Właśnie tu jest problem, że Oni to liczą jakoś dziwnie - sumując wszystko razem : noclegi, żarło, śniadania/ na osobę. Poniżej jakiejś kwoty od osoby im się nie opłaca. Proponowaliśmy inne opcje, ale facet jest niereformowalny. Niestety tak jak Bara napisała - trochę za późno zaczęliście szukać. Druga sprawa - nikt nie śledzi wątku na bieżąco , albo jak śledzi to tylko czyta to co Bara napisała - i tylko nieliczni sie wypowiadają i zgłaszają jakieś obiekcje , przeważnie jednak za późno. Kiedy pada pytanie Bary : co robimy ? tak, tak czy tak ... to jest cisza jak makiem, kiedy osoba załatwiająca (tym razem Bara) musi podjąć decyzję sama albo na podstawie jednego wpisau ... to po przyklepnięciu nagle okazuje się, że jednak coś nie pasuje. Uroki organizatorstwa . Poświęcenie czasu, energii, często nerwów. Nie jest to tak mało z siebie jak wydawało się kiedyś niektórym ;) . Dlatego szacun, Bara i wdzięczność że się podjęłaś Nie mam pretensji do Ciebie , Eltku ... to nie był personalnie ukierunkowany wpis ... tak mnie naszło Reasumując ... trafiliśmy na twardziela z którym negocjacje nie są łatwe. Mogłaby Bara oczywiście napisać mu, że nie - my dziękujemy w takim razie .... tylko czy jest ktoś kto załatwi od A do Z miejscówkę i organizację na 2-4 października?