Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 725
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    405

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Klej pewnie BYŁ wyschnięty, ja też uważam, że jeśli wilgoć tam nie dochodzi (może się wykraplać) to nic nie ma prawa cieknąć. Skądś się woda brać musi. Co jest za ścianą? Czy tam nie ma jakiejś instalacji? Już widziałem niejedną, przewierconą rurkę w ścianie.
  2. Napisałeś, że tapetę kładliście w sierpniu. Więc wilgoci nie było, bo było ciepło. A klej nie miał jak wypłynąć, bo przed sierpniem go nie było. Teraz wilgoć wypłukuje klej, który ma zdolność ponownego rozpuszczania się w wodzie. Czy sprawdzałeś wentylację w tym pomieszczeniu? Ta ściana z tapetą nie czernieje na dole?
  3. Nie Ty jesteś problemem i nieprawda, że Cię nie trawię. Przede wszystkim panel dyskusyjny powstał kiedyś między innymi po to, by wszelkie nieporozumienia wyjaśniać właśnie w nim, bo osoby niezalogowane nie miały do niego dostępu. I to ci, którzy w nim nie pisują, albo pisują niewiele, prowokują kłótnie w tematach merytorycznych. Różnicy zdań w panelu dyskusyjnym nie bierz pod uwagę.
  4. To powinien dawno wyschnąć. Tam się pewnie dostaje gdzieś wilgoć, sprawdzałeś?
  5. Tym bardziej, że to byłoby zacieranie śladów i dowodów. Dopóki nie zostanie sporządzona opinia kompetentnego rzeczoznawcy lepiej tego nie poprawiać, Tym bardziej, że bez takiej opinii nie wiadomo jak to zrobić.
  6. Skąd wziąłeś 2/3 wpisów? Sprawdziłeś moje posty i obliczyłeś? Może zacznij pisać prawdę, co? A poza tym ja nie zaczynam odpowiadania w tematach od wylewania pomyj na przedmówcę, tak jak z lubością czynią to wszystkowiedzący macherzy. Znający się na wszelkich zagadnieniach od A do Z. Sarkazm, nawet irytujący, nie jest obraźliwy. I zauważyłem, że nikt inny Ciebie nie irytuje, niczym. Prawda?
  7. Tylko tak. Tym bardziej, że pęknięcia wyszły na wierzch wcześniej i była próba ich ukrycia. Nie udała się, bo problem postępuje, pęknięcia się rozszerzają. Na miejscu Autorki zgłosiłbym sprawę do nadzoru budowlanego, niech coś odpowiedzą.
  8. Uważasz, że tu chodzi tylko o mnie? Mylisz się. O mnie chodzi najmniej.
  9. Dlatego zapytałem o szkody górnicze. Albo jest to budynek na rozmiękłym stoku, który zjeżdża w dół. To nie są pęknięcia tynku lecz ścian.
  10. Przecież wiadomo kto tak się zna na wszystkim, że dla innych nie zostaje już miejsca na forum. Większość, jak on nastał, wolała nie kopać się z osłem i odeszła. PS. Okazuje się, że ten macher nawet z psychologii jest specjalistą.
  11. Jakim klejem tapeta była klejona?
  12. Tzn. bez szkieletu byłoby cacy? Nie przesadzasz aby?
  13. A to jest Zakopane czy nie? Bo w Zakopanem prawo budowlane się jakosik nie przyjęło i tam się to liczy jedynie za parter.
  14. Tiaaa... Położysz peszla dokładnie tam, gdzie będziesz chciał za dwadzieścia lat wstawić czujnik... Cuda świąteczne.
  15. Daj spokój, kto tam zagląda po paru miesiącach od remontu...
  16. Myślimy, że nie powiedziałeś co Ty myślisz.
  17. Cuda, cudaaa... ogłaszająąą! Przestań, czasy pomysłowych Dobromirów mam nadzieję, że minęły bezpowrotnie. Każda poważniejsza zmiana we współczesnej instalacji wymaga solidnej analizy i jest w zasadzie zawsze związana z przebudową lub remontem, a wtedy peszle i piloty nie mają najmniejszego znaczenia. Czasy niekończącego się remontu "syrenki" aby tylko pojechać, mam nadzieję że są za nami. Tiaaa... Ile jeszcze takich bzdur?
  18. Przede wszystkim napisać co jest na zewnątrz. Gdzie to jest, w jakim budynku, jakie jest otoczenie i sąsiedztwo. To wszystko co napisali dotychczas "doradcy" na razie można o kant d... potłuc. Może być prawdziwe, ale zupełnie niekoniecznie, bo na razie nie wiemy w jakiej zagrodzie stoimy.
  19. Nie będą. Szukaj projektantów a nie architektów, wtedy wyjdzie Ci najtaniej. Bo architekt bierze kasę za swój zawodowy tytuł, projektant zaś za pracę którą wykona. A obydwaj w tym zakresie mają takie same uprawnienia, może nawet projektant ma w tym zakresie wyższe, bo nie wszyscy architekci mają uprawnienia budowlane konstrukcyjne. Nie piszesz z jakiego regionu jesteś, może byłoby łatwiej odpowiedzieć.
  20. Pod koniec lat 90 - tych popularność Atlasa na wschodzie była taka, że fałszerze zgłaszali się do mnie chcąc kupić worki na klej z nadrukiem Atlasa. Ja ich zamówień nie przyjmowałem, ale kto wie czy jakiejś drogi nie znaleźli i nie podrabiali...
  21. Ta to nawet nie wiem czy jest sztuczna czy naturalna. Z IKEI. Do samodzielnego składania.
×
×
  • Utwórz nowe...