Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 730
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    406

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Dyletanci dają oliwę na filc (który miał czyścić ośkę z brudu) aby tym więcej kurzu się na nim osadzało, żeby kurz miał się do czego przyklejać. Dlatego do @Gorzkiej apeluję, aby nie wierzyła w łożyska filcowe (trza chyba je zgłosić do Nobla w przyszłym sezonie), bo łożyskowanie zapewniają panewki wykonane przeważnie z brązu fosforowego, który zapewnia "samosmarowność" i na Boga, nie wolno go ani oliwić, ani nawet smarować masłem kakaowym!!! Tam wystarcza zachować czystość (o którą trudno w wentylatorze), ale jak jeszcze jakiś bęcwał naleje na filc oliwy to taki silnik można od razu wyrzucić. Na elektrodzie trafił się niedawno taki, co smarował wszystko preparatem WD-40, tutaj mamy podobnego rodu "specjalistę" od wentylatorów. PS. Przypominam, że zgodnie z ustawą o odpadach, sprzętu elektrycznego i elektronicznego nie wyrzucamy do śmieci ogólnych.
  2. Wymienić na nowy. To wyjście najrozsądniejsze. Przyczyną jest prawdopodobnie wypracowanie panewek łożyskowych, albo ich silne zabrudzenie i brud blokuje ruch obrotowy. Dopiero gry silnik wentylatora dobrze całość nagrzeje, może też następuje jakaś termiczna rozszerzalność i te wszystkie hamulca puszczają, sinik zaczyna kręcić. Założę się jednak, że gdybyśmy zmierzyli obroty, to nie osiąga prędkości znamionowej. To tanie rzeczy, naprawa jest nieopłacalna i w dodatku wcale nie taka łatwa.
  3. Można kupić kota i go przyuczyć do leżenia pod stopami w pozycji zastępczej.
  4. O odtwarzaniu słojów to i mowy nie ma, ale tego nie widać z poziomu oczu stojącego (idącego) człowieka. A szpachlówka będzie miała chyba lepszą wytrzymałość niż ten panel. Ważne tylko by w tej dziurze nie było pyłu, żeby przyczepiła się do panela. Odcieni było kilkadziesiąt, nie powinno być problemów. Oczywiście ideałów nie znajdziesz, ale tutaj chyba nie o to chodzi. Na pewno nie jest papierem ściernym. Jeśli licujesz ją z powierzchnią reszty panela to będzie niezauważalna. PS. Przy szlifowaniu nie "zajeżdżaj na powierzchnię niezniszczoną panela, ze szlifowaniem ostrożnie.
  5. Kurcze, co to za panel, że tak się dał rozdziewiczyć? Kiedyś widziałem film na którym gościu otwieraczem do sardynek rozpruwał drzwi antywłamaniowe (chińskie), a tu nawet otwieracza nie trzeba było, chociaż w teorii taki panel powinien wytrzymać kilkadziesiąt tysięcy takich ingerencji. Są (były) w tubkach szpachle o odpowiednim odcieniu do naprawy paneli, ale ściennych, a te wyszły z mody i nie ma w ofercie sklepów już dawno. Dlatego nie wiem czy te tubki zostały, może są w marketach. Naprawiałem nimi wiele szpar i rys w ścianach, miały po wyschnięciu niezłą twardość. technologia nakładania dowolna, potem ostrożne doszlifowanie i na pierwszy rzut oka uszkodzeń nie było widać.
  6. Dlaczego nie ma być "przestrzeni wokół niej"? niech będzie! Niby jak mają to zrobić, skoro nie mają "pamięci" (dom otrzymany w spadku), ani umiejętności, ani kasy? Tu trzeba podejść w sposób statystyczny. Sprawdzić kiedy ten obiekt budowano i jakie wtedy panowały zasady. Obstawiam, że jeśli teren nie jest podmokły to izolacji nie ma żadnej. I nic się nie da zrobić bez pieniędzy. Choćby niewielkich.
  7. A w czym niby podłoga pływająca będzie gorsza od takiej "statecznej"? Ważyć będzie sporo to i tak popływa jedynie na milimetrowych dystansach.
  8. Matowienie i gruntowanie płytek zbędne, gdyż w takiej sytuacji pod spód należy położyć warstwę (folię) ekranującą by ciepło nie uciekało do gleby.
  9. Położyć na płytki 10 cm styropianu i na to panele. Albo kupić ciepłe bambosze.
  10. Od 500 do 500 000,- PLN. Albo i więcej.
  11. Kotek jest niepocieszony...
  12. Tu jest treść rozporządzenia prawnie wiążąca. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 marca 2019 r. w sprawie szczegółowych wymagań, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20190000595 A tu treść wraz z załącznikami. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190000595/O/D20190595.pdf
  13. Zdjęcia są (bywają) ilustracyjne. Często np. materiał o wypadku drogowym jest na portalach czy w gazetach ilustrowany zdjęciem radiowozu. Taka moda.
  14. Jeden z wariantów choinki
  15. Takie malutkie mają dobry słuch!
  16. Skoro się chce świętować przez dwa miesiące to i płacić trzeba!
  17. A mój był WĄGLIK (cały czarny jak węgiel), bo kiedy nastał to był taki malutki... No i akuratnie na świecie akuratnie była jakaś afera z wąglikiem.
×
×
  • Utwórz nowe...