Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 710
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    143

Wszystko napisane przez daggulka

  1. no jasna cholera , nie mogę się oprzeć...... no biję się w pierś .... ręce i nogi mam powiązane , do kaloryfera się przywiązałam , palcem u nogy klikam bo nie mogę się oprzeć.... no nie mogę cholera i nie poradzę akcja sprzed miesiąca: odpowiedź Vegi ...
  2. dzięki .... zdarzy się mnie czasem jakiś przebłysk do rymowania - a że nie wiadomo kiedy zgaśnie, to jeśli jest okazja - korzystam
  3. ja o cieście jeno .... a Ty? u mnie na dziś - waga stanęła na 62,5-63 kilo ..... historia odchudzania: w lipcu bodajże zaczęłam czy sierpniu z 70/71 kilo , we wrześniu na zlocie było 64 kilo, po zlocie 62/61 kilo .... na dziś waga mi się waha 62/63 kilo , czyli nie jest tak zaś źle ... ale trzeba się pilnować .... chciałabym do tych 58 zejść , ale kurcze - motywacji brak i sposobu ....
  4. Ciesze się, że wyjaśnione zostały wątpliwości Bo położyły się tu cieniem niczym w gardle ości . Byłam pewna , że na myśli nie było nic złego bo kto uczestniczył w zlocie - jest pewien tego . A że napitki? hulanki? swawole? ale tylko ilości które są dozwolone. Które taktem i dobrym smakiem nie ujmują nikomu by każdy z czystym sumieniem mógł wracać do domu .
  5. kuuuuuurrrrde .... to ja Ci gratuluję, ale przede wszystkim zazdraszczam fachu w łapkach .... żebyś Ty bliżej była .....
  6. ja pierdziu - grabi już nie potrzebujesz piękne są ..... najbardziej mi się podoba ten czarno biały szpic ..... ja sobie takie w szpic na zlot pierniczne , ino krótsze coby se guzik w spodniach bez bólu zapiąć a kto Ci robi pazurki ? masz jakoś okazyjnie? u nas straszna drożyzna ..... za paznokietki u dobrej kosmetyczni poniżej stówy nie zapłacisz ....
  7. Odebrałam inaczej ten wierszyk - nie brałam pod uwagę , że pisany był w złej woli - raczej jako żarcik . Pan Tomasz był na zlocie w ubiegłym roku - miał okazję zobaczyć na własne oczy i poczuć atmosferę zlotową która była naprawdę rewelacyjna - i na pewno nie widział nic z tych rzeczy o których pisze w wierszyku , więc jak odebrałam to po prostu jako wybiegający poza rzeczywistość być może nieco ostry - ale żart . Bo jeśli na tamtej imprezie zobaczył cokolwiek z tego co napisał - to chyba był na innej imprezie niż my .
  8. Kiepska ryfa to nie domena naszego Zlotu aby to zrozumieć - nie trzeba wcale polotu. Organizatorzy to doprawdy mistrzowie nad mistrzami prześcigają się, aby zaskoczyć nas atrakcjami. Trampolina, karaoke, sporty ruchome, balon pycha jedzenie , do tego napitku galon. Wykład Profesora dosłownie z butów wyrywa taki na poważnie - wcale nie zgrywa. Pełna bezkompromisowa bezdyskusyjna integracja na czele ze śpiewnikiem w ręku - nasza Redakcja. Gitary , śpiew , wszędzie uśmiechy , ochy i achy przyjaźń, pełna kultura i ubaw po same pachy . Kto był a tego nie docenił bądź nie zauważył powinien udać się po okulary tudzież sprawę zlekceważył. Przed nami Zlot kolejny - na bank tak samo udany życzliwy, przyjazny , ciekawy, zwariowany i odjechany. Siedzę jak na szpilkach i nie mogę się doczekać zapisujmy się - pozwólmy sobie pozytywnie odjechać
  9. żeby sie przekonać - musimy chyba podpuścić Redakcję , że nie dadzą rady zorganizować...
  10. ZLOTOTYWA - REWELACJA Parafrazując Grzesia - Erkę w tym co mi kiedyś rzekł przy okazji innej - Lepszy zlot w dobrym towarzystwie niż wczasy z belekim na Teneryfie
  11. Spanie na zlocie to dyskusyjna rzecz ponieważ tam nie wystarczy tylko chcieć należy jeszcze mieć wolę i możliwości oderwania się od balujących do rana gości.
  12. został jeszcze jeden kawałek .... możesz przyjechać ....
  13. nic z tego .... raczej rozglądam się w stronę morza , bo skoro już będę 120km od morza, to grzech byłoby nie zajrzeć....
  14. zdecydowanie lepiej w maju mam pobyt na mazurach przy okazji komunii chrześnicy męża , w lipcu mam fajną uroczystość rodzinną - ale i tak najbardziej czekam na zlot
  15. tak, właśnie .... wykończyć mnie chciał ..... otruć ..... prawie Mu się udało ....
  16. oj tam , oj tam .... wyniosłam dobrą lekcję z tej sytuacji , zapamiętałam dokładnie - nie pić wszystkiego co podają....
  17. ze mnie też gadżeciara żadna - nawet telefon mam najzwyklejszy , im mniej funkcji tym lepiej natomiast ciekawa jestem , czy jak opisują - dają te gadżeciki tyle światła, że a doświetlenie niepotrzebne podczas mycia czy kąpieli
  18. Może się uda troszkę wcześniej ..... zobaczymy ....
  19. a mnie sie wydaje , że Rysio cuś przymierzał .... bobiczka nie kojarzę , ale mi się czasoprzestrzeń w pewnym momencie zagięła, więc mogę nie pamiętać .... oj wredna ta natura , wredna ... a jaka pamiętliwa na dodatek ....
×
×
  • Utwórz nowe...