Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    22 105
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    170

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Nadal cisza na mailu.... strasznie usprawiedliwiali się, że sporo pracy mają ... no nic, czekamy
  2. inny numer funkcjonuje , mail dotarł ... odpiszą ddziś albo jutro
  3. No to mamy problem. Na maila nikt mi nie odpisał. No to postanowiłam zadzwonić , po czym w słuchawce odezwało się: "wybrany numer nie istnieje...." Ktoś cos wie co tam się nawyrabiało w tym zajeździe?
  4. Napisałam wczoraj, jeszcze nie odpisali.
  5. Ok, uzgodniłam z Barą, że wysmaruję wieczorkiem do Ośrodka maila z zapytaniem o terminy i ceny. Kuźwa ... zdeczka daleko od samiuskiego połednia No ale ok .... tak czy siak - piszę się , ale dopiero po 23 września - wcześniej mnie nie ma. Zobaczymy co zaproponują. 1. Ja + co najmniej 3 osoby (złej daty nie znam). 2. Daga
  6. Zobaczymy kto się określi ... czy w ogóle jest sens
  7. Może on chce pełnić funkcję kierownika budowy, tylko się nieprecyzyjnie wypowiedział? Powiedz mu tak jak ja Ci napisałam wcześniej i zobaczymy co powie.
  8. U mnie architekt był kierownikiem budowy. Z tego co mi wiadomo - kierownik budowy jest wymagany przy wszystkich inwestycjach wymagających pozwolenia na budowę.
  9. Pan wymienił zniszczone paski tapety. Pojechałam do OBI po narożniki plastikowe , niestety kolory nie pasowały do niczego ... więc kupiłam jakiś dąb pierwszy lepszy , farbę, wałeczek .... i przemalowałam na brąz kolorystycznie coś pomiędzy ścianą a meblami. Nie udało mi się znaleźć farby pod kolor ściany. Schną. Dziś już pewnie nie zdążę (choć na puszce jest napisane, że farba schnie w godzinę), więc jutro zaraz po pracy zamontuję ... zanim sierściuchom przyjdzie do łepków z nudów zabrać się za ściany . Kupiłam klej montażowy szybkoschnący i pistolet .... już nie pamiętam jak się go używa , trza będzie sobie przypomnieć
  10. Ale tam nie widać , żeby schodziła gładź, tylko farba się łuszczy na "rzut oka" . No chyba, że rzut oka mnie myli
  11. Własnie Pan tapetuje mi ściany .... teraz trza tylko coś wymyślić, żeby sytuacja sie nie powtórzyła .... na razie najbardziejszą opcją są te narożniki sztywne z pcv. Pan tapetuje mi w ciemny brąz (ta tapeta ciemniejsza, została mi rolka po remoncie to akurat się przyda), żeby jak najmniej w oczy rzucały się te narożniki ... postaram się dobrać w kolorze najbardziej zbliżonym do tapety. Chyba że ktoś ma inny jeszcze pomysł ... oczywiście oprócz wyrzucenia kotów z ciepłego mieszkania na ulicę na pastwę samochodów, zdziczałych kotów i psów, chorób, kleszczy i pcheł oraz złych ludzi
  12. Bardzo dobra myśl. Muszę poszukać na forach opini, czy jeśli kupię jeden to pozstałe narożniki ocaleją
  13. Jestem innego zdania. Ale wiesz - z racją jest jak ... , każdy ma swoją Każde zwierzę ma swój zapach , tak jak każdy człowiek Mozna zminimalizować zapachy ... kryte kuwety ze żwirkiem pochłaniającym zapach (sprawdza się super), odświeżacze powietrza czy kadzidełka rozmaite i inne takie to już chyba w tych czasach norma Sierść to niestety jest problem .... choćby nie wiem jak wyczesywać - zawsze gdzieś fruwa To są niedogodności , ktore są niczym w porównaniu z bezinteresowną miłością jaką darzą zwierzaki Każdy ma prawo do swojego zdania .... nie jest powiedziane natomiast , że jest jedyne słuszne
  14. Demo - nie przekonamy się wzajemnie do swoich argumentów. Dla Ciebie moje są be , dla mnie Twoje do bani Dla rozwiania wątpliwości polecam artykuł: http://zoopsycholog-krakow.eu/kotyniewychodzace Mój Maciek jest kotem leniwcem - nie interesują go zabawki ani zabawy , lubi spać , jeść i się miziać. Trochę się rozruszał przy małym - ale że tak powiem jego "żywiołowość" doopy nie urywa . Nie wygląda na nieszczęśliwego w mieszkaniu. Z Czarnego nie wiem co wyrośnie .... na razie rozpiera go energia, jak każde dziecko Zmierzam do tego, że kot niewychodzący nie musi być kotem nieszczęśliwym
  15. Tak .... cóż. Kiedy mieszkałam w domu moja pierwsza kotka wychodziła, Rudy którego wzięłam rok po Luśce , też wychodził. Oba już nie żyją. Wychodząc - złapały od jakegoś też wychodzącego kota FeLV. Luśkę pozamiatało w dwa lata , Rudego w sześć. Cierpiały umierając na moich oczach. Mnóstwo kotów sąsiadów i rodziny wyznających Twoją zasadę - zginęło pod kołami samochodów na drogach albo w sidłach pseudomyśliwych. Wiesz - oba moje obecne koty to znajdy z przytuliska i z ulicy. Pewnie mają i tak lepiej niż dotąd. Nic w życiu , Demo nie jest tylko czarne i tylko białe ... są jeszcze odcienie szarości. Niszczą w domu też koty wychodzące . Takie są koty... zdarza im się broić. Masz prawo mieć swoje zdanie w temacie. Ja mam swoje
  16. Koty są "mieszkaniowe" - nie mam możliwości w bloku na dwór je wypuścić. Ale one nie znają dworu ... zawsze były w mieszkaniu , od urodzenia. Maciek na pewno , a mała bida która ma 3 miesiące jak do mnie trafiła to szlajała się kole smietnika , miała może z 5-6 tygodni , ale tez ewidentnie ktoś go wyrzucił z mieszkania bo mały nie miał pcheł ani robaków. Poświęcamy im czas, bawimy się .... nie tylko "są" .
