-
Posty
21 790 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
145
Wszystko napisane przez daggulka
-
Jakie rasy psów dobrza znoszą życie w bloku?
daggulka odpisał martabzym84 w kategorii Nasze zwierzaki
Booooosssskie , porywam !!!!!!! -
Letkowe Dziękuję
daggulka odpisał coolibeer w kategorii LetKA 2015 - letni zlot Forumowiczów Budujemy Dom
Taaaaa ..... -
Już się poprawiłam powyżej we wpisie .... po pomacaniu
-
Też o tym myślałam, ale kurcze ... ja zawsze sprawdzam czy cosik nie wystaje po zamknięciu . No i te wgniecenia są raczej wybite "od środka" bębna O , i to stwierdzenie zdecydowanie bardziej mi się podoba niż natenprzykład: "może jeszcze narozrabiać" Szybka poprawka ... poszłam pomacać .... wgniecenia są z zewnątrz do środka bębna . Więc pomimo tego , że staram się uważać ... możesz mieć rację, Rysiu
-
Pranie jak pranie ... nogą nie upychałam Nie tłucze się teraz , tylko jakby głośniej wiruje tak ogólnie w porównaniu do "nowości". To co się tłukło jak wirowało to chyba ten element który zniknął w magicznych okolicznościach. Wiem już co to było .... nie dawało mi to spokoju i przeszukałam ciuchy. Wyobraźcie sobie : nowa bluzka , na dole ściągacz a'la gruba sznurówka zakończona metalowymi ogranicznikami. Ograniczniki metalowew formie walca o wymiarach : długośc około 2cm, przekrój około 0,5cm. Jedna jest , drugiej brak - ewidentnie wyszarpana . Mogło szkód narobić. Wielkośc uniemozliwia "przejście" przez dziurki w bębnie , więc nadal się zastanawiam jak wylazło , a także gdzie się podziało. No nic , tej zagadki chyba już nie rozwiążę. Tak , Rysiu to Ty byś mógł wybrnąć i to doskonale i założę się że z powodzeniem ... a nie kobita technicznie niezorientowana
-
Też się wkurzyłam ... ale z drugiej strony - skoro ma zabronione wykonywanie takich usług odgórnie , to nie ma go co osądzać ... tak mi się wydaje Filtr sprawdzałam, czysty ... w sensie że nic tam nie ma
-
Ożesz .... boskie ... szacun
-
Ta, wiem .... ale koszt wymiany coś mało mi się podoba Nasłuchiwaliśmy podczas pustego przebiegu i ewidentnie to nie łożyska natenczas. Hahahhaa ... na sanatorium to se będę musiała poczekac jeszcze chyba kilka ładnych latek - jeszcze się nie kwalifikuję, w sensie że nie ma tak źle Nic nie sprawdzał, nie rozkręcił pralki nawet jak zobaczył jaka jest przyczyna bo jak to ujął przy takiej awarii to polityka firmy mu zabrania Ech , nie dobijaj
-
Też nie jest pewne .... tu strzyka, tam boli , gdzie indziej napiernicza
-
Weźcie mnie nie stresujcie Ma jeszcze chodzić i koniec .... nic jej nie poradzę
-
Dom za 180 Tyś Metoda Gospodarcza
daggulka odpisał Przemek89 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Ja też obstawiam beton z betoniarni. Nie zastanawiaj się - bierz taki No i gratuluję pozytywnego załatwienia "papierków" ... naprawdę myślałam, że gorzej z tym będzie - a tu proszszszz.... dało się -
Mam nadzieję, że uszczelni .... wyrobiłam jak trza , pozaklejałam , brzeżki wygładziłam ... powinno być ok Zdam relację jutro jak wypiorę ... mam nadzieję, że to tylko to było co widoczne , i że nic niewidocznego nie ma w sensie dziurek innych i peknięć Ja myślę, że nie Ty jeden Za miesiąc skończy dwa
-
mieszkanie do kapitalnego remontu
daggulka odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Tak , zdecydowanie włascicielka musi podnieść tyłek z kanapy i zmienić zużyte tapety w kilku miejscach -
Skleiłam ... jutro zrobię pranie i zobaczymy czy jest ok Dzięki, Rysiu
-
Fachman włączył ją "na sucho" na wirowanie .... czy jest spokojna? Hmmm ... według mnie głośniej chodzi niż jak była nowa , ale stwierdził, że to jest normalne. Przez tą chwilę nie tłukła się - jeśli o to chodzi. Czyli co ... nie histeryzować , jeno zakleić i przejść do porządku dziennego.
