choć z drugiej strony czemu nieszczęsnych? -norm. Bajbaga wyraźnie napisał: a mowa o normie - PN-B-03430:1983/Az3:2000. Normy te regulują zupełnie różne zagadnienia. - PN-B-03430:1983/Az3:2000. - Wentylacja w budynkach mieszkalnych zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej – Wymagania. - PN-EN 13465:2006 - Wentylacja budynków – metody obliczeniowe do wyznaczania wartości strumienia objętości powietrza w mieszkaniach. Ta pogrubiona jest ważniejsza/obowiązująca i określa wymagania odnośnie objętości powietrza wentylacyjnego.
  9. Jakby powiedział klasyk - nie wiadomo co twórca miał na rozumie, sorry, myśli. Ja jednak skłaniałbym się do określenie galeria. Tyle że w opisie projektu antresola brzmi dumnie, a galeria większości się kojarzy już nawet nie z miejscem gdzie się organizuje wystawy, a z centrami handlowymi. Po angielsku "wizualnie" wygląda to jeszcze gorzej: - mezzanine - gallery.
  10. Określenie -"niska", jest oczywiście "lekką" nadinterpretacją wynikającą z faktu że typowa/wzorcowa antresola jest jest wydzielona w obrębie/przestrzeni danej kondygnacji. Tak zwany potocznie "chór" w kościele też jest antresolą, a ile tam miejsca do stropu... i pod nią. To jak zwykle bardziej skomplikowane. Otwarcie stropu nad kondygnacją pozwala właściwie na utworzenie i jednego, i drugiego jednocześnie. Ściany cofnięte względem krawędzi będą z jednej strony ograniczać przestrzeń tworząc pomieszczenia typowe dla piętra i otwartą galerię wokół brakującego stropu tworząc antresolę. Nie będzie więc miało zastosowania ani określenie jej półpiętrem, ani fakt że wysokości pod/nad nią będą niepełnowymiarowe, że tak to określę. A dziękuję za toast, choć niektórzy zapewne by mnie sklasyfikowali jako - ten co nie pije to donosi. Ale nic bardziej mylnego... w kwestii donoszenia oczywiście Jeśli ta "antresola" pełni rolę tylko komunikacji to określenie "galeria" będzie tu bardziej na miejscu.
  11. Za słownikiem języka polskiego Antresola - niska kondygnacja pomiędzy parterem a pierwszym piętrem; półpiętro; mezanin; mezzanino Dlatego żeby nie tworzyć zbędnych, mało wydajnych protez wskazałem na sterowalną WM z rekuperacją i centralę w cenie komina systemowego.
  12. Jak sam wykazałeś nigdzie nie dopatrzyłeś się sprzeczności w tym co do tej pory napisałem o możliwości osiągnięcia takiego wyniku. Podkreślam - możliwości. Co do zwiększenia "nieco" kosztów, to opisałem skąd pozyskać częściowo fundusze. Nie mówimy o domu pasywnym, który ze względu na zastosowane technologie konieczne do uzyskania tego standardu jest znacznie droższy od domu tradycyjnego (choć znam przypadek gdzie ta wartość oscylowała w granicach 10-12%), a domu którego konstrukcja (szkielet) aż się prosi żeby zrobić z niego dom naprawdę energooszczędny. I tu przy zakładanej wielkości inwestycji budżet nie powinien być przekroczony o więcej niż 10%, co w realnie będzie kwotą w okolicach 10000zł, która to może się bardzo szybko zwrócić przy tak drastycznym obniżeniu kosztów eksploatacji w stosunku do zakładanych na wstępie.
