Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 653
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    129

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. Powiadasz opuchlaki. Może być. Sprawdziłem i wiem że takie czarne małe badziewie spotkałem podczas prac niedawnych. Muszę nocą wsiąść dobre światło i sprawdzić. Najlepiej zaraz. Skubane. Zawsze coś. Od dwóch tygodni zaczęły larwy ćmy azjatyckiej atakować, ale byłem czujny, na razie wytrute i spokój.
  2. Halo. W tym roku coś niesamowicie pożera liście na moim drzewie. Mam je u siebie od lat, wyhodowane z nasiona. Nigdy jeszcze nie imały się tego drzewa żadne choroby ani szkodniki, a w tym roku wygląda okropnie. Przeglądam, zaglądam, żadnych szkodników ani gąsienic. Zacząłem podejrzewać ptaki. Może ktoś doradzić co to i jak z tym walczyć? @Elfir, masz jakąś teorię?
  3. Żeby spokój był jednak lekko mniejszy, @retrofood przypomniała mi się historia @TINEK którą opowiadał kiedyś na zlocie którymś. Po wybudowaniu trzeba nieruchomość zgłosić w PINB-udzie do odbioru. W całej Polsce pewnie jak i u mnie. Zaniosłem dziennik budowy, za biurkiem pieczątki i the end. A u niego?! Przyszła pani i zdecydowała że skoro nie ma skończonych balustrad przy schodach na piętro, będzie guzik a nie "pozwolenie na użytkowanie" Też się przydarza jednak urzędnik czasami nadgorliwy.
  4. No ma! Więcej niż te zaniedbane! Ma jak cesarz! Uwierz
  5. On tylko ma taką nazwę. Mazurki Chopina grają w Japonii. A schnapsa piją na całym świecie. A pizza Margherita w każdym kraju jest pizza Margherita! Opanuj emocje! Volt i Wat u elektryka podobnie. Ps: Jajcarzysz teraz, prawda?
  6. Jak dziesięć lat! Jak! Ma wszystko jak się należy!!! To sadzonka a nie nasiono żeby tak latami czekać Co Ty mi tutaj barszami wyjeżdżasz Milin to Milin. Czy z Ameryki czy z polskiego ogródka działkowego jest Milinem!
  7. Przywiozłem go kilka lat temu z chorwackiego targowiska. Taka młoda sadzonka. Zdążył się pięknie ukorzenić, wytworzył gruby pień... I co? Stanowisko cieplutkie, słoneczne, cały dzień ma to co potrzebuje. Ziemia elegancja próchnica, zasilana kompostem, przepuszczalna... A kwiatów jak nie było tak nie ma! Ileż można czekać? Któryś rok już czekam. Jakieś przenosi wady oo rodzicach, że nie kwitnie? Przecież cechy rodzicielskie ma, bo nie z nasiona, tylko sadzonka ze starego, kwitnącego krzewu! Powolutku cierpliwość się kończy.... Co robię źle?
  8. Zawsze się nad tym durnowatym zastanawiam. Czy jeśli będzie gdzie spać, wykąpać się, coś ugotować - to nie może być już budynek gospodarczy? Postawię w przedsionku grabie, widły i konewkę u już jest gospodarczy? To niech sobie tam stoją. A te wymienione wyżej nie przeszkadzają chyba nazywać go gospodarczym? Czy błądzę i jest coś więcej w ustawach.
  9. A ja dojrzałem aby sprzedać swój - za duży dzisiaj od kiedy dzieci się wyprowadziły - i właśnie taki oszczędniejszy w użytkowaniu wybudować sobie na stare lata. Ps: Nawet już rzeczoznawca był wycenić, bo nie miałem bladego pojęcia za ile mogę spieniężyć.
  10. @ewiq0 mi coś nie coś podesłała. Nie chcesz tego oglądać. Przynajmniej tych gdzie jestem ja Ale myślę że w prywatnej wiadomości dostaniesz. Tylko się ogarną uczestnicy. Napisałem wiadomość
  11. Było w użyciu kilka profesjonalnych aparatów fotograficznych a i srajfony drogie widziałem pstrykajace. Może tam znajdziecie kilka elegantszych ujęć, żebym się mógł Wami zimowymi mroźnymi wieczorami cieszyć, przywołując wspomnienia. Przy okazji dostanę w końcu od kogoś prywatną wiadomość z pozdrowieniami, a nie wciąż tylko te rachunki za gaz i wezwania od komornika.