-
To wiele wyjaśnia , dzięki ... zaraz pobiegnę zakupić takowy Martwią mnie pozostałe pytania o brakujący element Miał ktoś może taką sytuację ? Albo czysto teoretycznie wie i wytłumaczy dlaczego mam się nim nie martwić?
-
Dziękuję Rysiu za natychmiastową reakcję. No dobra ... a na tym kleju co mam przykleić na dziurę, a w zasadzie dwie? Bo plastikowych "wybitych" elementów też ni huhu nie widać żeby je z powrotem przykleić. Znaczy - czym załatać? No ok ... a co z tym brakującym elementem? Jakie jest ryzyko, że gdzieś tam jest i do reszty mi pralkę spierrrr... znaczy zepsuje?
-
Trzeba mi waszej pomocy. Hałasowała przy wirowaniu pralka, ładowana u góry . Był fachman z Whirlpoola , obadał, pooglądał i co się okazało. Awaria nieserwisowana. Jakiś metalowy element - nie wiem - guzik, pieniążek, końcowka metalowa z sznurka od dresu - czy jeszcze coś innego ... tak się tłukło podczas wirowania że robiło hałas ogromny. Co gorsza - wytłukło od środka w bębnie odkształcenia (widać na fotach) i to nie jest problem powiedział Pan Fachman, ale wytłukło dziurke w ochronnym plastiku dookoła bębna (od góry)- tez widać na fotach . Czyli nie wiem jak ... przeleciało na wylot? Którędy skoro bęben tylko odkształcony a dziury w nim brak? Takie zagadki nie na moją głowę. Ale - posprawdzał i między bębnem i ochronnym plastikiem i powiedział że tam tego elementu nie ma - nie wiem, pralka zeżarła? Czyli element zniknął - zgadka. Ważniejsze jest to, że dopóki nie "załatam" tej wybitej dziurki w plastiku ochronnym - nie mogę prać bo woda będzie lecieć bezpośrednio na silnik co skończy się bardzo źle. Poniżej zdjęcia - tak to wygląda. I mam pytanie - jak to zakleić i czym żeby było ok. Pytanie dwa - cały czas mi chodzi po głowie pytanie - gdzie ten element który narobił tyle szkody? Gdzie go szukać i czy jest sens? Pan Fachman mówi, że pewnie gdzieś spadł w mało ważne miejsce i nie powinien szkody narobić ... a jak narobi? I kolejne pytanie - czy ten element mógł wybić dziurę jeszcze w innym miejscu plastiku niewidocznym dla oka - czyli na przykład w diolnej części pod bębnem? Fachman obejrzał tylko pobieżnie i nie chciał się za to zabrać bo polityka firmy mu zabrania. Zawołać innego nieserwisowego? Czy zakleić dziurę (jak?) i zapomnieć o problemie? Będę wdzięczna za sugestie .... bo pranie leży
-
mieszkanie do kapitalnego remontu
daggulka odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Jest imię ... Bartek - ale wołamy na niego Smród, bo się szwenda jak rzeczony po gaciach . Mam Jagę, Maćka i Bartka ... obcowanie z nimi to czysta przyjemność No co tu dużo .... stado leniwców -
Letkowe Dziękuję
daggulka odpisał coolibeer w kategorii LetKA 2015 - letni zlot Forumowiczów Budujemy Dom
Lepiej późno niż .... później Ja też mam taką nadzieję . Chyba wszyscy mają -
Jakie rasy psów dobrza znoszą życie w bloku?