  17. No niestety... sierściuchy Środki zapobiegawcze wdrażam. Tato wykonał duży drapak z okorowanego drzewa (konar stojący pionowy na podstwace z półeczką u góry wysokości ponad metr). Oczywiście mają sierściuchy drapaki, ale te gotowe ze sklepu im się nie podobają . Drapak dotrze do mnie w środę Ponadto wymyśliłam, że na naroża z fot powyższych po wytapetowaniu zapodam wysokie na 140cm narożniki z pcv o szerokości 4cm z każdej strony zamontowane na klej tudzież taśmę dwustronnie samoprzylepną. Kwestia koloru - rozważałam białe (nawiązując do białego paska pod sufitem), ale chyba bardziejsze będą brązowe w kolorze listew przypodłogowych albo w kolorze wstawek czyli ciemnobrązowych pasów tapet które są na tejże ścianie co narożniki. Wyglądu toto zaiste eleganckiego jak te metalowe w zawrotnej cenie mieć nie będzie .... ale będzie przynajmniej trochę zabezpieczać przed pazurskami. Jakieś rady co do koloru? Dla ścisłości - tak wygląda cała ściana z narożnikami do "obrobienia"
  18. Buciki powiadasz .... chyba betoowe , bo każde inne sobie łajzy zdejmą Pojadę do OBI zaraz, może mnie coś olśni
  19. Lubię to Pozdrowienia zostawiam
  20. Właśnie szukam rozwiązań .... bo faktycznie tapeta się nie ostoi o desce myślałam , ale wizualnie mi do wenge w salonie nie przystaje takie coś wynalazłam .... metalowe samoprzylepne .... myśle nad tym .... drogie cholerstwo - z przesyłką 90zł za dwumetrowy kawałek Skaczą skubane ... ciagną za odstający kawałek i tak leci coraz wyżej Juz kupiona fungiel nówka nieśmigana Tak sobie poczytałam w necie i znalazłam chłopa który dysponuje wolnym czasem, checiami i umiejętnościami i w poniedziałek przyjdzie i zrobi mi to wszystko łącznie z wymianą tapet i baterii za stówkę . Wiem, wiem .... leniwa bestia jestem - ale jak zrobi to porządnie .... mam nadzieję Za to dziś generalne porządki ... okna przejadę , chyba z 5 prań trza zrobić, a wieczorem jak już gadzina pójdzie spać to wypiorę narożnik i krzesła. No i zostaje mi wymyślenie czegoś na ściany przeciw pazurom kotów Jakby ktoś coś wymyslił to bede dźwięczna za sugestie
  21. Dobra , nie ma że boli .... trza się zabrać . Popaczyłam dziś na to swoje mieszkanie .... trza włożyć nakład pracy własnej... już czas. Tydzień pod znakiem remontu - muszę wymienić zniszczone przez koty miejscami tapety, wyprać meble tapicerowane, wymienić cieknącą baterię z wyciąganą wylewką w kuchni (i tu moge mieć problem ) ... a potem już tylko wywalić firanki na których sierściuchy ćwiczą mtrixa - będą tylko rolety ... trudno, potem pomyć okna i posprzątać całokształt .... Pytanie i prośba o poradę ... poniżej obraz masakry kociej. Mam do wymiany paski tapet w ilości kilka , co gorsza - na narożnikach. Nie wiem jak się do tego zabrać tak krok po kroku. Tapetowałam co prawda , ale to była prościzna bo szło ścianami .... tutaj trzeba bardziej się przyłożyć żeby nie wyglądało jak pół doopy zza krzaka Jakieś porady? wdzięczna będę jak niewiemco....
  22. Ty to masz przygody Piotruś ... dobrze że przy okazji sobie czegoś nie połamałeś Łojesooooo .... co za paskudztwo ... bleeee .... P.S. Rewelacyjny wierszyk
  23. Słit focia z dziubkami rewela ... pozdrawiam
  24. Hahahaha ... wize, wize
×
×
  • Utwórz nowe...