-
Posty
24 978 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
454
Wszystko napisane przez retrofood
-
Też tak myślę. Inspektorzy nie dostają papierów na ładne oczy.
-
Myślę, że bardziej w grę wchodzą kwestie własnościowe. Czyj teren, ile działek przecina, itd. Bo pies pogrzebany jest najczęściej w uzgodnieniach z właścicielami. I ich nadmiernych żądaniach. Pytanie do Autora. To ujęcie wody jest własnością osoby fizycznej czy prawnej?
-
Kocioł elektryczny jako alternatywne źródło ogrzewania?
retrofood odpisał daggulka w kategorii Instalacje
Zgadza, Trzeba rozróżnić sprawy techniczne od ekonomicznych. -
Maślak?
-
Kocioł elektryczny jako alternatywne źródło ogrzewania?
retrofood odpisał daggulka w kategorii Instalacje
Firmy montujące fotowoltaikę niezbyt interesują się resztą, a klasyczna część instalacji musi umożliwiać zasilanie kotła (chodzi o przekroje) w pełni. Ktoś musi to sprawdzić na miejscu. -
Jak są w domu druty do robótek z włóczką to powinno starczyć.
-
Jak daleko od krawędzi?
-
Chcesz, żeby myśliwi polowali na twojej działce?
retrofood odpisał retrofood w kategorii Gorące debaty
Sądzie Rejonowym w Lublińcu rozpoczął się proces sześciu osób, które zdaniem prokuratury utrudniały w miejscowości Kośmidry polowanie na ptaki. W charakterze pokrzywdzonego występuje koło łowieckie Żbik. Dom Małgorzaty Bednarek stoi nieopodal stawów, wokół których regularnie odbywają się polowania. – Na podwórku znajdowałam martwe ptaki. Ponieważ zwracałam myśliwym uwagę, mam w sądzie sprawy karne i mogę iść do więzienia – opowiadała przed dwoma miesiącami pani Małgorzata. Ogrodniczka i edukatorka przyrodniczo-leśna pracuje m.in. w ogrodzie botanicznym w Radzionkowie. Od 15 lat mieszka w rodzinnym domu męża w Kośmidrach koło Lublińca. To sielska okolica – w pobliżu stawy i las. Razem z mężem Rafałem inicjują liczne proekologiczne przedsięwzięcia, jak np. to w obronie „Starego Lasu" w Nadleśnictwie Lubliniec. – Dla mnie to wymarzone miejsce do życia – podkreśla Małgorzata Bednarek. – Byłoby, gdyby nie polowania. Na terenie otaczającym stawy w Kośmidrach myśliwi z Koła Łowieckiego Żbik z Katowic, z siedzibą w Solarni w powiecie lublinieckim, od lat urządzają polowania na ptaki. – Po każdym polowaniu znajdowałam martwe ptaki. Za każdym razem serce mi się krajało, bo mnóstwo piskląt zostawało bez matek. Naprawdę trudno mi patrzeć na cierpienie zwierząt – mówi pani Małgorzata. I robi co może, by w Kośmidrach polowania się nie odbywały. We wrześniu 2021 r. małżeństwo Bednarków, kilkoro ornitologów, aktywistów i mieszkańców spotkali się w pobliżu stawów w Kośmidrach – tak, żeby widzieć polowanie i monitorować jego przebieg. Finał ma miejsce w Sądzie Rejonowym w Lublińcu. Tamtejsza prokuratura oskarżyła bowiem sześć osób o utrudnianie polowania, co od dwóch lat jest przestępstwem. Zgodnie z art. 52 pkt 8 ustawy Prawo Łowieckie kto celowo utrudnia lub uniemożliwia wykonywanie polowania, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 1 roku. Zmiany weszły w życie 20 grudnia 2019 r. (ogłoszenie w Dzienniku Ustaw 30 stycznia 2020). Prezydent Andrzej Duda podpisał wówczas Ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Wprowadzała ona regulacje prawne służące zwalczaniu przede wszystkim afrykańskiego pomoru świń (ASF). Już wtedy ustawa zwana popularnie „Lex Ardanowski" – od nazwiska ówczesnego ministra rolnictwa – budziła sprzeciw i obawy ekologów, że otwiera drzwi do polowań, a przeciwników będzie się jeśli już nie wsadzać do więzień, to przynajmniej tym straszyć, wywołując „efekt mrożący". Tak dzieje się w Lublińcu. Wśród oskarżonych, których proces rozpoczął się 11 lipca, znaleźli się – jak poinformował 13 lipca portal OKO.press – dziennikarz-operator kamery tego portalu, Małgorzata Bednarek z mężem, ornitolog Rafał Świerad, a także obecny na miejscu adwokat. „Wykonywałem swoje obowiązki dziennikarskie, nie rozmawiałem z nikim, nie wchodziłem na teren polowania, byłem jedynie na miejscu postojowym przed stawami i na drodze na pobliskie łąki" – cytuje OKO.press wypowiedź operatora, który był w Kośmidrach. – „Byłem zdziwiony, kiedy ktoś z grupy mnie zawołał i powiedział, że policja chce mnie spisać. Pokazałem policjantowi swoją legitymację dziennikarską, ale wyglądał, jakby w ogóle go to nie interesowało". „Jechałem na polowanie uprzedzony o tym, że sprawa może skończyć się w sądzie. Nie jestem zaskoczony, a jednocześnie wiem, że nie zrobiłem nikomu nic złego. Uważam, że trzeba zmieniać świat, ja go chcę zmieniać w ten sposób i się tego nie wstydzę" – mówił OKO.press Rafał Świerad ze Śląskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Sąd w Lublińcu na wniosek myśliwych postanowił wyłączyć jawność procesu. 