Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 273
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. za te nadgodziny to w Londynie poszaleję...
  2. u mnie też jest różnica poziomów kole metra - ale na mniejszej długości - ma jakieś max 10 metrów... fajnie wygląda ... ale z tego co mi wiadomo - jest faktycznie diabelnie szkodliwe i toksyczne ... chyba , że jakieś stare zleżałe dorwiesz - ale gołymi rękami tego nie dotykaj .... trza innej alternatywy ... może przejedź się do tartaku i zobacz co mają i w jakich cenach ? może w leśnictwie zapytaj? bo sama koncepcja większych kawałków drewna jak na fotach jest fajna ...
  3. koszt drewnianych rolborderów nie jest duży .... zobacz: na allegro na obrzeże wysokie na 20cm o długie na 2 metry trzeba zapłacić 13 zł ... http://allegro.pl/rolborder-20x200cm-obrze...1819141067.html
  4. mam dwa takie miejsca: skarpa przy tarasie , którą znasz - i ją od dołu ograniczyłam drewnianymi rolborderami , tak to wygląda jak poniżej - trzyma korę na dole i nie puszcza na trawnik , i chwała , bo i tak większość kory z góry zsunęła się na dół.... jakbym to miała na trawniku , to chyba przy koszeniu sąsiedzi poczuliby się zdeczka zdeprymowani słownictwem mojego męża który ową kosiarkę obsługuje i jest jeszcze rabata ograniczona betonowymi niskimi krawężnikami , ale tutaj mogę powiedzieć , że krawężniki są za niskie i się nie sprawdziły - przy ostatnich ulewnych deszczach wypłukało mi korę na żwirową ścieżkę niestety ... czyli jeśli zdecydujesz się na ograniczenie typu rolborder, krawężnik - im wyższe tym lepiej .... wiem, że są jeszcze takie zielone ograniczniki ze sztywnej folii karbowanej - ale nie używałam więc nie wiem jak się sprawdza .... jak dasz geowłóknine i na to korę - nie ma opcji , wszystko masz w szybkim czasie na dole - na bank zjedzie ... a sama geowłóknina nie wygląda zbyt estetycznie ...
  5. jakimi pieniążkami? jak się zna swój piec od podszewki i potrafi naprawić to nie trza żadnego podgrzewacza ...
  6. przyszły tydzień będę miała jak powiadasz zajebisty : w poniedziałek spore nadgodziny w robocie żeby wsjo spiąć przed wyjazdem ... a jeszcze mi przypadła robota , którą przed wyjazdem muszę wykonać i zajmie mi ładnych kilka godzin ... potem do czwartku występy służbowe gościnne w Gdańsku ... w piątek prosto po nocnej 12- godzinnej podróży pociągiem idę taka wymięta bez snu do pracy i musze spiąć wsjo po kilkudniowej nieobecności , lekko nie będzie ... potem sobota , niedziela szkoła ... kolejny tydzień nie zapowiada się wcale lżej .... też wyjazd 4 - dniowy służbowy w kierunku London City ...i też masakra w pracy żeby ze wszystkim zdążyć ... a kolejny tydzień zaś Jeśka i też od piątku baluję , więc też wcześniej w pracy nie będzie kolorowo ... odetchnę dopiero w drugiej połowie października ... tak - jest spora szansa , że zrzucę to co mi nadbyło po tych chipsach i pączkach ...
  7. poprzestawiało sie mnie - zaś stresy zażeram ..... w ciągu ostatnich dwóch dni pożarłam m.i.n. 2 paczki chipsów solonych z biedronki oraz pół tabliczki czekolady .... za to zapowiada się, że w przyszłym tygodniu nie będę miała czasu jeść w ogóle ... póki co bez zmian : 63 kilo ....
