daggulka

Ty mi tutaj nie tutaj

Dodzwoniłam się, pokój zarezerwowany - czyli nie będę spać na ławce tarasowej . Jeśli ktoś coś chce jeszcze załatwiać to zdecydowanie najlepiej rozmawiać z Panem spod numeru 695743265 , jest najbardziej w temacie Ty to zawsze jakieś newsy wygrzebiesz które nie mają wyjść na światło dzienne

No to , Kochani ... do imprezy głównej , czyli do soboty pozostało nam :

Oj tam, oj tam

To dla mnie dobrze Natomiast tak się zastanawiam, nasi pozostali "samotni" panowie - pomieszkiwali zawsze w pokojach kilkuosobowych i nikt nie miał o to większych pretensji, bo i cena też niższa . Mam nadzieję, że Ludowa Altana dobrze dogadała się z dzwoniącymi, tudziez piszącymi i że tylko ja dostałam takiego maila (być może źle sformuowałam prośbę).

Gdzieś mi umknęło w spamie (a dziś znalazłam przeglądając) , że w maju dostałam odpowiedź z Ludowej Altany. Na moją prośbę o dołączenie mnie do "samotnych kobiet" odpisano, że nie łączą obcych osób w jednym pokoju i zaproponowali jednoosobowy za 80zł. Właśnie im odpisałam, że biorę jednoosobowy (mam nadzieję, że jeszcze jest jakiś ) Trochę to dziwne , bo teoretycznie to większość z nas jest dla siebie obca .... no przecież kurcze - nie bracia, siostry, matki, żony , kochanki i kuzyni Piszę dlatego, żeby uczulić - przejrzyjcie spam jeśli nie dostaliście odpowiedzi z Ludowej Altany to raz. Dwa - jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości co do noclegów - lepiej chyba zadzwonić niż pisać. Próbuję się właśnie dodzwonić, ale nikt nie odbiera. Spróbuję jutro.

Nie , nie dostałam i z tego co mi wiadomo nikt nie dostał kto zgłaszał mailowo . Widać przyjęli do wiadomości i finito , może taki mają tryb załatwiania sprawy mailowo że nie odpisują

No , bo już się bałam że zaś coś schrzaniłam

Wszystko gra, r-32 : 40- kosiarka, 41- r-32 42- Wasza córka w sumie trzy miejscówki , numerki od 40 do 42 włącznie

No i super Rezerwuj nocleg

Tu nie będzie mowy o żadnej awarii - każdy forumowicz na zlot może przyjechać i zawsze jest mile widziany Właśnie

Ja już Cię wciągnęłam na listę, Redakcja nie ma wyjścia tylko przygarnąć A serio - myślę, że nie będzie miał Redaktor do mnie żalu za to tym bardziej że wcześniej rozważałeś . Najwyżej to ja dostanę po głowie Tak, że dzwoń , pisz , rezerwuj nocleg

Bardzo dobra decyzja Tak tylko przypomnę , że każdy sam rezerwuje noclegi telefonicznie lub mailowo

Nie no , kurcze .... chłop jak dąb Gratulacje, Przemku

To już tradycja :P

Pit-4 .... ty mi tutaj nie tutaj , tylko biegusiem pisać priva do Redakcji i wbijać na zlot Ogólnie ... zacne grono nam się na liście obecności zebrało, doliczywszy do tego osoby z Redakcji i gości - będzie spora gromadka Teraz tylko czekać i wybłagać dobrą pogodę

Ok, to Ty sie rozeznawaj a ja tymczasem zapiszę tylko an-bud z osobą towarzyszącą .... a ty się poczytaj , namyśl i daj znać jutro co i jak - a ja uaktualnię

Czyli an-bud z osobą towarzyszącą Ok ... no a jak ... tylko sobota , czy z noclegami .... jak to mam zapisać? Jeśli to ten PIT , który tu ostatnio pisał w wątku zlotowym .... to też się zastanawiałam co postanowił.

Do dziś ... ale myśle, że jeśli zrobisz to jutro to Redakcja jeszcze to uwzględni

Przypominam, że dziś mija termin zapisów na Zlot . Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia, to jest odpowiedni moment żeby dołączyć

Aśśśśssssie namnożyło .... i bardzo dobrze

Już wpisuję

Już się robi

Hahahaha .... a nie, takie wiejskie życie mi nie bardzo pasuje na dłuższą metę. Dlatego świadoma pełni praw i obowiązków ... a nie , to nie to, wrrrróć .... świadoma niebezpieczeństw i zagrożeń wybieram trochę złego, trochę wypracowanego dobrego . Nie posiadam niestety takich talentów , dojść i czasu Edit: dlategóż własnie na przykład wędlinkę kupuję swojską od znajomych moich rodziców , ze zwierzątek przez nich wyhodowanych na wsi i uwędzoną w ich własnym "wędzoku" , miód od znajomych z Mazur rodzice mi przywożą co roku Co do większości jednak - niestety czytam etykiety , płacę .... i płączę ... przy kasie

Zgadzam się z Tobą, że można ograniczyć "złe". Ale nie oszukujmy się - wszystkiego się nie da. Trzeba by być fanatykiem, żeby aż tak bardzo kontrolować , bo to wymaga sporo czasu i zachodu. W masce przeciwgazowej też pomykać raczej się nie da ... a powietrze na Śląsku gdzie mieszkam tudzież choćby w Londynie gdzie przebywam zamiennie pozostawia sporo, naprawdę sporo - do życzenia. Tak, tak , wiem .... sprzedać, kupić w górach tudzież nad morzem. Jasne , jasne .... Tak mi się jeszcze nasunęło - i kasy , kochana .... i kasy Teraz zdrowe i eco jest w takiej cenie, że to niemalże luksus