daggulka

i nie będzie .... bo najprędzej ołysieję z tych eksperymentów ...

no i właśnie tutaj następują komplikacje , bo : ciemna fuga przy tych jasnych płytkach wyglądać będzie do doopy .... a jasną jak napisałeś szybko szlag trafi i w ciemną się zmieni tudzież Pani domu musiałaby popierniczać raz w tygodniu na kolankach i fugę gąbeczką Jana Niezbędnego czyścić coby nie "zaszła" ... więc - lepsze ciemne płytki z dobraną ciemną fugą ... co też ma swoje minusy , bo kurz na nich widać.... ale na ciemnych panelach czy ciemnym parkiecie też przecież widać ....

jest też opcja , że jakby akurat trafiła na moment kiedy pokazywałeś tam różnicę .... to Redakcja zeszłaby na zawał

a myślisz , że się Redakcji ckni aż tak bardzo za swoimi owieczkami?

a , to nie o tej samej mówimy ... wyjątkowo na czasie ... uuuu , ależ Redakcja pojechała ....

to teraz trzeba coś w zamian .... może coś na Wielkanoc?

a możesz dać linka ? ... bo bardzo chętnie bliżej przyjrzę się tematowi.... jedni lubią jak im skarpetki śmierdzą , inni jeździć na wakacje nad morze , jeszcze inni w góry ... a jeszcze innym podobają się kafle drewnopodobne w salonie .... to , że Tobie się nie podoba nie znaczy że każdemu się podobać nie będzie .... ale to już kwestia gustu a o gustach jak wiemy się nie dyskutuje ... zależy jaki kolor i wzór , ale mnie generalnie podobają się takie kafle - fajnie do tego dobrać resztę i jest cud, miód i malina ... ponadto : powody mogą być bardzo przyziemne: za parkiet trzeba zapłacić słono , o parkiet trzeba dbać - nie wiem czy pod parkietem można zrobić podłogówkę ... a może ktoś akurat bardzo chce mieć podłogówkę w salonie , i takie płytki to jest najpraktyczniejsze rozwiązanie? czasem kwestia "podobania się" schodzi na plan dalszy a górę biorą względy praktyczne - i ja to rozumiem ... mnie się podobają gładkie błyszczące podłogi z gresu w których można zobaczyć co panienka ma pod spódniczką - ale w życiu bym sobie takich nie zrobiła bo widać na nich każdy odcisk stopy a dom wybudowałam żeby w nim odpoczywać a nie popierniczać 5 razy dziennie na mopie ... więc nie ma co oceniać ... ale przede wszystkim trzeba starać się zrozumieć i zaakceptować wybory innych .... a także wziąć pod uwagę, że to co mnie się podoba - nie każdemu innemu musi ... ale wolny wybór jest .... więc o so chozi ?

właśśśśśśnie .... no to masz - wybierz se .... tego zazdraszczam tego już mniej pamiętamy , pamiętamy ...

Witaj, Piotrze .... czyżbyś hasła zapomniał i udało się przypomnieć ?

mnie to tam rybka , ale "nowym" przydałoby się pokolorować te działy ...

i co ... i co... i co.... ??? trza kolejny zlot organizować to może się zmotywuję i przestane wpierdzielać to od czego mi w obwodach przybywa , bo wczoraj jeno czipsiki , rogaliki z czekoladą i pralinki gawel .... jak tam u Ciebie?

nie

znaczy miałam nosa ....

bez jaj ... każdy z tych wątków ma inny tytuł i treść .... różnią się , więc nie jest to tak, że Ci się kliknęło i wysłało kilka razy .... z premedytacją to zrobiłeś - 4 wątki o tej samej tematyce ..... a mogło być tak pięknie - wystarczyło zawrzeć swoje pytania w jednym wątku ... jeśli to Twoje pierwsze forum na którym piszesz i po prostu nie potrafisz tudzież jeśli nie jest to bezczelna ukryta reklama podłóg jednej firmy to wybaczam i zwracam honor ... będę obserwować rozwój wydarzeń....

wzajemnie , Królik ....

ocipiałeś? jeden wątek Ci nie wystarczy - musisz jeden po drugim zakładać? weźże się , człeku ogarnij ....

bardzo skutecznie - dopiero jak zaprzestałyście wspólnego leczenia to zaniemogłyście ... wnioski: nie dopuszczać do zaprzestania profilaktyki i leczenia ...

uuuu , dziewczyny .... teraz powinnyście się razem leczyć...

Bara ... wiedziałam że tak będzie ... już w niedzielę Cię rozbierało - bez podtekstów

właśśśśśnie ... też nie wiem, ale ponoć nie ma rzeczy niemożliwych ...

Cieszka dziś dzwoniła i kazała przekazać, iż pomimo tego że nie ma Jej na forum teraz ponieważ internet odmówił współpracy - to nadal przebiera w oczekiwaniu i ma nadzieję że jak już tu przyjdzie , to będzie miała co oglądać...

doope jak 5 groszy to ma Piczmanka ... o takiej to ja se jeno pomarzyć mogę ...

no , być może trzasnę sobie siakiś dukanowski słodycz coby zaś doopa nie urosła... jakiś nowy mnie kusi ... coś wypróbować .... pomyślę...