Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 278
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Cisza nastała jak makiem .... ktoś coś? Draagon - pytałeś o te połówki? Masz jakieś informacje?
  2. Był tu już kiedyś jeden taki, który uważał tylko jedno (jego) słuszne
  3. Paczpan jakie skarby . Trzymaj, trzymaj .... może kiedyś będzie miała większą wartość ... nie tylko sentymentalną Ależ polecam się
  4. Aleś se zadał trudu , naprawdę ... nie trzeba było. Ów fotel jest obiektem moich westchnień, a kolor czerwony jednym z ulubionych i dlatego będę swoich poglądów bronić własną piersią. Landrynkowy to soboie może być półgolf damski , albo ckliwy melodramat tudzież irokez na głowie punka. Fotel egg nie jest landrynkowy .... jest ciemnoczerwony ..... piękna , nasycona ciemna czerwień. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a dokładnie właśnie od kąta padania światła, mozliwości aparatu w kontekście oddania własciwych barw , obróbki zdjęć.... itepe. Dla ścisłości - z definicji landrynkowy to kolor nienaturalny, lukrowaty, cukierkowy, przesłodzony. Klasyczna czerwień taka nie jest. Jeśli kiedyś już mi się znudzą do moich brązów i beżów tuturkusy i amarantowe róże jako dodatki - wszystkie wymienię na klasyczną czerwień , ona zawsze się obroni. I bynajmniej nie jest landrynkowa. Howkh.
  5. Ooooooops .... Redakcja nie określiła faktycznie. Pewnie zajrzą w poniedziałek i dookreślą
  6. A tak wlazłam .... czytam, czytam .... konwersacja widzę kwitnie A nieeeee .... tu muszę stanowczo zaprotestować , ciemno czerwony to nie landrynkowy !!!! Landrynkowy to róż majtkowy, no weź Truskawka - kolorów nie rozróżniasz?! Widziałam, widziałam - fajne to masz .... jechać nie jechałam, ale po minach i dźwiękach wydawanych przez zachwconych "przejażdżkowiczów" wnoszę, iż zadowoleni byli wielce
  7. Pertraktuj, negocjuj, przekupuj ... rób co chcesz , żebyście tylko byli od piątku
  8. Znaczy będziesz występował w sztukach dwóch czy trzech , bo się pogubiłam?
  9. Baszka - jeśli Ci się szprosy podobają , to bierz i już, nie paczaj na nikogo . Dylematy typu cena , koszty - to wiesz , kasa rzecz nabyta , dziś jest jutro nie ma - a z marzeń się nie rezygnuje , chociaż z tych kilku naprawdę ważnych Z tym, że jeśli szprosy to ja bym nie brała zewnętrznych bo by mnie *&&%^^***T^%E$ trafił przy myciu okien Tu masz międzyszybowe w kolorze wymarzonym , znalazłam w necie ... inspiracje
  10. Wszystko fajnie ... ale z moim lękiem wysokości na motolotnię nie dam się zaciągnąć
  11. Termin jest . Chyba nie każdemu pasuje .... ale jest jeszcze prawie 2 miesiące do Zlotu , można coś poczarować , na przykład podlizywać się szefowi przez 2 miesiące żeby wysępić urlop tudzież zwozić żonie kwiaty tirami żeby wyraziła zgodę Już wpisuję w terminarz .... priorytet ustawiony
  12. Wreszcie, nareszcie .... jest !!! Miejsce super, termin mi pasuje .... przybędę Cóż mogę napisać ... od siebie. Przede wszystkim to , że bardzo sie cieszę że Zlot sie odbędzie. Mam nadzieję, że frekwencja dopisze tak jak zwykle. Na pewno warto wziąć udział , pewnie będzie sporo atrakcji rozmaitych jak co roku. Teraz bedzie jeszcze ciekawiej bo miejsce nowe . Zachęcam do zglaszania obecności
  13. Strach się bać Pisz szybko aneks Właśnie Jeszcze niespełna 2 miesiące .... to będzie naprawdę świetny zlot - miejscówkę mamy rewelacyjną
  14. Aaaaaa, znaczy mogło wywiać Kurcze, szkoda ... kibicowałam
  15. Ja też na dukanie kiedyś zrzuciłam , teraz czas się znowu ogarniać. Ale już nie dukan. Dziś mija tydzień mojego "zdrowszego" trybu życia. Minimum trzy zdrowe posiłki dziennie jeśli nie mam czasu - jeśli mam czas to 4-5, ograniczenie pozerania słodyczy i fast foodów do niezbędnego minimum czyli właściwie wcale , bo jak sobie myślę ile potu wylewam na silowni to mi sie odechciewa je jeść. Do tego 75 minut dziennie na siłowni przez 4-5 dni w tygodniu (ponieważ mam kontuzję łokcia więc niestety tylko rower , stepper, marsz na bieżni i lekkie ćwiczenia nie obciążające ręki). Dziś na wadze 1,5 kilo mniej. Nie ma spektakularnego efektu w stylu 4 kilo mniej w tydzień ... i dobrze. Niech bedzie powoli, przecież nigdzie mi się nie spieszy. Odchudzaczom wszelakim płci obu (jak i Tobie , kondziorr który na trzy napisane posty w dwóch jesteś facetem, a w jednym kobietą) życzę powodzenia
  16. Jeszszszzzzcze Miejscami tapety musze wymienić bo mi koty podrapały ... i nie mogę sie zmobilizować
  17. Z cyklu "Kwiaty". Ja z nimi nie rozmawiałam, a one mnie nie lubiły. ZAWSZE. Nawet kaktus potrafił umrzeć na moich oczach .... tak jakby celowo popełniał samobójstwo. Ale ..... od kilku miesięcy mam storczyka ... nawet dwa storczyki-najpierw był fioletowy Stefan , a potem dokupiłam białego (jeszcze nie ma imienia ... może casting? ) To jedyne żyjące w moim domu okazy flory. Kilka dni temu zauważyłam , że Stefan się ROZMNAŻA!!! Początkowo myślałam, że mi się wydaje , ale po kilku dniach zauważyłam, że naprawdę wypuścił gałązkę z pączkami, a zaraz potem drugą. Jestem taka dumna, że musiałam się tym podzielić Coś się zmieniło, te kwiaty polubiły mnie i mój dom . Mała rzecz a cieszy.... Może kupię trzeciego? Stefan z dziećmi Bezimienny .... jeszcze ....
×
×
  • Utwórz nowe...