  8. to jakim cudem będziesz miał go na wykończenie? sam urlop nie wystarczy ... pewnie jak i my będziesz się zarzynał po pracy .... przez 14 miesięcy budowy ani jednego dnia , święta , niedzieli choćby wolnej - oboje z mężem przy niewielkiej sporadycznej pomocy rodziny wykańczaliśmy dom z tym, że tynki, wylewki, instalacje i część kafelek zrobili fachowcy ... a i tak praca pozostała zabrała nam wiele czasu i energii .... że o kasie nie wspomnę... no to mam nadzieję, że masz dużo czasu do przeprowadzki - licząc w latach oczywiście ... skoro potrafisz - rób , chwali się .... ale przypomnę : Ty jeszcze ponadto masz zarabiać na tą budowę - pracować zawodowo ... więc za prędko Ci to nie pójdzie .... ale być może czas Cię nie nagli ....
  9. EPILOG: Po kilku tygodniach patrzenia na zieleń - mogę z ręką na sercu powiedzieć, że ją polubiłam i podoba mi się .... co zadziwiło mnie bardzo biorąc pod uwagę pierwsze odczucia na jej widok Dlatego - postanowiłam jej nie zasłaniać niczym i postawiłam na foty moich dziewczyn .... Poniżej efekt ... Dziękuję wszystkim którzy doradzali mi w tym temacie - wierzę, że Wasze inspiracje które tu zaistniały kiedyś jeszcze komuś się przydadzą.... widok z parteru: widok z poddasza:
  10. no, to tak jak i ja .... oczywiście, że wolno .... ale nie odpowiem bez adwokata ...
  11. Wszyscy zapisani na liście otrzymali dziś ode mnie priv przypominający o wpłacie za JeśKĘ. Ponieważ w przyszłym tygodniu nie będę mogła się tym zająć - już teraz przypominam, że należy wpłacić pieniążki najpóźniej w czwartek 29 września , abym w poniedziałek 3 października miała wszystkie pieniążki na koncie . Te osoby które są na liście i pisały mi , że będą mogły potwierdzić swoją obecność dopiero z końcem września/początkiem października - proszę o jak najszybsze przelanie pieniążków zaraz po tym jak już będą pewne uczestnictwa i napisanie mi o tym na priv. Są też takie osoby , które są w sytuacji jak wyżej ale prosiły żeby nie dopisywać ich na razie do listy - również proszę o potwierdzenie na początku października - jak najszybciej , ponieważ we wtorek 4 października będą już ostatecznie przydzielane noclegi i potem nie będzie możliwości zmian. Jeszcze raz zachęcam do wzięcia udziału w imprezie , potem to już chyba dopiero latem będę mogła się z Wami spotkać Pozdrawiam
  12. no to nie masz rewelacji jak na ten metraż .... na tym etapie za tą kasę nie masz to ani za drogo ani za tanio - po prostu przeciętnie ... jak na osobę tak bardzo pewną, że uda Ci się wykonać u siebie "tanie budowanie" mogłeś się bardziej postarać... stan surowy nic nie znaczy - prawdziwy szał wypływania pieniędzy z kasy zaczyna się z chwilą zakupu okien i drzwi ...i tak już do końca .... a im słabsza silna wola w kontekście trzymania się planu "taniego budowania" - tym gorzej ... aaaaa, jeszcze jedno - nie bierz przypadkiem żony na zakupy budowlane albo zaknebluj zanim wsiądzie do samochodu - unikniesz chwil zwątpienia słysząc słowa : " zobacz jakie super kafelki , to tylko 5 zł więcej na metrze" tudzież " ta wanna mi się nie podoba , tamta kosztuje kilka stówek więcej i ja taką chcę" lub " proś , a dostaniesz co chcesz tylko kup tą farbę do salonu , a nie tamtą" (dopisek: gdzie różnica wynosi 100% , bo żywe kolory tak się cenią) pal licho jeśli zdecydujesz się na kilka takich odstępstw .... gorzej jak przy każdym zakupie będziesz argumentował tak jak kilka wpisów wyżej "bo robię dla siebie , to zrobię lepiej" - w takim przypadku już teraz postaraj się o możliwość zwiększenia kredytu tudzież puść kupon lotto ... oczywiście życzę powodzenia i trzymam kciuki za powodzenie Twojego planu ...
