Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    22 760
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    367

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Daj spokój, Wawel to muzeum, gdzie zwiedzających się limituje, o milionach to mowy nie ma i nigdy nie będzie. Wstęp to 12 PLN od osoby, a na zwiedzanie całości krypt królewskich i innych jest 10 minut circa... Bardziej odgrodzić grób od Polaków chyba by się nie dało... w żaden sposób.
  2. Rosjanie zwrócili uwagę na to - o czym pisały ich gazety, że Wielki Brat, przylatując do Rosji, nie podał nawet reki Putinowi ani Tuskowi. I nie zrobił tego do końca pobytu. Ot taki drobiazg.
  3. No to porównajmy: ciała prezydenta Charlesa de Gaulle nie ma w katedrze Notre Damme. Bo Rodzina nie zgodziła się na to. Leży sobie spokojnie pochowany na prowincjonalnym cmentarzu i jakoś ten fakt nie wpływa na ocenę jego osoby, bez wątpienia wybitnej. I nie potrzebuje posiłkować się katedrą. Taka mała różnica.
  4. Ano to, że tam nie ma Prezydentów. Prezydenci są pochowani w Warszawie. Watykan z zasady nie "oddaje" papieży, ale widzę, że w Polsce kto pierwszy ten lepszy i ustala zasady. "Dlaczego archikatedra warszawska, gdzie spoczywają ostatni król Stanisław August Poniatowski, prezydenci Narutowicz i Mościcki, premier Paderewski, prymas Wyszyński, Henryk Sienkiewicz miałaby się okazać miejscem mniej godnym niż Wawel? W końcu Lech Kaczyński był nie tylko prezydentem RP, lecz także prezydentem polskiej stolicy, bardzo przecież związanym uczuciowo z Warszawą. A Marii Kaczyńskiej, tak lubianej i szanowanej za osobistą skromność, wawelski pochówek wyrządzić może niezasłużoną krzywdę." http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1505114...-na-wawelu.read I jeszcze jedno: dlaczego teraz chcąc odwiedzić grób prezydenta każdy będzie musiał płacić 12 PLN? A do mnie nie rób osobistych wycieczek, bo mnie to ganz egal, mojego miejsca nie zajmuje ani tu, ani tam.
  5. No to trzeba go rozbudować. Bo jeszcze parę miesięcy temu mówili, ze miejsca nie ma, ale dzisiaj widocznie albo któryś król miał niewygodnie i przekręcił się na inny bok, albo ktoś kogoś posunął , no i znalazło się jeszcze trochę miejsca. Ale więcej nie ma i już.
  6. No dobra, a jakie miasto jest stolicą Polski? I pytanie nr 2. A czy prezydent Wielunia (bez obrazy miasta) byłby równie przekonujący z takim tekstem? Proszę mi powiedzieć: co ma Kraków do Prezydenta kraju? Przecież Wawel to muzeum z płatnym wejściem. PS. Jak zmarł Papież, to pochowano go w Watykanie.
  7. Przecież odpowiedzi na swoje pytania będziesz miał w projekcie technicznym, który musisz mieć jako załącznik do wystąpienia o pozwolenie na budowę.
  8. Nie ma przesady. Od poniedziałku zaczyna się proces beatyfikacyjny.
  9. No bo jak można znaleźć coś czego nie ma? To jest podobnie jak z moją kasą. Wszyscy szukali (ja też) i nikt nie znalazł.
  10. Adam Szostkiewicz Publicysta "Polityki" http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1505114...-na-wawelu.read
  11. Film z pierwszych minut po katastrofie: http://www.dailymotion.pl/video/xcxpvt_fir...rash-of-th_news
  12. Też tak myślę. W radiu potwierdzają, że to kard. Dziwisz wymyślił... dziwne... I mówią, że to pierwsza informacja w żałobie, która faktycznie jeszcze bardziej podzieli Polaków niż było wcześniej. Zupełnie zbędnie.
  13. Kurcze, jak chcesz obiektywności, to nie szalej, bo zaraz będzie, że i za mój koklusz odpowiada... Prezydentem dobrym nie był, bo politykę rozumiał na obraz i podobieństwo tej, którą sączył mu do ucha Jarek, a więc wszyscy są umoczeni, tylko trzeba ich podsłuchać, nagrać, albo i aresztować i czekać aż skruszeją. Tyle, że na forum zagranicznym tak się nie dawało. Ale sprawy z Rosją zaczęły się przed Kaczyńskim i niestety, tak jak zresztą i Kwaśniewski, w dużej mierze miał ręce związane. Nie w całości, ale jednak.
