Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 716
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    144

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Jak coś US nie spasi, to kontrolę im na łeb zrzucą, a to do przyjemności po pierwsze nie należy , po drugie ... każde niedopatrzenie, pomyłka - może taka firemkę bardzo drogo kosztować.
  2. Takie sobie ostatnio obejrzałam .... bardzo prawdziwe. Polecam. Mało kradną ? Chcą jeszcze więcej od drobnych przedsiębiorców ? Ja do tego ręki nie przyłożę.
  3. Kuuuurcze .... ale fajnie powspominać ... chyba ze 30 raz oglądam foty
  4. Aśśśśśśś wymyślił - chyba nie zauważyłeś, że nie jesteście gośćmi z Wawki (tylko) , ale częścią tej społeczności w zasadzie na zlotach - na równi ... i dlatego atmosfera jest zawsze fajna ... wszyscy jesteśmy "swoi" Wiesz, Olek .... mnie się "czterywóde" kojarzy raczej z trunkami ... stąd brak zaufania w możliwości
  5. Które alter ego ? To przekaż Irkowi jak już pojawi sie znowu w Twojej głowie, żeby się nie wygłupiał i wracał, bo wolałam czytać Irka z czasów kiedy nie robił scen. Nie wiem .... może leki mocniejsze niech weźmie i .... wraca. Ty nie będziesz juz wtedy musiał go ratować.
  6. Jaaaaaaaa.... nawet bym się nie zdążyła rozpakować bo wracam w czwartek w nocy .... ale hardkor No ale ok ... dam radę ... ja nie dam? .... ja nie dam? .... dam radę!
  7. Nie ma za co ... strasznie ubolewam, że z sesji na schodach masz zamknięte oczka ... ale innego nie było , jeno jedno . Ale pamiętam, że kiedyś rozmawiałyśmy o tym i ubolewałaś, że tak masz często więc zdecydowałam wrzucić . To chyba lęk przed lampą błyskową Ale za to uśmiech masz na zdjęciu piękny i radosny
  8. Cuś mi się foty porozjeżdżały .... już tak zostawię , bo przekombinuję i wszystko zniknie
  9. Taka była impreza, że nikt niczego takiego nie pamięta
  10. No coś Ty ... żarcia było pod dostatkiem. Z tym, że po piątku przeżarci to raczej spragnieni byliśmy niż głodni Ochrona musi być
  11. Fotorelacja .... niestety dopiero w sobotę przypomniało mi się o aparacie Może ktoś inny wklei z piątku Rozpoczęłam sobotę wycieczką do Parku Leśnego Z cyklu : "znajdź kota" Piczman zafundował nam swoim boskim samochodem podróż życia ... znaczy były też sporty ekstremalne foty i tak "lajtowe" .... poziom adrenaliny był u mnie naprawdę wysoki A po powrocie już tylko integracja Perełką wieczoru była sesja na schodach wykonana przez Xawieera W niedzielę .... zwiedzanie pięknej okolicy Na koniec szybki obiad i kawa .... Olek miał misję , sprawdzał jak odbiera satelita A potem już tylko podróż powrotna Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wspaniały weekend
  12. Miejscówka w Brennej jest świetna. Mam nadzieję, że da się tak ustalić, że będzie wilk syty i owca cała
  13. A i owszem ... jestem "za" . Każdy je co chce , kiedy chce i z kim chce
