Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 273
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. jasna cholera ..... zaprawdę powiadam - szlag mnie trafi .... to fruwające coś o Agacie nie dość że zamula to jeszcze wkurzająco się przemieszcza co uniemożliwia celowanie w krzyżyk czy można zrobić coś żeby chociaż się nie przemieszczało tylko zawisło i dało nam spokój?
  2. Barbossa i Gaweł pewnie niebawem zawitają ... znaczy może lepiej .... nie .... ?
  3. http://www.youtube.com/watch?v=s9in_2j3eEA
  4. Więc tak: podałam ilość osób uczestniczących w imprezie i korzystających z noclegu. Mamy furtkę , że jeśli jakaś 1 zbłąkana owieczka jeszcze się namyśli to może , ale muszę to podać max. 13 paźdź. w czwartek.
  5. poprawiło mi humor w ten zasmarkany poniedziałek ...
  6. no tak, Was też "etatowych zlotowców" tym razem nie będzie ... pozostaje relacja ... mam nadzieję, ze Piczman tym razem zabierze aparat
  7. nikt nie jest w stanie Ci w tym dorównać ... ale jakaś relacja oczywiście będzie ...
  8. i z tego powodu jest mi diabelnie smutno .... i będzie Was bardzo brakować .... tym razem ...
  9. w mieście w którym pracuję (blokowiska) - jeszcze nie grzeją ... a mamy już październik ... a ja sporadycznie - kilka razy dopiero włączałam i to tylko na noc ... dziś np. temperatura w domu to 23 st. ... więc jeszcze nie ma potrzeby włączać CO na stałe... my - właściciele domów jesteśmy w tej komfortowej sytuacji , że możemy sobie włączyć i wyłączyć CO w zależności od potrzeby ... natomiast gorzej z osobami mieszkającymi w blokach lub domach z CO miejskim - nie mają wyboru , są zdani na łaskę i niełaskę spółdzielni ....
  10. KOCHANI - OSTATNI DZWONEK!!!!!!!!!!!!!! czy ktoś jest jeszcze chętny? jutro rano podaję ostateczną liczbę uczestników .... kurcze .... serducho się mnie ściska ... Kotek , molytek - kurka .... noooooo ... i wielu wielu innych .... nie sposób wymienić wszystkich ... nie ? na pewno nie? jesteście pewni, że nie? a może jednak?
  11. Tinek - teraz doczytałam tytuł na przelewie ... wymiękłam ... talenciarz ....
  12. Dziś wieczorem zamykamy listę . Proszę osoby które jeszcze nie wpłaciły a są na liście o wpłatę dziś . Ponieważ wszyscy potwierdzili mi obecność na imprezie - taką ilość podaję jutro do noclegów (oprócz Piczmanów i Kiwaczka , bo są na miejscu) . Czy ktoś ma może jakieś pytania?
  13. acha ... nie no ... tych spraw to ja akurat nie kleję... to już więcej nie zabieram głosu ...
  14. szczerze z całego serca Ci współczuję takiego wykopu ... zastanawiam się tylko - po co wybierałeś środek ... no to co , że tam glina ? ja miałam glinę , ił i torf - fundamenty głębokie ale wewnątrz fundamentów nie wybierałam (tylko humus) ... wlazło mi 4 , max. 5 wywrotek piachu ...
  15. Ci się nie dziwię... staram się sobie przypomnieć ile u nas weszło .... i nie pamiętam - ale na pewno nie tak dużo ... coś to wykopał : basen olimpijski?
  16. a co ma robić jak albo jesteś w pracy, albo na budowie albo przy kompie ?
  17. Halo halo .... kto jeszcze chce dołączyć do grona bawiących się rewelacyjnie w dniach 14-16 października ?
  18. nie pytajcie ile na wadze ... ostatnie dni to było nieustające wyjazdowe obżarstwo ... dziś proteinki ... zrobiłam naleśniczki wedle przepisu ze stronki: http://kuchniaaleex.blogspot.com/2010/10/d...m-wg-aleex.html przytoczę przepis według którego robiłam - nieco zmodyfikowałam przepis: Ciasto: -4 jajka -1 szklanka mleka 0,5% -2 łyżki skrobi kukurydzianej -2 łyżki otrębów owsianych -odrobinka soli Nadzienie: -pół kilo wiaderkowego sernikowego serka niskotłuszczowego (4%) -12 tabletek słodziku -trzy żółtka , -kilka kropli esencji waniliowej lub śmietankowej jeśli ktoś lubi Nadzienie : wsjo wymieszać ... koniec roboty Ciasto: wsjo wymieszać . Rozgrzać teflonową patelnię o średnicy 15cm , wylać niecałe pół chochelki do zupy (tak jak na średnio grubszego naleśnika) , piec aż brzegi będą rumiane (powinien sam odejść od spodu i od brzegów) , przewrócić na drugą stronę ( idealnie byłoby podrzucając), jeśli nie potrafcie podrzucać to za pomocą dwóch łyżek . Nie używałam oliwy ani żadnego tłuszczu , na dobrej patelni teflonowej nie będzie przywierał. potem zdejmuję naleśniczka , smaruję grubo nadzieniem i zwijam na pół .... normalnie niebo w gębie ... można tez przełożyć innym nadzieniem ... kwestia fantazji : i na słodko, i na słono ... natomiast moja rada: piekłam na tak małej patelni , ponieważ naczytałam się że naleśniki będą się rwały , że będą bardzo delikatne - i faktycznie tak by było , ale u mnie rwaniu i kiepskiemu wyglądowi zapobiegło pieczenie na małej patelence i grubszych naleśniczków - wyszło mi 8 sztuk ... WAŻNE: przed każdym wylaniem ciasta na patelnie trzeba dokładnie ciasto przemieszać i od razu wylewać na patelnię - skrobia ma tendencję do zbrylania się na dnie ... a tak mi wyszły - są naprawdę pycha :
×
×
  • Utwórz nowe...