Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 952
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    158

Wszystko napisane przez daggulka

  1. naniosłeś zmiany które zasugerowałam żeby "potanić" koszt budowy .... i napisałam, że całkiem prosty i przyjemny projekt .... ale nie napisałam nigdzie , że się zmieścisz w 110-130.000zł .... nie zmieścisz się .... co więcej - nie dostaniesz od banku 130.000 kredytu na budowę tego domu ..... bo bank Ci nie da tyle wiedząc, że nie wybudujesz go i nie wykończysz za taką kasę ... poczytaj o tym w wątku do którego dałam Ci link ..... nie chce mi sie powtarzać 10 razy ...
  2. młody człowiek i już bez serca .... ? no cóż ... wychodzi na to , że jestem desperatką ... trudno ...
  3. masz rację ..... też jestem tego zdania .... poczyta tutaj: https://forum.budujemydom.pl/Nasze-Domki-za-200tys-t7110.html to mu się rozjaśni sytuacja .... byle przeczytał do końca ... ostatnie 4 strony najważniejsze ...
  4. nie musisz rezygnować z garażu pod warunkiem, że będzie w bryle ... może po prostu zostać na razie "niewykończony" opisówka tego na który Ty się zdecydowałeś: http://www.najciekawszeprojekty.pl/projekt/km-763/m-131 projekt nie jest głupi ... zawiera wszystko co trza .... ale jeśli miałby być tani w wykonaniu , to : - rezygnujesz z jaskółek na rzecz dwóch okien dachowych (jeśli istnieje konieczność doświetlenia pokoików na poddaszu ponieważ okna ścienne nie wystarczają) - i powstaje prosty dwuspadowy dach - rezygnujesz wykusza - modyfikujesz ilość /wielkość okien - inaczej pójdziesz z torbami ma być prosta bryła bez udziwnień z dachem dwuspadowym ... każde udziwnienie podraża koszt budowy ... dokładnie .... ponadto - jeśli to ma być kredyt na dom , to nie wchodzi w grę częściowe wykończenie - kredyt na dom po hipotekę MUSI być wykończony w całości - bank z tego rozliczy ..... oczywiście bez balkonu tu poczytaj ..... klan optymistów..... https://forum.budujemydom.pl/Nasze-Domki-za-200tys-t7110.html
  5. nie wliczałeś działki , to znaczy że ją masz ? uzbrojoną w media? media + pozwolenia + standardowy projekt i adaptacja projektu to jakieś 10.000zł - 15.000- na oko ... zależy co tam chcesz i czy dostaniesz ludzkie warunki , czy zdziercy - dostarczyciele będą chcieli z Ciebie zedrzeć (gaz , prąd, kanaliza...itd) dom trzeba postawić , zadaszyć i zamknąć drzwiami i oknami , rozprowadzić instalacje , położyć tynki i wylewki - w całym domu .... i dopiero wtedy możesz wykończyć trzy pomieszczenia .... a resztę zostawić .... 170.000zł to minimalna realna kwota zakładając, że poddasza w ogóle nie ruszasz , że na dachu deski i papa a na elewacji tylko styropian zabezpieczony siatką i klejem .... że robocizna to niewielki koszt (po znajomości, rodzina ?) ... a większość prac wykończeniowych wykonasz sam ...
  6. masz działkę? media podciągnięte? jaki grunt? niekłopotliwy, wystarczą standardowe fundamenty? czy bierzesz pod uwagę "wyjścia awaryjne" typu : - dach na razie deskowany (wykorzystanie desek po budowie) i na to papa - właściwe pokrycie w momencie napłynięcia gotówki? lub - ocieplenie domu styropianem i zaciągnięcie klejem - a tynk "na później"?
  7. też mam , ale z różnicą, że od lat prawie 3 nie mam niczym impregnowane ... tylko przeciągnięte lakierem .... nie narzekam ...
  8. ja tak mam ... w łazience na poddaszu - czyli w mojej łazience .... Łazienka na parterze jest ogólnodostępna , też dla gości .... natomiast w mojej u góry - bez problemu i ścisku wszystko mi się zmieściło ... nikt z gości tam nie wchodzi , mnie nie przeszkadza .... natomiast faktycznie - jeśli budowałabym jeszcze raz - wygospodarowałabym miejsce na pralnię i suszarnię... bo jest to najwygodniejsze rozwiązanie ...
  9. na szczęście , Agusia ..... na szczęście ...
  10. Ja myślę , że nie tylko Wy - ale i wszyscy "śmigający"
  11. zapytaj labasa , czy jest na miejscu taka możliwość.... coby nie było niespodziewajki ... Już się nie mogę doczekać..... strasznie stęskniłam się za wszystkimi .....
  12. kurcze .... porządne buty bym sobie musiała kupić na ten wyjazd ... choć - mam glany .... trzy pary skarpetek i bedzie git ....
