Niestety, jest na odwrót. To, co rekomendujesz, nie zdaje egzaminu. Wszelkie kliny, a nawet kawałki gumy, w zderzeniu z naturą, czyli drganiami, wywołanymi chociażby wiatrem, z czasem wypadną. I jedynie pianka się nie wykruszy. Pianka, prawidłowo położona. Czyli na wilgotne podłoże, pianka zabezpieczona przed UV. Drgania nie dadzą jej rady, jedynie słońce może ją zniszczyć. I ptaki.