Skocz do zawartości

bobiczek

Uczestnik
  • Posty

    9 903
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    142

Wszystko napisane przez bobiczek

  1. bobiczek

    Piwnica - za, czy przeciw?

    słabej wiary jestem to i ciężko uwierzyć. Schody do piwnicy kosztowały mnie więcej. Pewnie że wychodzą z salonu i musiałem zrobić estetycznie (czytaj - nie tanio) ale i izolacja i płyty GK na ściany i ocieplenie i okna 3 i kaloryfery 3 i wodę doprowadzić i CO i drzwi kupić i choćby najtaniej podłogę wykończyć i intalację elektryczną wraz z osprzętem i profile na ścianki działowe i i i i i uzbiera się jeszcze, sufity agregatem zagipsowane.....nie,nie, coś mi trudno będzie uwierzyć.....
  2. chyba trudno będzie mnie przekonać co do tych wytłuszczonych. Bardziej o odporności na ogień, ale co do trwałości dachówki ceramicznej również......
  3. kwestia chyba prestiżu adaptującego. U mnie 8 lat temu, zwycięzca kilku nagród - za adaptację zawołał 7.000...... Momentalnie zacząłem szukać zawodnika z poza podium medalowego......
  4. tak samo jest u ludzi - zawsze mniej mnie bolało jak mnie trafił jakiś karakan niż porządny ochroniarz na meczu. Ale z drugiej strony wstyd i przez cały tydzień złe samopoczucie spowodowało że jednak wolę być lany przez Pudzianowskiego i gryziony przez owczarki.... -
  5. a ja mam na podłodze i nie rozumiem co znaczy _ pielęgnować. Po prostu jak się wyleje słodka herbata czy coś tłustego to nie widzę podłogi na której tego widać nie będzie4. Ja tam polecam jako użytkownik od kilku lat - bez specjalnie większych obaw niż w użytkowaniu innych podłóg.
  6. zgadzam się. Ja osobiście gdybym budował kolejny dom (a zanosi się) chyba będę spróbował zatrudnić firmy niektórych forumowiczów. Ufam im po prostu i ich wiedzy w danym temacie. Drażniłoby mnie nachalne wpisywanie w 1 poście "ja, ja i tylko ja, weź mnie" Ale przebrałem i wyselekcjonowałem na dzień dzisiejszy całkiem sporą grupkę osób mających pojęcie w temarach o których piszą - i jeśli zajmują się tym zawodowo - chętnie skorzystam z ich usług Pozdrawiam
  7. no ja tam zrobiłem i nie potrzebowałem wydatków na komorowe suszenie, itd......
  8. nie zrozumiałem - moje zimą w styczniu cięte, leżakowane, we wrześniu impregnowane i położone.... Idealnie suche na 100% nie było - ale taki daszek miałem zrobiony z brezentu jak namiot, poprzekładane jednakowymi listwami.... Nie mam problemu z wykwitami, plamami - a stoi dach 7 rok
  9. choć oba grzeją na poddaszu niemiłosiernie - prawda?
  10. nikt nie wspomniał chyba wyżej że dobrze by było ściąć je teraz - czyli zimą. Oddało przed zimą masę wody - żeby go nie rozrywało (taka natura drzewa samoobronna) Więc ciąć teraz, kroić, poprzekładać, przykryć z przewiewem - no i czekać, czekać, czekać. Ja tak zrobiłem - później impregnowałem na budowie najpierw kompresorem i pistoletem - a poprawiałem szczotką malarską....... Nie mam problemu.....
  11. taaaa, egzotyczna chyba, tropikalna i dopiero odkryta u Cirill na działce - poddaję się - sprawdzę po 20.00 co to była za hybryda.......idę coś zarobić , bo pora na obiad.......
  12. dobra - napięcie możesz stopniować bo już byłem się wysikać....... też pomyślałem - ale tam by musiały być moje dziurki w nosie żeby tak bogato wyszło -
  13. nieprawda - Pierdoła wciąż siedzi przed kompem, widać przecież - to jest ZubZub nie. Ślimak też wciąz żyje - nie widzisz? to jest!!!!!!!!!!!!1 haczyk!!!!!!!!!!! Haczyk!!!!!!!!!!! na co + nie wiem ale haczyk
  14. przed rozjechaniem przez św Mikołaja - tak
  15. czyli że nie..hm To niech jest DziubDziub. Bo kto widział DziubDziuba? Nikt. To jest na pewno DziubDziub............... tak jak w piłce nożnej - wszyscy pięknie grają a pucharl złoty zawsze wygrywają Niemcy - no dawaj Cirill Bo mi się siku chce już....... muszę iść. Co to?
  16. już wiem to jest klamka z okna po której przejechał niechcący św mIKOŁAJ Poznałem po wpustach do okna -
  17. ja wiem To jest mały dinozaur którego wykopałaś przy fundamentach Hura! Wygrałem! qrna - powtarzam się po CooliBeer-ze Inaczej. Przypomina zamrożoną krewetkę. Krewetka - ciepłoluba. Tak?
  18. Ma może zalety - nie znam Ale wady to się cisną same pod klawisz. -Łatwopalność -Brak doświadczonego i solidnego wykonawcy -Słaba żywotność
  19. hm, jakby jeszcze potrafiła rosół ugotować i dziecko urodzić - to bym był chętny -
  20. takie kuleczki jego to pikuś. Pan Pikuś. A co do capienia - zonk. W pierwszym dniu jak zaczął koźlim zwyczajem szczać na brodę - wylądował u weterynarza, jąderka zyg-zyg - i kastracik ani obyczajów złych nie nabrał, ani złych nawyków - i pachnie jak moje paszki zimą (zaznaczam zimą - lekko się ubieram i nie pocę - ale zimą) - Masz przerąbane. Widać z daleka z jaką odwagą i determinacją pilnuje nóżki pańci z podmalowanym paznokciem...... Masz przerąbane -
  21. i znowu z racji szczerego doradztwa - zrobiło sie drapanie po wąsach...... Śmieszy mnie oczekiwanie porad w stylu "Będzie Pan zadowolony" i "Nie martw się - jakoś to będzie" Wolę jednak czasami prawdziwego kopa w tyłek uczciwie argumentowanego - niż to miłe dla ucha ale czasami nieracjonalne poklepywanie. Co do Porothermu - zgadzam się jeśli chodzi o oszcędności. Kozłowicki najtańszy 24cm i docieplić. A Porotherm bez docieplenia to minimum 44PW i ciepła zaprawa - koszty rosną
  22. po 24.00 jest - licz - od 3.30 wojuję - zmrużonym okiem odpisuję Jutro nie będzie lżej Weź - albo szybko coś do siebie miłego - albo naprawdę najwyższa pora nie,nie, poddaję się na dziś najbardziej pierwszy z rana - zdobywca - ma mieć ja lecę
  23. pierdu, pierdu, zasada jest stara - jak boli-to znaczy że żyję!
  24. ja sie nie zgadzam żeby mnie nazywać "Banda" ja poproszę o coś bardziej wyrafinowanego - Na przykład coś co ma w tekście: "kochamy Cię, kochamy Cię........" no coś tak mniej więcej - Nie śpiewali na tych Andrzejkach coś tak?
  25. widzisz, a dzisiaj spoko możesz pomyśleć, robią takie wielkie worki na sprzątanie po pupilu niedrogo - PS: sam chciałem dzieciom kupić kucyka, ale jak zobaczyłem ogródek wiosenny po roztopach po kucyku - przeszło mi - a taki to pies czy kot? u mnie lata za domem..........
×
×
  • Utwórz nowe...