  13. a dziękuję, dziękuję .... faktycznie o tej porze to już jeno okruszki zostały
  14. i bardzo dobrze ... Filemon już czeka zapakowany w tubę gotowy do odbioru
  15. 63 ... ale niewątpliwie będzie więcej .... właśnie wpierniczam chipsy solone z biedronki ...
  16. halo halo mietku .... halo halo franku .... jest tam kto?
  17. kota , retro se spraw ... ale nie kolankowca jeno dzicz zawziętą ... mój w sumie kolankowiec ale często wychodzący , systematycznie eksterminacje przeprowadza i przynosi się pochwalić...
  18. a wiesz? jakoś nie mam ochoty grzebać się w Twojej niechlubnej przeszłości na forum i szukać Twoich wpisów o cenach które zapodawałeś szczycąc się tym, żeś drogi bo taniej się nie opłaca a kto robi taniej najpewniej robi źle.... tym bardziej, że wiele z Twojej górnolotnej radosnej twórczości zostało pociachane i wymoderowane przez Redakcję , ponieważ agresją ciemną ziała i inwektywami rozmaitymi ...
  19. Posłuchaj, Panie wielonickowy zbyt drogi wykonawco szukający nie wiem czego na forum . Liczę się z krytyką - wszak oczywiste dla mnie jest , że nie wszystko zrobiliśmy idealnie - ale wiele zrobiliśmy sami. Dzięki temu mieszkamy nie w blokowisku ale we własnym domu na który mam kredyt z ratą nie do zarżnięcia . Gdybym zatrudniała do wszystkiego takich cwaniaczków jak Ty - na pewno miałabym idealnie , ale za dwa razy tyle. Dla mnie jako inwestora rachunek był prosty. Natomiast Tobie chyba wydaje się, że dzięki wytykania błędów innych znajdziesz klientów na forum . Nic bardziej mylnego . Nie raz pod tym i wcześniejszymi nickami pokazałeś jakim jesteś analfabetą intelektualnym , a także chamem nie liczącym się z innymi ... człowiekiem dla którego inwestor jest naiwniakiem do wycyckania ... Ja takim cwaniaczkom mówię głośno i wyraźnie NIE . Jeśli zrobiłam sama za darmo i nie mam idealnie - to moja sprawa ..... jeśli pampaluna czy ktoś inny weźmie Zdzisia spod budki z piwem za 20zł to też jest Jej sprawa .... jeśli jeszcze ktoś inny znajdzie wykonawcę za 40 zł za metr bo jemu się to opłaca - to jest ich sprawa .... a Tobie nic do tego .... Jeśli Ty bierzesz za metr tyle ile bierzesz i masz na to klientów - to też jest Twoja sprawa .... tylko nie krytykuj i nie bruźdź bo nie wnosisz tym nic na forum oprócz negatywnych emocji .... i zrażania innych do samego siebie .... I tyle ....
  20. po pierwsze : nie robił mi tego nikt za 30 zł za metr , tylko robił to mój mąż - nie jesteśmy fachowcami i robiliśmy to pierwszy raz w życiu... zrobiliśmy jak potrafiliśmy i nic Ci do tego .... po drugie: nie dałam Ci upoważnienia do tego , żebyś mógł posługiwać się moim zdjęciem .... i zaczynasz mnie tym wkurzać .... bo to nie jest pierwszy raz .... podajesz przy tym jakieś nieprawdziwe informacje o jakichś 30zł za metr .... a to już jest oszustwo... jeszcze raz to zrobisz - poproszę Redakcję o wyciągnięcie konsekwencji ... ponadto - stan na zdjęciu jest po montażu płyt - bez wykończenia gipsem ... po wykończeniu gipsem sufity są gładkie i nie mam pęknięć innych niż na styku ściany z sufitem ...
×
×
  • Utwórz nowe...