11 lipca na salę rozpraw nie wpuszczono m.in. ekipy TVN. Ta sama sędzia prowadzi równoległe – z identycznego oskarżenia prokuratury – proces o wcześniejsze utrudnianie polowania. Ten proces dotyczy zdarzenia z 20 sierpnia 2020 r. w rejonie miejsca zamieszkania Małgorzaty i Rafała Bednarków. Pomiędzy mieszkańcami a uczestnikami polowania miała wywiązać się impulsywna dyskusja. Mieszkańcy sprzeciwiali się strzelaniu do ptaków, z kolei myśliwi przekonywali, że polowanie przebiegało zgodnie z przepisami. Na miejscu pojawili się policjanci, który przyjęli zgłoszenie o nielegalnym polowaniu, jednak po zapoznaniu się dokumentacją nie dopatrzyli się naruszenia prawa. Utarczka z obrońcami praw zwierząt nastąpiła po oddaniu kilku strzałów do kaczek. Polowanie zostało przerwane. Potem jeden z myśliwych wytoczył Małgorzacie Bednarek cywilny proces o zniesławienie. Sprawa została umorzona z powodu znikomej szkodliwości czynu. Jak zaznaczył w uzasadnieniu sąd: „Co prawda polowanie z dnia 20 sierpnia 2020 roku zostało zorganizowane za zgodą posiadacza stawów, a także zostało prawidłowo zgłoszone, jednak z punktu widzenia etycznego oskarżona mogła mieć uzasadnione wątpliwości co do prawidłowości i legalności postępowania oskarżyciela prywatnego. Zachowanie oskarżyciela prywatnego, który w okresie lęgowym strzelał do ptaków mogło wzbudzać u oskarżonej zdenerwowanie i wzburzenie, które było spowodowane jedynie troską o zwierzęta" – czytamy we fragmencie uzasadnienia. Obrońcy przyrody stanęli przed sądem za utrudnianie polowania. Wśród oskarżonych dziennikarz i adwokat -
A znasz wzór na objętość prostopadłościanu? To jest długość razy szerokość i razy wysokość. Teraz weź zsumuj długości ścian, pomnóż przez ich grubość i przez planowaną wysokość domu. I będziesz miał objętość ścian. A do tego podobnie oblicz konstrukcję dachu, a potem wszystko zsumuj.
-
No właśni też mam wątpliwości, chociaż już widziałem takie numery. W Rosji. W budynkach (bloki) wykończonych drewnem, w latach 50-tych ub. wieku. tylko tam dechy miały grubość 5 cm, a legary były co 40 cm. I dzięki wentylacji podpodłogowej drewno było zdrowe jak rydz.
-
A te deski się nie uginają aby? Na czym się opierają?
-
Bardzo dobrze uważasz, to jedyne wyjście.
-
Czyli m.in. od szczelności okien. Tego zdalnie nie wie nikt. Bo nikt nie zna inwencji twórczej budowniczego pieca i nie wie w jakiej pozycji szyber umieścił. Trzeba sprawdzić organoleptycznie.
-
Zmatowienie czarnego gresu po agresywnej chemii
retrofood odpisał GrzegorzGG w kategorii Złota rączka
Spróbuj na początek materiałów tanich i prostych. Oraz łatwych w stosowaniu. Bo do tego zestawu potrzebujesz jedynie wiertarki. I trochę pracy. -
Zmatowienie czarnego gresu po agresywnej chemii
retrofood odpisał GrzegorzGG w kategorii Złota rączka
Dobra, przyjmijmy, ze twardości są porównywalne, znaczy tego samego rzędu. -
Zmatowienie czarnego gresu po agresywnej chemii
retrofood odpisał GrzegorzGG w kategorii Złota rączka
Mniej więcej, ofert jest więcej, ale są podobne. Wypolerować można wszystko, to jest kwestia doboru odpowiednich materiałów i włożonej pracy. Przecież poleruje się szyby samochodowe, a gres twardszy nie jest. Czytaj dokładnie instrukcję i stosuj się do niej. Ja polerowałem reflektory w moim autku i przyznam, ze podchodziłem do tematu jak pies do jeża, ale postanowiłem spróbować. I teraz lampy mi świecą jak nówki, Żaden diagnosta i żaden patrol już się nie przyczepi. -
Zmatowienie czarnego gresu po agresywnej chemii
retrofood odpisał GrzegorzGG w kategorii Złota rączka
(Kup zestaw do polerowania reflektorów samochodowych (ostatnio były po 36 PLN) i postępuj zgodnie z załączoną instrukcją. Uwaga! Chlapie nieco na boki i po zakończeniu będzie troszeczkę sprzątania. Początek, te gruboziarniste krążki pomiń. Zaczynaj od granulacji 1000. -
Zbudowanie instalacji o mocy większej niż możliwa do wykorzystania we własnym zakresie. Czyli jesteśmy wtedy zmuszeni niemal zawsze oddawać co najmniej część wytworzonej energii do sieci. A w całej tej sprawie chodzi o to, żeby jak największą część wytworzonej energii zużywać we własnym zakresie, we własnym domu. Niczego nie oddając. Oczywiście, jest to trudne, ale należy do tego dążyć tak jak do szczęścia osobistego.
-
Nawet średnio kumaty hydraulik powinien sobie z tym poradzić.
-
A masz kierownika budowy?
-
Kierownik poświadcza dla urzędu, że wykonano to, co do zamieszkania jest niezbędne. Spróbuj zresztą porozmawiać na ten temat z uprawnionym budowlańcem. Rozmowa nic nie kosztuje.