Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 265
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. bajbaga napisał: ale ok ... złotówka różnicy nie robi , więc policzmy po 26zł za salę tak jak napisałaś ... od 13-go kiedy roześlesz maile do 20- go kiedy mija termin płatności jest 7 dni .... biorąc pod uwagę, że niektórzy na forum ostatnio bywają rzadko oraz inne zdarzenia losowe - może się ktoś zagapić .... wydaje mi się, że lepiej już teraz wysłać maile z numerem konta i kwotą ..... jeśli nie masz czasu - ja mogę się tym, zająć wieczorem albo jutro , tylko daj mi na priv wszystkie dane do przelewu .... i to czy ktos jeszcze oprócz mnie i elutki chciał nocleg w dworku .... co o tym myślisz , Ciril?
  2. mnie zostało jeszcze jakieś 7 .... to wersja optymistyczna ....
  3. catering obejmuje imprezę sobotnią ..... niedzielne śniadanie już chyba nie (Ciril musi doprecyzować) .... reszta wyżywienia we własnym zakresie .... aczkolwiek ja bym się tu bardziej o uzupełnianie płynów martwiła , bo też we własnym zakresie ....
  4. 5 dni temu startowałam z wagi 69 kilo ... wystarczył tydzień obżarstwa żeby mi 2 kilo nadbyło po poprzedniej utracie wagi nie tak dawnej zresztą..... niestety - mam organizm masakrycznie skłonny do tycia i do tego spieprzony metabolizm (niegdyś bulimia) ... więc to naprawdę nie cuda ino czysta prawda - mnie wystarczy kilka tygodni bez pilnowania się i mam kilka kilo więcej .... niestety .... zważyłam się - na dziś - ważę 67 kilo ..... widać różnicę .... wciągło mnie na brzuchu i na zadku najbardziej - spodnie mi wiszą ..... dziś wskakuję w fazę drugą ... wybrałam opcję 1/1 .... czyli jeden dzień czystych protein na przemian z 1 dniem protein i warzyw ..... dziś mam dzień protein i warzyw ..... do pracy: 4 jajka które wykorzystam do sałatki (plus pomidory, ogórki, sałata, szczypiorek) serek homo puszka tuńczyka .... ostatni posiłek o 16.00 - potem do wieczora nie będę miała możliwości nic zjeść ..... piszę to dlatego, żeby zwróci uwagę osobom które być może stosują tą dietę ..... ominięcie posiłku lub wypicie za małej ilości wody powoduje u mnie potworny ból głowy .... i tyle .... ale patrzcie jak mu krzywo tą ścianę wymurowali .....
  5. ja mam 230km - w lini prostej , pewnie drogami znacznie dalej , czyli też nie za płotem do Warszawy miałam 350 .... a jednak wiem, że warto .... a może mógłbyś się z kimś zabrać? może ktoś jedzie z Twoich stron?
  6. jak tam , odchudzacze? u mnie na śniadanko - 2 jajka, kawałek wędzonego terwala .... na obiad - twarożek 250g se do pracy wzięłam, to zależy - jak mi sie bedzie chciało słodkiego to zrobie z cynamonem , słodzikiem i mlekiem , jak na słono to ze szczypiorkiem i solą... na kolacje cuś wymysle w domu ..... dziś koniec fazy uderzeniowej - od jutra drugi etap ...
  7. Czyli wychodzi - taki koszt od jednej osoby zakładając nocleg w domku : catering +sala - 95zł nocleg za 1 noc - 20zł czyli jeśli ktoś przyjeżdża w sobotę na 1 noc to płaci 115zł jeśli ktos przyjeżdża w piątek na 2 noce to płaci 135zł Ja z elutkiem oraz każda osoba która zarezerwuje miejscówkę w pokoju w dworku ma inaczej ... ze względu na większy koszt noclegu .... Ciril .... popraw jeśli się mylę.....
  8. to drugie bardzo mi sie podoba .... jak bedziecie rozdzielac funkcje , to o mnie nie zapomnijcie ...