daggulka odpisał martabzym84 w kategorii Nasze zwierzaki
Aaaaaleeeżżżż !!! Coż to za bzdury Mam psa w bloku - notabene psa, który przez pierwsze 5 lat mieszkał ze mną w domu z ogrodem. Moja Jaga to specyficzna bestia, dokolankowy wyżłowatowyjącokopiący szczekacz dokolankowy- jak była mała i tak do 3 roku życia miała ADHD . W ogrodzie miałam podkopy do Chin niemalże , notoryczne ucieczki, skakanie z balkonu na poddaszu , w razie zamykania - zeżarcie drzwi od łazienki. 2 lata temu przeprowadziłam się do bloku . Mieszkanie z wyboru kupiłam na parterze. Byłam pełna strachu , że od razu po miesiącu będzie remont Pierwsze 2 miesiące - nic nie niszczyła, ale jak wychodziłam do pracy a córa do szkoły to Jaga wyła jak porąbana (sąsiedzi uprzejmie donosili) ...po czym - po 2 miechach uspokoiła się, jak ręką odjął. Teraz - Psica - do rany przyłóż .... śpi ze mną tyle ile trza , nie budzi o 7 na siku ... jak wstaję o 11 , to ona też wstaje o 11 . Długie spacery jej nie rajcują - ona woli sie wyłożyć wygodnie na kanapie i odpoczywać. Nie jest wcale stara , jakoś 5 latek chyba bedzie miała teraz. Czyli - po pierwsze pies przyzwyczaja się do nowych warunków , po drugie .... zależy jaki pies. Husky do bloków się nie nadaje , wilczura też bym nie wzięła .... ale coś dokolankowego o spokojnej specyfice charakteru - dlaczego nie? Ponadto spacery z psem służą i psu i właścicielowi . Mój tato jak został obdarowany , to z narzekającego na kręgosłup leżącego kanapowego faceta stał się spacerowiczem nagle .... co wyszło mu tylko na plus Jest tyle bid w schroniskach .... bywam czasem to widzę te smutne mordki i spojrzenia psów błagających o szansę na kochający dom. Pies ze schroniska wytypowany do adopcji ( po testach rozmaitych czy nie ma odchyłów i nie jest agresywny) jest najwspanialszym darem jaki może się przytrafić człowiekowi. Do końca będzie wdzięczny i lojalny i będzie kochał bezwarunkowo. Ja osobiście zachęcam - do przygarniania czy to do domu, czy to do bloku - braci mniejszych ... dają bezwarunkową miłość i wiele radości. Dzieciaki lepiej się przy zwierzu wychowują ... jest udowodnione, że pies i kot pozytywnie wpływają na zdrowie .... a głaskanie ich uspokaja i obniża ciśnienie krwi. Mam psa i obecnie dwa koty w M4 ... sporo radości i animal planet się kryje przy oglądactwie ich harców. No i - fajnie przytulić się do ciepłego futerka. Polecam. -
Na tapecie mam naklejkę .... literki .... podważam - schodzi bezproblemowo i najważniejsze - bez tapety
-
Letkowe Dziękuję
daggulka odpisał coolibeer w kategorii LetKA 2015 - letni zlot Forumowiczów Budujemy Dom
Fajnie sobie przypomnieć .... extra było Ivan jak zwykle dał czadu i zrobił świetne foty -
Letkowe Dziękuję
daggulka odpisał coolibeer w kategorii LetKA 2015 - letni zlot Forumowiczów Budujemy Dom
Fajne , nie marudź -
Letkowe Dziękuję
daggulka odpisał coolibeer w kategorii LetKA 2015 - letni zlot Forumowiczów Budujemy Dom
Mistrz ciętej riposty ŚŚŚśśśśście się uwzięli na biednego An-buda