  14. Dotarłam Wpadłam podziękować : - Bajbadze i Barze za organizację - rewelacyjna miejscówka i extra okolica - Redaktorom Marcinowi i Olkowi za obecność i towarzystwo w doli i niedoli - Bobiczkowi za umilanie podróży i imprezy ogólnie oraz dobry humor - Królikowi za tańce i podniesienie na duchu - Elutkowi za to, że była idealną współlokatorką i nie chrapała - Barbossie za rozmowy o kotach - Ośce za to, że swoim odchudzonym rewelacyjnym widokiem zmotywowała do powrotu myśli o ogarnięciu tuszy bynajmniej nie wieprzowej jeno swojej (mam nadzieję, że motywacja się utrzyma ) - Coolibrowi za to, że dojechał ( z fajkami) - Petrusowi za zakwasy na twarzy które spowodowane zostały nieustającym śmiechem wskutek opowiadania kawałów przez w/w - Cieszce za zajeb.... wrrrrróć .... rewelacyjne nalewki - Piczmanowi za off road , dzieki któremu zapamiętam ten zlot na zawsze - Adasiowi za kilka słów dzięki którym podniosła mi się samoocena - Ewiq i Adiq za życzliwość, ciepło i towarzystwo przy stole - Xawieerowi za oddanie ramienia i ocalenie mnie przed połamaniem kopyt na skałkach - R-32 i Kosiarce za to, że byli choć na chwilę wpadając niespodzianie oraz Klaudii za wyściskanie Bardzo Wam wszystkim dziękuję .... idea naszych zlotów nie może umrzeć bo jest zbyt piękna. Foty może jeszcze dziś jak nie padnę na twarz z wyczerpania
  15. Patrzę za okno .... i nie wiadomo jak sie ubrać Słoneczko , że opalać facjatę spokojnie można ... a w nocy 2 stopnie . Oddali mi Renusia, wyjadę około 14 .... mam nadzieję, że naprawili właściwą część i samochód nie odmówi posługi w szczerym polu bo będziecie musieli mnie ratować .... co tam mnie , ja się nie liczę - Prezesa Najjaśniejszego wiozę więc bądźcie w gotowości . Powinniśmy na miejscu być około 16
  16. Czas nie leczy ran, pozwala nam się tylko oswoić z sytuacją i znaleźć nowe miejsce w życiu dla siebie. Wiem jak Ci ciężko bo sama przez to przechodziłam. Ci którzy byli blisko widzieli. Zawsze to trauma. Zawsze .... obojętnie w jakich okolicznościach , kto winien czy nie winien , czy po dobroci czy w gniewie... zawsze to trauma. U mnie minęło już 2,5 roku. To byl trudny czas. Niby jest lepiej, dobrze ... ale dopada czasem nostalgia, złe dni, gorsze wieczory. Chyba jeszcze cały czas szukam tego swojego miejsca i spokoju, stąd nie potrafię usiedzieć na zadku ;) Trzeba walczyć ..... nie rezygnować z siebie. Szukać szczęścia mimo wszystko. Przytulam, Ądźka i trzymam kciuki za lepsze dni ...
  17. Jak się kto nie stawi, to na nastepnym zlocie będzie miał w ten deseń
  18. Pewnie .... jak szaleć, to szaleć Ja bym się bała , ludziska .... bez kombinacji alpejskich każdy się wstawia ... wrrrrróć ... stawia na miejscu w piątek Biorę srajfona z netem i głośnik tubę JBL który nieźle daje, do tańców się nada (testowane na jednym ze zlotów poprzednich) a i telefon jak kto chce awaryjnie może z niego podładować Tak jest !
  19. Ależ pięknie urósł Zaglądam, czytam , pacze .... i trzymam kciuki żeby bezproblemowo Ci się wszystko budowało
  20. Jeeeezzzzuuuu ... oby nie niebieską, bo raczej nie zamierzam nad nikim się pastwić
  21. Ja nic jeszcze nie wiem .... nie wiem jak dotrę, czym dotrę i o ktorej dotrę i czy nie za bardzo wkurzona . Samochód u mechanika i nie wiem czy oddadzą do piątku. Ostatecznie pozostają autobusy :( Kurcze .... szkoda. Dawno śmy się nie widzieli
  22. Tak .... dokładnie , znajdzie się tu takich więcej . Ja się zaliczam raczej do tych notorycznych imprezowiczów wędrownych - ostatnimi czasy nie mieszkam weekendami w ogóle Ja czekam, Ty czekasz , oni czekają ...
×
×
  • Utwórz nowe...