  9. no nic ... wezmę swoja wieże ... zaprawiona w bojach ... to juz chyba trzecia Jej impreza będzie ... tylko weźcie ludziska błagam na pen drive jakąs fajna muzyczkę ... bo wiecie , że ja gust muzyczny mam zdeczka zwichrowany i nie potrafie skomponować takiego czegos przy czym ludziska mogłyby sie dobrze pobawić.... oczywiście zabiorę płyty które mam z aktywu - disco - ulubione Trzylwów ....
  10. jest to jakieś wyjście ... a biorąc pod uwagę wariant pesymistyczny , że ktoś i odpadnie i zabraknie kilku dyszek - można sie poskładać na miejscu po te kilka złotych i już ... też chyba nie problem ... co myślą o tym pozostali ?
  11. Mam taka propozycję .... ponieważ mamy miesiąc do imprezy - a kosztów ostatecznych nie ma podanych ponieważ "trzyma nas" w szachu koszt sali .... to ja mam propozycję .... może weźmy podzielmy ten koszt sali 650zł na 25 osób , bo taka jest mniej więcej ilość osób na liście .... jak ktoś się dopisze (do Retra zadzwonie dzis jeszcze , bo przeciez On na wakacjach to może nic nie wie) - i jeśli zostaną jakieś pieniądze z tego tytułu to się jakieś chipsy na stół kupi ..... albo cuś.... wtedy mielibyśmy juz teraz koszt całkowity od osoby , Ciril mogłaby każdemu na priv numer konta i koszt do zapłaty wysłać ... i można by juz ulżyć kieszeni .... Co o tym myślicie?
  12. pozdrów Ewcie ... i niech nie krzyczy - bo sie dzizdzia nerwowa urodzi .... ma teraz leżeć i mieć się dobrze ...
  13. niezłe .... kupie ... to muszę dwa bo się będą lały o to z Fidem .....
  14. no niestety ..... łobuziara mi się trafiła ..... a jak śpi to tak niewinnie wygląda..... załatwione ... Pan ze szkółki odpisał ..... jadę z Jagą w czwartek na 18 ...
  15. dobre i tyle skoro nie można więcej , Cieszka ....
  16. Bara ..... poczytałam co napisałaś i napisałam maila do szkoły szkolenia psów .... mam w odległości 20km od domu .... nie daję rady z Jagą..... zeżarła mi krzesło ogrodowe ostatnio ... dziś na działce i skalniakach wykopane góry i doliny , zeżarła mi byliny .... kiedy ją karcę szarpiąc za kark - próbuje ugryźć małpa moją ręke .... typ dominatorka mi sie trafił ..... boję się ją zostawić w domu bo jak wrócę to bedzie : "dom nie do poznania , edycja piąta" ..... teraz jest ciepło, to szkodzi na dworze .... ale co zrobię jak będzie zimno i bedzie musiała siedzieć w domu podczas mojego pobytu w pracy? masakra bedzie ..... ponieważ bedzie spora - nie mam odwagi sama się nią zająć, bo boję się zwichrować Jej psychikę albo zrobić coś źle i jej namieszać..... zobaczymy co mi odpiszą z tej szkoły .... Jaga ma teraz kole 3 miesięcy ..... czas sie zająć żeby nie obudzić się z ręką w nocniku .... kurde ....z Fidem poszło tak gładko ..... a ta małpa jakby miała ADHD normalnie
  17. ja dla świętego spokoju znając ich możliwości , a raczej ich brak - odkopałabym to i sprawdziła czy to jeden bloczek ....
  18. zapewne skończą fundamenty i pogoni z budowy- ja bym pogoniła .... podejrzewam, że chodzi o odzyskanie w robociźnie danej zaliczki 15.000zł ....
  19. ja bym to kazała odkopać i naprawić ... przecież nie może dom stać na połamanych fundamentach ...
  20. Piczman ..... jeśli od wczoraj dobrze zrozumiałam - to najlepsze życzonka .... spóźnione ale szczere .... ja dziś w pracy bede kwitnąć do 17 , więc ugotowałam sobie 4 jajka, zapakuję też serek wiejski light , puszkę tuńczyka w sosie własnym i wędzonego łososia .... no i oczywiście flaszkę wody z aqua slim .... jutro koniec I fazy i od czwartku mogę włączyć warzywka ....
×
×
  • Utwórz nowe...