  13. Ty nie robisz żadnej antresoli. Ty chcesz otworzyć częściowo piętro. To czy to będzie możliwe dowiesz się już najprawdopodobniej na wstępie w momencie kiedy skontaktujesz się przed kupnem projektu z jego autorem. A co nie może być? Mówił Ci już ktoś, że to że czegoś do tej pory nie widziałeś wcale nie znaczy że to nie istnieje. A możesz paluchem pokazać gdzie? Mówisz wyrwany z kontekstu? To wskaż kontekst w całym cytacie... poza faktem mieszkania w Trzebnicy Rozumiem że te 120m3 różnicy między wentylowaniem w/g norm, a tym co Ty podałeś to zasługa oddychających ścian. PS. Chciałem Ci oszczędzić kompromitacji wynikającej z faktu że liczenie nie jest Twoją najmocniejsza stroną i według Ciebie 0,5 vel 1/2 z 360 to..., kto zgadnie? ... oczywiście 360 (jednostki w domyśle)
  14. Nie tylko przy dobrej izolacji... nie upraszczaj, aż dobrze nie ma. Nigdy nic takiego nie napisałem że "tylko"... dla tego konkretnego przykładu Rozwinięcie poniżej. I słusznie że Ci się nie chce wierzyć jeśli dalej chcesz wybudować dom w/g swoich wstępnych założeń., nawet jeśli już wiesz że ściany konstrukcyjne muszą być innej grubości. Ale jeśli spojrzysz na na dom szerzej i potraktujesz go jako "organizm" składający się z wielu elementów wzajemnie od siebie współzależnych stanowiących w ogólnym rozrachunku całość, to sam zobaczysz że bez zbytniego zwiększenia nakładów inwestycyjnych i przesuwając część planowanych wydatków z jednego rozwiązania (kotłownia, kocioł na paliwo stałe, komin) na rzecz bezobsługowej wytwornicy ciepła (w domyśle PPCi) i dodatkowej termoizolacji (dodatkowej względem wstępnych założeń), co w przypadku "kanadyjczyka" jest o tyle proste, że jak już wspominałem bez praktycznie zwiększenia nakładu pracy i nadmiernego pogrubienia ścian zewnętrznych łatwo osiągnąć niski współczynnik przenikania ciepła przegród zewnętrznych powyżej poziomu terenu, i postawić dom pretendujący do domu trzy- dwulitrowego. Termoizolację od gruntu powinno Ci zapewnić podpiwniczenie (w/g naszych sugestii całości przy planowanym metrażu i lokalizacji na wzniesieniu), które będzie stanowiło bufor cieplny. "Wielką" niewiadomą są ewentualne zyski pasywne/słoneczne (choć na całość zysków pasywnych składają się jeszcze zyski bytowe) bo nic nie wiem(y) o planowanym usytuowaniu domu względem stron świata. Przejdźmy zatem go clou. Pisząc o koszcie za energię cieplną napisałem wyraźnie że "nie powinny przekraczać" ( i tak da się ten domek wybudować zważywszy jego konstrukcję, posadowienie i metraż), co wcale nie znaczy że tak być musi. Może gdybym napisał "mogą nie przekraczać" byłoby to bardziej dla co poniektórych bardziej zrozumiałe. PS. A jeszcze jedno. Strawman twierdzi że tego nie da się zrealizować, bo same straty na wentylacji będą ogromne ze względu na planowaną/zakładaną przez Ciebie w wstępnych założeniach WG. Tyle że były to założenia wstępne... te same które zakładały ściany zewnętrzne o o grubości całkowitej 15cm. Skoro ściany ewoluowały, wytwornica ciepła ewoluowała? , to czemu dalej się upierać przy WG która też kosztuje na etapie budowy (komin(y) wentylacyjne, kominki wentylacyjne dedykowane do danego pokrycia dachowego, uszczelnienia przejść przez przegrody, robocizna, stracona powierzchnia, stopy fundamentowe pod ich konstrukcje) i nie przejść na WM z rekuperacją, która dla tak małego domku może być kosztowo na etapie inwestycyjnym zbliżona do WG. Dospel ma np. w swoje ofercie taką centralę która swobodnie jest wstanie "obsłużyć" Twój wymarzony domek, kosztuje tyle co dobry szybkowar, a zapewni poza odzyskiem ciepła pełną kontrolę nad wentylacją nawet w okresach kiedy ta (WG) bardzo chętnie nie działa, lub jak wolisz bardzo niechętnie działa. Uważam że dalej się kręcimy w okolicach kosztów budowy jakie sobie założyłeś (jeśli sama konstrukcja domu nimi nie zachwieje), przy jednoczesnym całkowitym odejściu od rozwiązań "zdeczko" archaicznych na rzecz znacznie nowocześniejszych , zapewniających znacznie większy komfort bytowy. Ale to moje zdanie. edit: literówka