  14. Teraz są w hurtowniach elektrycznych po 7 złociszów.
  15. Tym bardziej, że koszty uroczystości pogrzebowych wzięło na siebie państwo i z czym się zgadzam. Bo to tak, jak wypadek przy pracy. A przeciwnicy władzy i tak ją za to oplują, chociaż rękę po kasę (z obrzydzeniem) wyciągną. A zwolennicy z czasem zapomną. PS. Wyniki sondażu internetowego, tak na marginesie: Co sądzisz o pomyśle pochowania Lecha Kaczyńskiego na Wawelu? Powinien być pochowany w Warszawie (17251) 79% To bez znaczenia, decyduje rodzina (2885) 13% Wspaniale, tam jest jego miejsce (1788) 8% Liczba oddanych głosów: 21924
  16. Pamietam, że po pierwszych śmierciach żołnierzy w Iraku czy w Afganie były z tym problemy. Nikt nie chciał wypłacić rodzinom złotówki. Okazało się, że żołnierze nie są w ogóle ubezpieczeni.
  17. Tak bardzo mnie nie zmartwiłeś, bo w sumie to mnie to ani grzeje, ani ziębi. Mojego miejsca nie zajął więc i żalu nie mam. Po prostu to jest sprzeczne z moim wyobrażeniem porządku rzeczy i to wszystko. Uważam po prostu, że miejsce KAŻDEGO a więc i BYŁYCH, i PRZYSZŁYCH prezydentów jest w Warszawie. I TEGO prezydenta też. I zasługi nie mają tu nic do rzeczy ani ich brak. Nie oceniam prezydentów po śmierci, tylko na wyborach. Jak znów chcą kandydować. A to, że inni myślą nie tak jak ja... pocieszam się, że ani pierwszy, ani ostatni raz. Po prostu ja nigdy nie chodzę ze stadem jak baran, mam własne zdanie, bo w moim wieku już tak co najmniej wypada.
  18. Wiesz, tym się różnimy, że Ty masz za Autorytet anonimowego opluwacza. Ja jednak lubię wiedzieć KTO pisze coś, w co każe mi wierzyć, że to prawda. A anonimowe mendy mnie nie interesują. Ale skoro podoba Ci się ten język... Twój cyrk, Twoje małpy.
  19. Znalazłem fajne zdanie w necie. Pasuje jak ulał na motto: Wawel - to nie jest cmentarz dla polityków
  20. Bp. Pieronek: http://wyborcza.pl/1,105766,7767881,Bp_Pie...zdecydowac.html I z tym się w pełni zgadzam!!!!!!!!!! Stolica jest miejscem pochówku Prezydenta, a jako że Prezydent jest Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, to godnym i odpowiednim miejscem jest Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Chyba znajdzie się tam jakieś honorowe miejsce dla Tego Prezydenta (i Jego Żony) i przyszłych Prezydentów też. Proponuję przeczytać: "Internetowe NIE dla pochówku na Wawelu" http://wyborcza.pl/1,75478,7767981,Interne..._na_Wawelu.html
  21. Boję się, że to właśnie jego zasługa. I wszystko wskazuje na to, że nie przestał być złym doradcą Brata nawet po jego śmierci. Niestety, historia uczy, że nawet wzniesienie specjalnego marmurowego mauzoleum, wart z bronią, ani balsamowania zwłok, nie gwarantuje wieczystości miejsca pochówku ciała. Nawet piramidy nie zagwarantowały. Więc dlaczego wystawiać te doczesne szczątki na pastwę różnego politycznego rozszarpywania? Przecież w miarę uplywu czasu głos przeciwników takiego rozwiązania bedzie się wzmagał. I zarzucą Jarosławowi, ze pragnie dołaczyć do nich i spocząć kiedyś na Wawelu. Już słyszę te dyskusje, które doskonale zorganizują jego przeciwników. Tak jak parę głupich wyskoków rządzącego PiS zmobilizowało potężnie ludzi przed ostatnimi wyborami. To faktycznie jest strzał w stopę.
×
×
  • Utwórz nowe...