  12. Ten się rozpisał jak zawsze Dzięki. Narka. Spadaj. Ja chciałem wszystkim serdecznie podziękować za to że pozwolili mi się wygadać, nie zwracali uwagi na głupkowaty, głośny rechot i że przekonywująco udawali swój zachwyt nad graniem na gitarze bez struny. Było zarąbiście! Dzięki jeszcze raz. Ps: Barka trochę zepsuła nastrój czepianiem się o dwa łyki herbaty z kufla, ale składam to na karb podpasek i kobiecych tych jak to tam się określa - "trudnych dni" Skromność to Twoje drugie imię, prawda? Teraz już tylko pykną Austrię, pożrą żabojadów i jedziemy dalej z tą imprezą!
  13. Emocje, emocje, wciąż od piątku emocji moc! Piękny weekend, a będzie piękniejszy jeszcze. W co wierzę mocno! A dziękować zlotowo grupie oraz indywidualnie - będę po meczu
  14. Oj tam oj tam Przyleci Zobaczysz! Ja bym chciał. Dwóch? Dwójka? Dwaj? Jak już to tak, to konsekwentna bądź. Pakowanko, ogarnianianko i w droganko
  15. No powiedz! Zarąbiście! To jest nas dwoje! https://m.youtube.com/watch?v=b_B8tUaJJAA
  16. Podejrzewam Ulka po frekwencji, po tych kwasach przeróżnych - że to ostatni chyba raz uda się. Obym był prorokiem nawiedzonym, błądzącym. Ale. Ale staruch doświadczony wizje mam Ale ok. Nigdy Ci tego nie zapomnimy. Chłopaki z Zabrza
  17. Będę bardzo naturalnie wyjący. Taki udawacz jak u stomatologa. Jeszcze narzędzia nie bierze do ręki a ja wyję i jęczę że połowa wychodzi z poczekalni. Dlatego zapisy dla mnie raz na pół roku
  18. Będę po 15.03, sprawdzę pajęczyny, sprawdzę kurz, będę jęczał mocno od 15.15 i wynegocjuję sobie połowę ceny za pryko. A jak! Taki taki że mnie Taki taki
  19. To może i ja z racji wolnego czasu wpadnę wcześniej? Się pointegrujemy z Dagą i Dragonem tak, że nikt po 19.00 nie będzie chciał się przyznać że się kiedykolwiek znaliśmy Gupia Znasz mnie. Piwo najtańsze otworzysz darmowe i już masz Choćby w sejmie jak czytam Aaaaaa... To będę miał co opowiadać przy stole. Nie wierzycie Uwierzycie miało być.. Dobra. Rychtuje wędki
  20. Łaski nie robisz Ja będę chwalił wszystkich, za wszystko - figurę, włosy, pazurki wymalowane, kondycję, nastrój, poglądy polityczne, samochody na parkingu, śpiewane piosenki.... No za wszystko! Najmocniej za to że się chciało przybyć!
  21. Resztki uzębienia mi dzisiaj mój Piotr stomatolog przepucował. Bardzo proszę wszystkich, aby zauważyli w trakcie spotkania.
  22. Bój się Boga Cooli! Ceremonia otwarcia piątek 14 czerwca w Monachium Muzyczne show to trio Meduza, a oficjalny hymn Euro 2024, zaśpiewa Ryan Tedder z grupy OneRepublic. Punktualnie o 21:00 Niemiaszki zagrają meczyk otwarcia ze Szkotami. My z Holandią w niedzielę o 15.00 i wtedy na pewno (mam nadzieję ) będę ledwo zipał po Zlocie już w domciu. Do zobaczenia.
  23. Kiedyś się zastanawiałem co siedzi w głowie ludzi, którzy trzymają w domowych terrariach jadowite węże, pająki, czy tam w szafkach skórzane maski i pejcze. Później pomyślałem o wędkarzach siedzących po nocach w ulewie czy przymarzającej żyłce do przelotek albo o kibicach jeżdżących do Białegostoku czy Szczecina na półtorej godzinny mecz, czy uczestnikach pieszych pielgrzymek - i zdałem sobie sprawę, że miłość, pasja, mają ogromną siłę i trzeba takich ludzi szanować. Choć niekoniecznie rozumieć. Dotyczy fanek koncertów i festiwali muzycznych, śpiących w namiotach i myjących rano zęby w zimnej wodzie na polu namiotowym i sikających na mozolnie obłożonej papierem toaletowym ufajdanej desce sedesowej Toi- Toiki również
  24. Tak jest w opisie. Że to malutkie kameleony. Szkoda że nie ma wypożyczalni. Bym sobie od czasu do czasu na dobę wypożyczał
  25. Bier z sobą takie dwa i spokój. https://www.facebook.com/share/v/8TLux7m4ePoMRLhG/
×
×
  • Utwórz nowe...