  15. Czy Ty możesz - NIE! Ale może tego dokonać konstruktor przy adaptacji projektu jeśli takie będą Twoje sugestie. Jeśli według niej wyszło 400 zł/rok za zapotrzebowanie na ciepło, to albo nie umiecie liczyć, albo norma kiepska, albo jak wspomniałem wyżej używacie instrumentalnie źródeł, a wyniku i tak nikt nie sprawdzi, bo raczej nie ma do niej dostępu. Zostało w pamięci tylko te nieszczęsne 400 zł, a teraz jeszcze wiemy, że to efekt zastosowania normy PN-EN 13465... Dużo tu ostatnio padło dosadnych sformułowań skierowanych wzajemnie względem siebie przez uczestników dyskusji, które zapewne spowodują wraz z nastaniem normalnego dnia pracy Redakcji znaczne "odchudzenie" wątku jeśli idzie o ilość postów. Ale jest takie stare przysłowie które mówi że: "lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć" Ta zagmatwana czy kiepska jak to sformułowałeś norma do której nie ma dostępu (czyt. Ty nie masz dostępu - dlaczego?... nikt nie wie) podaje takie oto wymogi wentylacyjne dla budownictwa indywidualnego: "Strumień objętości powietrza wentylacyjnego w budynku mieszkalnym jest określony przez sumę strumieni powietrza usuwanego z pomieszczeń pomocniczych. Strumienie te powinny wynosić co najmniej: • w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę gazową lub węglową - 70 m3/h, • w kuchni z oknem zewnętrznym, wyposażonej w kuchenkę elektryczną - 30 m3/h w mieszkaniu do 3 osób i 50 m3/h dla więcej niż 3 osób, • w kuchni bez okna zewnętrznego wyposażonej w kuchnię elektryczną - 50 m3/h • w łazience ( z WC lub bez) - 50 m3/h, • w wydzielonym WC - 30 m3/h, • w pomocniczym pomieszczeniu bezokiennym - 15 m3/h, • w kuchni bez okna zewnętrznego, wyposażonej w kuchnię gazową, obowiązkowo z mechaniczną wentylacją nawiewno-wywiewną - 70 m3/h, • dla pokoju mieszkalnego oddzielonego od pomieszczeń kuchni, łazienki i WC więcej niż dwojgiem drzwi lub pokoju znajdującego się na wyższym poziomie w wielopoziomowym domu jednorodzinnym lub w wielopoziomowym mieszkaniu domu wielorodzinnego - 30 m3/h, Zaleca się ponadto projektowanie urządzeń wentylacyjnych umożliwiających okresowe zwiększanie strumienia objętości powietrza do co najmniej 120 m3/h. " Są to wymaganie odnośnie wentylacji które nakazują takie jej zaprojektowanie że w/w parametry muszą być spełnione jeśli idzie o jej wydajność, ale jednocześnie nigdzie nie jest nakazane że taka objętość powietrza powinna być usuwana zawsze i wszędzie, w każdych warunkach (nawet jak w domu brak domowników) bezkrytycznie. Jak to się ma do Twoich każdy może sobie łatwo policzyć... Ty również... tak przynajmniej zakładam. PS. Zestawianie przez Ciebie ze sobą do porównania bezpośredniego norm odnośnie wymogów wentylacyjnych z zapotrzebowaniem na ciepło budynku, może sugerować że Ty korzystasz z Kodeksu Drogowego jako zbioru przepisów przy projektowaniu lub raczej konstruowaniu ...więźby dachowej.
  16. Jakiej wydajności - 600, 800 czy powyżej 1000m3/h?
  17. Do tego wektor strumienia ciepła jest "odwrotny" To ta struktura porowata odpowiada za akumulacje ciepła?
  18. Pochwal się jeszcze raz że pochodzisz z Trzebnicy, a ludzie czytający Twoje teksty zaczną ją omijać z daleka jako miejsce na ziemi gdzie na ulicy można spotkać ludzi nieformowalnych. Tak naginasz fakty że już chyba bardziej się nie da. Już chyba ciasno zwinięta i splatana spirala jest mniej zagmatwana Co do reszty twojego ostatniego wpisu, to i w końcu śmiech na sali bo rozbieranie go na części mija się z celem. Można błądzić..., ale Ty zabłądziłeś a po drodze Cię dopadła demencja i Alzheimer pospołu. Niemniej ustosunkuje się, choć lakonicznie do twojego stanowiska w sprawie różnicy między powierzchnią ścian zewnętrznych a powierzchnią przegród zewnętrznych. Pewni że to "nic nie zmienia"... ledwie kilkadziesiąt do kilkaset metrów kwadratowych różnicy x straty ciepła na jakie pozwala zastosowana akurat termoizolacja tych przegród (dach + podłoga + ewentualnie piwnica). Kto by się taka drobnostka przejmował. Ustosunkuje się również do tego fragmentu. Po prostu nie mogłem się oprzeć - wybaczcie czytający. Większych głupot dawno nie czytałem. Skąd Ty bierzesz te złote myśli? PS. Mówiłem Ci już wcześniej że błędem było uciekanie z lekcji matematyki?... mówiłem.