  13. kwestia tylko i wyłącznie Twojego samopoczucia w tej wadze ..... i zdrowia ..... mam nowy cel ..... 60 na blacie ... jak będzie 58 to też się nie pogniewam ... uzupełnię: łatwiej mi , i lepiej ..... kiedy mam wyznaczony cel .... kiedy wyznaczam sobie cel , to zmienia mi się myślenie .... nie kuszą słodycze , nic nie jest trudne ... mam cel - od teraz jest mi łatwiej ...
  14. oglądam , oglądam ..... i ciesze się jak dziecko że do Kuligu już tylko 40 dni i znowu Was zobaczę ... Przykro mi tylko , że nie będzie Piczmanów , Elutki , Yeti'ch .... i innych których znam i lubię kurcze , szkoda....
  15. Ty masz duży zapas .... dużo schudłeś .... rewelacyjny wynik , więc nawet jakbyś w efekcie jojo przytył z powrotem do 5 kilo , nic się nie stanie .... po prostu trza się pilnować.... i tyle ...
  16. Teraz mnie zmroziło ..... muszę bardziej uważać na to co i jak piszę .... bo wstyd ....
  17. dlatego jest możliwość wysunięcia jej z "szyn" i posprzątania pod nią ,a następnie ponownego wsunięcia ... przynajmniej u mnie jest taka możliwość.... przepraszam autorkę za zabranie miejsca w dzienniku budowy ... można poprosić Redakcję o wyodrębnienie tej dyskusji o meblach do osobnego wątku .... to chyba dobry pomysł, po co zaśmiecać? już zgłosiłam Redakcji ...
  18. miałam wybór ... wybrałam listwy .... wygląda jak poniżej , jestem zadowolona ... mieszkam trzeci rok i nic się z nimi nie dzieje
  19. No i znowu się zdziwiłam , bo: te listwy są mocowane na zaczepy które zahacza się na nóżki od wewnątrz .... czyli są odpinane - bezproblemowo w każdej chwili mogę odpiąć i posprzątać pod meblami .... Ponadto blat jest wykończony od ściany takimi listewkami z pcv (jak panele mają , takie wykończeniowe tylko typowo pod kuchnię dobrane)- i nie ma opcji przynajmniej u mnie , żeby tam za meble coś wpadło od góry , od dołu też nie bo listwa maskująca blokuje czasy się zmieniają .... na szczęście .... teraz jest wiele możliwości - praktycznie można zrealizować wszystko co do głowy przyjdzie
  20. hm .... a na czym były? z tego co mi wiadomo - raczej są na nóżkach , tylko z przodu na front daje się listwę maskującą która zakrywa nóżki (są niewidoczne)
  21. Piotr .... jest to do przyjęcia ..... Wypróbuję jak skończę etap drugi do którego musiałam wrócić po świętach ....
  22. a , tak sobie poczytałam w internecie co ludziska o tym sądzą .... większość artykułów w podobnym tonie: http://interia360.pl/artykul/podatek-katas...s-polakow,40132
  23. Vega .... czy Ty coś dziś piłeś? choć z drugiej strony - sami sobie przeca w kolano strzelać nie będą ..... Ich również to dotyczy .... ino zarobki mają nieproporcjonalnie większe do naszych , więc może przełkną .... szczerze - rzygać mi sie chce jak czytam , słucham o kolejnych genialnych pomysłach US , ZUS i innych sępów państwowych na to w jaki sposób wyciągnąć kasę od szarego obywatela .... niedługo od pierdnięcia trza bedzie płacić szczerze - gdybym nie miała zobowiązań , rodziny , była młoda z całym życiem przed sobą - nie siedziałabym w tym chorym kraju ino szukała normalności gdzie indziej .... gdzieś, gdzie państwo ma politykę proczłowieczą ... u nas nie uświadczysz .... i jeszcze : zaciągnęłam kredyt na to , żeby spełnić swoje marzenie - wybudować dom ... żyłowałam się, każda złotówka na to szła - nie budowałam dlatego, że jestem bogata - i co? i to taki luksus? posiadać dom i spłacać dożywotni kredyt? chyba ich poje.... że im coś zapłacę ... oświadczam, że stanę na rzęsach i znajdę wyjście żeby ciulom nie zapłacić ani złotówki ....
  24. To powyżej dotyczyło wypowiedzi maniuś-maniek i miało na celu uzmysłowienie , ze jeśli jednemu uda się coś zrobić - nie znaczy , że każdemu będzie to dane .... Natomiast patrząc na projekt - domek mały , prosty , niewymagający .... myślę, że przy ścisłej kontroli wydatków , niedrogiej robociźnie i częściowemu nakładowi prac własnych - da radę wybudować go i wykończyć (skromnie , bez przepychu) w kwocie 200.000zł .
×
×
  • Utwórz nowe...