Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    23 676
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    405

Wszystko napisane przez retrofood

  1. 1. Pierwszy raz słyszę o takich obawach. I nawet nie rozumiem z czego mają wynikać. Impregnacja polega na wniknięciu środka zabezpieczającego w puste komorki drewna. Niczego nie niszczy, ani nie osłabia. A chwilowo mokre drewno najwyżej zwiększy nieco swoją sprężystość i to wszystko. Kiedy impregnat wysycha wszystko (wytrzymałościowo wraca do normy. 2. Nie jestem na bieżąco.
  2. Byle nie czymś na bazie węglowodorów. Bo styropian znika pod ich wpływem, gaśnie. Dlatego np. do klejenia nie wolno używać butaprenu i pochodnych.
  3. Oczywiście, że można dać, ale to trzeba zrobić tak, jak się wykonuje instalację, czyli nowy obwód, z nowym zabezpieczeniem. Przewody 4 mm2, bo inaczej, w miejscu zmiany przekroju trzeba dawać dodatkowe zabezpieczenia. A więc nie prosta puszka z odgałęzieniem, tylko rozdzielnica, i dopiero z niej odejście na obwód gniazda 230 V. Tylko nie wiem po co Ci to wszystko, skoro podpowiedź z postu #2 jest zupełnie poprawna. Wtyczka pasująca do gniazda 400V i w niej podłączamy odpowiednio przewody i tyle. Chyba, że potrzebujesz gniazdek 230 V również do innych celów, wtedy rozumiem.
  4. Wcześniej niech ten z pieczątką sprawdzi podłączenie płyty,, bo można sobie i komu narobić siary.
  5. Tutaj jest pewien haczyk, bo prawo budowlane, a właściwie jego ciągłe nowelizacje wprowadzają chaos pojęciowy. Nie tak dawno nie było w nim słowa "remont". Tylko przebudowa, rozbudowa i inne, takiego typu. Ale teraz "remont" jest, ale oznacza odtworzenie stanu pierwotnego, z dopuszczeniem zastosowania nowych materiałów. A więc w zasadzie nie wymaga, a nawet nie dopuszcza (sic!) dostosowania instalacji do zasad współczesnych, bo wtedy to już byłaby rozbudowa, a nawet przebudowa. No i przy przebudowie dostosowanie do współczesnych przepisow jest bezwzględnie wymagane. Ot, takie zabawy naszych "tworzycieli" prawa. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19940890414/U/D19940414Lj.pdf
  6. Wg mnie rur wcale nie układa się pod podłogą, lecz w podłodze.
  7. Pytanie dlaczego dotychczas jeszcze tego nie zrobiłeś?
  8. Mam na działce jakiś gatunek półdzikiej śliwy. Jak akacja, albo i gorsza. Dlatego pisałem ogólnie. Tam było :jeśli".
  9. To zależy jakie gatunki drzew. Niektóre zgniją, niektóre próbują odrastać z korzeni. Poza gtym pniaki po ścię iu też będą przeszkadzać. Opisz jakie to są gatunki. Poza tym wewnątrz fundamentu trzeba wszystko wyczyścić do zera.
  10. Sens jest, chociażby rzadsze remonty kuchni.
  11. A serwis przyjedzie, ujrzy, ze podłączenie niewłaściwe i raz, że nie uzna gwarancji, a dwa, narobi koło pióra temu, który podpił pieczątkę. Tak to działa. Najpierw wrócić do instrukcji obsługi. I poczytać. Ja radzę najpierw wezwać prawdziwego elektryka i sprawdzić, czy kuchenka jest podłączona właściwie.
  12. Owszem, ale to są problemy przejściowe. Dzisiejsze nastawienie dostawców energii się zmieniło i jeśli zarządca dobrze zaplanuje remont instalacji, to i z energetyką się dogada. Kwestia czasu. Przeszliśmy to w naszej wspólnocie. Dało się.
  13. Masz do tego aplikację? Za starymi kompami z XP-kiem moja działała bezbłędnie. No ale stacjonarnego kompa nie będę nosił. A z nowymi ani ze smartfonem działać nie chce.
  14. Sama pianka unieruchomi okno na amen. Mam doświadczenie z futryną drewnianą na wsi, w ganku. Osadzona miedzy cegłami, nie dała się niczym ustabilizować na dłużej. To bylo dawno, szwagier przywiózł mi wtedy fińską piankę i pierwszy raz piankę widziałem. Opiankowałem futrynę i trzymała się kilkanaście lat, aż do remontu ganku. A przecież takie drzwi są eksploatowane intensywnie. Dlatego byłbym spokojny, jeśli dać piankę na całej szerokości futryny, to okno samo nie wypadnie nigdy. Chyba, że ktoś piankę przetnie.
  15. Nie zgodzę się z tym. Bo jeśli spękało i pianki nie ma, to mimo "napaćkania", będzie tutaj mostek termiczny. Dlatego trzeba poszerzyć tę szparę chociażby na grubość wężyka do pianki, żeby piankę natrysnąć na calej szerokości. Wtedy nawet bez zakotwienia pianka okno utrzyma i żadnych spękań nie będzie. Oczywiście, to jest błąd montażowy, bo wystarczy nóż czy brzeszczot dookoła i złodziej okno wyciągnie, ale dopóki nikt się nie domyśli, to trzymać będzie. Tylko śzparę zwilżyć przed piankowaniem.
  16. Niestety, trzeba odkryć te szczeliny i sprawdzić wzrokowo.
  17. Rozwód jest rozwodem, a podział majątku jest oddzielną sprawą, jeśli nie ma zgody. Jeśłi masz akt notarialny że jesteś współwłaścicielką, to teściowie nic zrobić nie mogą. Sprzedać można, ale tylko w przypadku zgodnej woli.
  18. A ja się wprowadziłem do bloku z lat 50-tych. I też radzę stare. Przede wszystkim dlatego że większe niż nowe. Ale z innymi argumentami też się zgadzam. Poza tym nie wierzę z tymi rurami. Wodę na 100 procent, a gaz moglibyśmy podpowiedzieć, gdybyśmy znali realny układ ścian i rur. Poza tym... Ja zamontowałem bojler elektryczny, a kuchenka indukcyjna też lepsza niż gaz.
  19. Właśnie pisałem, że chyba nie są właściwie osadzone. A może nie umocowane?
  20. Ale to trzeba sprawdzić, czy w sytuacji obecnej pianka nie zablokuje porządnego uszczelnienia i zamocowania. Te szczeliny trzeba by powiększyć tak, żeby była pełna jasność co do stanu osadzenia okna.
×
×
  • Utwórz nowe...