  19. Na pierwszy rzut oka wychodzi że wodę podgrzewa grzałka bezpośrednio energią elektryczną (zużycie energii ~ pojemność cieplna zładu), tyle że grzałka ma mieć 2000W mocy, a czas pracy wskazywałby na grzanie mocą 1000W. Ale za to idealnie się zgadza zużycie prądu na godzinę pracy urządzenia. Być może są tam dwie grzałki po 1000W każda. Coś jest ewidentnie skopane przy podłączaniu. Wniosek: instalator do powieszania za cohones, bo nie chce mi się wierzyć żeby sama pompa była uszkodzona (całkowicie niesprawna), choć i to jest możliwe w minimalnym procencie... ale naprawdę w minimalnym. PS. Detla "t" to różnica temperatur o jaką urządzenie podgrzewa wodę.
  20. Spokojnie. Zasobnik wody tej pompy ciepła ma pojemność 285l. Przy założeniu że grzejesz całość zładu od temp. 8-10oC do 45oC (delta "t" = 35-37K) pojemność cieplna zładu to 11,64kWh COP tej PPCi to 4,2 dla A20/W45, a moc osiągana dla takich parametrów DZ i GZ to 3kW. Moc grzewcza dla A15/W45 spada do 2,6kW więc pewnie i COP będzie trochę niższy niż 4,0. Dla podgrzania wody o takiej objętości (przy zachowaniu takiej delty "t") ta PCi powinna zużyć około 2,9kWh w czasie około 4,5 godziny co daje średnie zużycie na godzinę około 0,7kWh. Ty pisze że zużycie energii wynosi 1kWh na godzinę pracy. Trochę duża rozbieżność. Doprecyzuj: - temperatura otoczenia 15 oC - czy to znaczy że pompa stoi w pomieszczeniu o takiej temperaturze, czy jest to temperatura DZ (powietrza zasysanego); - jaka jest rzeczywista delta "t", bo oczywistym wydaje się fakt że cały zład nie jest ogrzewany od temperatury wody na poborze; - czy podczas pracy nie włącza się grzałka dla trybu EXPRES?
  21. Czekaj, czekaj... to według Ciebie styropian ESP jest paroizolacyjny i za odprowadzanie wilgoci odpowiada szczelina wentylacyjna/powietrzna w przegrodzie zewnętrznej a nie wentylacja? I skąd u Ciebie przekonanie że dyfuzja pary wodnej zachodzi zawsze i tylko w kierunku zewnętrznym? Masz na to jakieś dowody, czy tylko zakładasz że tak być powinno bo Tak Ci się wydaje? PS. Ponowię pytanie -co daje ryflowany styropian w stosunku do płaskiego przy szczelinie wentylacyjnej/powietrznej? Napisałeś i owszem... ale dopiero teraz. Poprzednio napisałeś: Taki drobny szczegół a ile zmienia. Gdybyś tak miał mozliwość edycji bez pozostawienia jej śladów tak jak to robił "Patron", to dopiero mógłbyś bić pianę i podważać poprawność wpisów innych eserów. Da się, da... a Twoja bezradność wynika z braku wiedzy w tym temacie. PN-83/B-03430 i PN-83/B-03430/Az3:2000 I nawet gdyby ten akurat domek zamieszkiwały trzy osoby to wymogi wentylacyjne byłyby takie same. Co więcej, w momencie "rozciągnięcia" tego domu do powierzchni 120m2 bez zmiany ilości i przeznaczenia pomieszczeń dalej wymogi wentylacyjne nie uległyby zmianie. Tez już pisałem o tym wcześniej, sugerując przeniesienie części zakładanych kosztów ogrzewania wodnego na termoizolacje celem zapewnienia sobie niskich rachunków.
