retrofood

Jezu, wreszcie ktoś normalny na tym świecie.

Te zygzaki to nie przewody! Jako instalator to bym się wściekł, gdyby mi kazali kłaść takie zafalowania. To pewnie połączenie bezprzewodowe.

Kochany, jak ktoś ma Ci na to odpowiedzieć technicznie? Nie znając instalacji i jej ustawień? No bądź poważny...

30 centymetrów??? Zapomnij! Ja mam teraz 12 i już bywały problemy. Wyjściem jest odpływ liniowy i nie inaczej. A że dziecko zrobi... wybacz. Ja wiem ile kosztowało moją żonę i mnie opieka nad jej rodzicami. Straciliśmy najpiękniejsze lata swojego życia i czas wychowywania dzieci. Niczego przy tym nie poprawiając w losie teściów. Łagodziliśmy jedynie ich egzystencję. Chociaż i tu można mieć różne opinie, bo teściowa wciąż płakała, domagając się stałej obecności córki, czyli mojej żony. A jak to miała zrobić, skoro mieszkaliśmy w innej miejscowości, chodziliśmy do pracy, ja ciągle w delegacjach, a dzieci były w podstawówce??? Dlatego prędzej poderżnę sobie gardło niż obarczę swoje dzieci obowiązkiem sprawowania nad sobą niepełnosprawnym opieki. Zamontuj póki potrafisz. Potem może być za późno.

Bardzo oryginalne, ale ja nie mam nic przeciwko. Jeśli Tobie się podoba, to wszystko w porządku. Kiedyś też lubiłem zaskakujące elementy wystroju wnętrz, ale teraz już się zestarzałem i nie mam podobnych pomysłów. Ale oryginalność wciąż cenię i nie lubię sztampy, ani owczego pędu. Mdli mnie taki na przykład Justin Bieber albo coś w tym stylu. To jest szajs, albo po polsku gruz z rozbiórki.

Nie wiem co tam dałaś, bo nie widać. Jakiś tajny element?

Wystarczy taka, która zakryje to co ma zakryć.

Na starość to nic sobie nie zrobi, tak samo jak i my. Ja już zamontowałem na wannie uchwyty dla niepełnosprawnych, bo znowu potrafię. Ale kiedy wróciłem ze szpitala, to nie wiedziałem kto mi nogę podniesie, żeby do wanny wejść. Ludzie! Mało kto pamięta o tym, że nie jesteśmy wieczni. A przypadków nagłych, kiedy sprawność się kończy, mam wokół siebie niemało. Trzeba pamiętać.

Nie zapominaj, że to Twoje zdanie się liczy i Twój wybór rodzaju, koloru czy deseniu. Cała reszta komentatorów (od teściowej poczynając do nas tutaj na forum) ma gów..no do gadania.

Zwykłe listwy przypodłogowe mają właśnie przestrzeń w winklu. Bo po to one są, aby nierówności zamaskować. Żadnej listwy z kątem prostym się nie montuje. Tam ma być kąt rozwarty. Albo przestrzeń wyfrezowana. Zobacz to. Taka listwa niweluje nierówności. Ukrywa je.

No to masz alternatywę. Możesz próbować trafić wiertarką pomiędzy pręty, tam zrobić otwór i wciągać rurki ogrzewania, albo wyciąć bruzdę. Skonsultuj rozwiązanie z kierownikiem budowy, bo przy naruszeniu zbrojenia to oni się wkurw...ją. Ale takiej sytuacji wykluczyć nie można. Chociaż przeważnie to pic na wodę fotomontaż. Taka poza, aby podkreślić swoją ważność na budowie. Chodzi mi teraz o kierbuda.

Kochany, te zarzuty nie są do Ciebie, jako inwestora, lecz do Twojego kierownika budowy! Wprawdzie wiem z doświadczenia, że większość z nich "jedzie" w pracy na schematach, ale jednak mogliby czasem włączyć myślenie. Ale to wołanie na puszczy. Ale zbrojenie musi być otulone przez beton. A więc jakaś jego (betonu) warstwa jest z wierzchu bez stali. Pytanie jak gruba - powinna mieć minimum 5 - 10 cm. I to jest do wykorzystania.

I bardzo dobrze, że cienka. Lepiej się klei. Ale taki murek jest dość klasyczny, dla mnie się opatrzył.

Bardzo dobre. Można w nich umieścić nawet dodatkowe kable przy rozbudowie instalacji elektrycznej. Wszystko być może, ale ten cokół niepotrzebnie wchodzi w sam winkiel. Tam, gdzie kąt prosty, powinien być ścięty 45 stopni. Tako rzecze praktyk.

A po co? Ja bym ty wyprowadził chociażby pochyłością. Żadnych schodków! Bo na starość wózkiem inwalidzkim nie przejedziesz.

I przeciągać rułki przez dziurkę? Może i tak. Jak zawsze, ludzie chcą porady nie udzielając nawet minimum informacji o sytuacji zastanej. Wszystkim się wydaje, że Wróż Maciej to tutaj jest zatrudniony. Chociaż prawdę mówiąc, jeśli to nie jest teren szkód górniczych, albo na uskoku tektonicznym, to ja bym rżnął w tym miejscu nawet zbrojenie. Bo ono w tym miejscu jest prawdopodobnie całkowicie zbędne.

Czyli masz wysokie progi. Więc, szanowny panie, skoro nie zostawiło się w nich przepustów na rurki wraz z warstwą izolacji, to teraz duża szlifierka kątowa i tarcza do betonu. Wyciąć szczeliny przepustowe, a resztę gruzu usunąć młotkiem i majzlem, Młot może być elektryczny. I myśleć przed robotą, a nie po jej wykonaniu.

Co rozumiesz przez słowo "wieniec"?

Jak była kotłownia, to się grzało. A teraz weź w zimie włącz wentylację i/lub otwórz okienko. To i SARS-a CoV-19 nie trzeba, żeby się wykończyć.

Czysto wg Ciebie czy wg sąsiadki? Wsłuchaj się w to co ona mówi.

A po godzinie siedzenia zabraknie Ci tlenu w powietrzu.

Z czasem grupa wyewoluuje i osobnikom z tego gatunku zaczną rosnąć skrzydła. I w ogóle nie będą dotykać podłogi, bo się nią brzydzą.

To po szczepieniu tak. Chyba byłaś szczepiona.

Więc trzymaj się umowy i nie pozwól na dyskusje.

Tylko że pellet jest tak ekologiczny, jak ja jestem młody i piękny.