  22. Zasadnicze i pierwszoplanowe znaczenie ma zapotrzebowanie na ciepło domu., a wymogi wentylacyjne uzależnione są od ilości/rodzaju pomieszczeń i ilości osób stale przebywających w lokalu/domu. Kubatura ma tu drugorzędne a nawet trzeciorzędne znaczenie, bo nie ona jest wyznacznikiem krotności wymiany powietrza.
  23. Tekst na który się powołujesz został opublikowany: Tekst: Stowarzyszenie na Rzecz Systemów Ociepleń Data publikacji: 06/02/2008 /Aktualizacja Czekaj bo czegoś nie łapię. Skoro wymagana jest pustka wentylacyjna to po co styropian ryflowany i jakie plusy z jego stosowania wynikają w stosunku do styropianu normalnego (płaskiego)?
  24. Przepraszam, a Ty w jakiej firmie pracujesz… państwowej czy korporacji międzynarodowej? Do kwestii stosowania wyłącznie łączników mechanicznych jeszcze wrócimy. To na szybko odpowiem Ci że podpierasz się opracowaniem z przed 7 lat... ogólnym opracowaniem. W tamtym okresie na przykład mocowanie termoizolacji na klej poliuretanowy (piankę) było novum na rynku. Dodatkowo przy użyciu styropianu ryflowanego, bo cały czas rozmawiamy o ścianie zewnętrznej szkieletowej, jako izolacji zewnętrznej zaprawa klejąca zniweczy efekt dla osiągnięcia którego styropian ryflowany został wyprodukowany/zastosowany – odprowadzanie wilgoci. Więc to do czego się ustosunkowujesz (w kwestii wyjaśnienia) i co wytłuściłeś w tekście jest działaniem na szkodę...domu, a tym samym inwestora. PS. Co się zaś tyczy zwiększenia grubości poszycia zewnętrznego z płyt OSB, to wydaje się to sensownym rozwiązaniem. Tyle że jeśli projektant/konstruktor zatwierdził grubość poszycia zewnętrznego OSB 12mm to znaczy że jest ona wystarczająca, i to on odpowiada całym swoim jestestwem za taką konstrukcję. Wykonawcy nic do tego, a Wy (Ty i Irbis) jesteście tylko wykonawcą. Choć z drugiej strony już nie raz się zdarzało że doświadczenie któregoś z uczestników procesu budowy pozwalało uniknąć niedoróbek (baboli) na przyszłość, więc...
  25. Cos Ty się człowieku tak do mnie przyczepił z tym marketingiem/promowaniem. Najpierw żeś się czepił pomp ciepła, później izolowania ścian zewnętrznych i energooszczędności wynikających z tego faktu. W obu przypadkach poległeś więc zacząłeś szydzić ze mnie i czepiłeś się układu warstw dla ściany szkieletowej zewnętrznej opisanej przeze mnie w poście #154, W odpowiedzi na te zaczepki zamieściłem więc przypadkowe zdjęcia mające Ci uzmysłowić że taki układ warstw jest jednak stosowany. Teraz znowu się czepiasz mnie, że promuję firmę/rozwiązanie które zakłada stosowanie tynku akrylowego. Co Ty palisz? Żeby sprawę uściślić i daj Boże zamknąć, to są firmy parające się wykonawstwem takich konstrukcji które w ogóle nie stosują wiatroizolacji. Nie twierdzę że jest to słuszne rozwiązanie, ale są inwestorzy którym nie zależy na uzyskaniu współczynnika n50. Jeszcze innym wariantem budowy takiej ściany jest stosowanie poszycia z płyt OSB od strony wewnętrznej pod wykończeniem płytami K-G, co zresztą już zostało zobrazowane, ale dodam jeszcze kolejne rysunki. lub mocowanie od strony wewnętrznej dodatkowego rusztu drewnianego i dodatkowej 5-6cm warstwy wełny mineralnej (krycie krzyżowe) dla minimalizacji mostków termicznych. To rozwiązanie pozwala pozwala na pozostawienie np. pustki powietrznej/szczeliny wentylacyjnej i wykonanie elewacji zewnętrznej np. z cegły klinkierowej czy silikatów. PS. Do czego to niby się nie ustosunkowałem?
×
×
  • Utwórz nowe...