Skocz do zawartości

animus

Uczestnik
  • Posty

    11 399
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    310

Wszystko napisane przez animus

  1. Zdarza się że nie ma wpływu, ale nie w Twoim regionie. Najlepiej mieć projekt instalacji.
  2. Świadczy o "płytkiej" wiedzy hydraulika. To samo dotyczy zaworów odpowietrzających, na zasilaniu się stosuje automaty, a na powrocie ręczne, pompa potrafi na III biegu otworzyć na powrocie zawór odpowietrzający i zassać powietrze do instalacji. Ilość się zgadza ale miejsca są przypadkowe. Co do rotametrów to zwiększają opory w instalacji, już się od nich pomału odchodzi, pompy mają funkcję elektronicznego mierzenia przepływu wody.
  3. Zachodzi konieczność zrównoważenia przepływów kilku pomp – sprzęgło hydrauliczne powoduje niezależne działanie poszczególnych obiegów i niezakłóconą pracę pomp (pompy nie zakłócają się wzajemnie). Będzie dłuższa żywotność pomp za sprawą wzajemnego niezakłócania pracy i szybsza reakcja automatyki kotła. 3.GRUNDFOS ALPHA 2 6.Pompa cyrkulacyjna (jeżeli taka jest w instalacji) działa okresowo kilka minut, niech zostanie, dla niej musiała być pociągnięta dodatkowa rura, aby w każdym punkcie czerpalnym uzyskać ciepłą wodę użytkową od razu, bez spuszczania do kan.
  4. 1. Oszczędności są duże przy takiej ilości pomp opłaca się nawet stare zezłomować. Ja sprzedałem stare Grundfosy na OLX z roczną gwarancją. Nikt do roku nie zadzwonił. 2. Baszka nie uzgadniała, że majster-wyłącz założy stary typ pomp, ma te zabrać i założyć energooszczędne, a na te i tak znajdzie klienta, który się na tym nie zna. 3.Popy energooszczędne kosztują praktycznie tyle samo, bez "marży" hydraulika. Od pomp ważniejsze jest sprzęgło hydrauliczne, którego niema w instalacji.
  5. Chyba raczej zawór antyskażeniowy klasy EA.
  6. Budowa instalacji "z czapy" zawsze tak wygląda. Może troszkę Cię nastraszę, ale ja zauważyłem że rury po takim katowaniu, nie da się już wygiąć w taki sam pałąk jak nowej. Zdarzają się też "wylewy podskórne" czyli przeciek pierwszego płaszcza rury.
  7. Tak, nie raz to widziałem, wystarczy zrobić za tłustą za bogatą mieszankę, dać za dużo wapna w stosunku do piasku/żwiru , efekt będzie identyczny. On troszkę przylega do ściany, ale nie jest w tym miejscu związany ze ścianą, jak normalny tynk rzucany z kielni, czy maszynowy. Jak podłoże jest mokre, to pomiędzy tym tynkiem powstaje cienka błona z zaczynu i z wody, to ona nie pozwala związać go ze ścianą, a wysychając ma możliwości do większego skurczu bo" jeździ po ścianie" dlatego pęka rysuje się na takie kawałeczki. Wydłub trochę to zobaczysz, pod spodem będzie się szklić ściana. To jest fuszerka.
  8. Przydałby się miarkownik ciągu. To tylko na potrzeby reklamy. Rury przy takiej temp. pracy tracą swoje właściwości, zwłaszcza giętkość, są kruche.
  9. Chwilowej temperatury. Do palenia z nadmuchem wymuszonym, potrzebny jest bufor, który zmagazynuje całe ciepło z jednego załadunku paliwa. W przeciwnym razie po osiągnięciu temperatury zadanej na sterowniku nadmuch się wyłącza i brak tlenu prowadzi do "kiszenia opału".
  10. Przegrzewanie rurek z tworzywa to zły pomysł, próchnieją szybciej, robią się kruche. Pompka też z XX wieku, ale podoba mi się ten postument pod kotłem.
  11. W miejscu powstania takich rys - zdjęcie nr 3 tynk jest niestety odparzony, został zerwany przy ściąganiu łatą, ktoś po prostu się spieszył, przy kładzeniu nie wyrównał podłoża.
  12. Tak. ze zdjęć wynika że zawór podmieszania ma zdjętą głowicę sterującą. Estetyka nie jest najważniejsza, to nie muzeum, ma sprawnie działać i oszczędzać kieszeń właściciela.
  13. Nieprawda, ostatnio załatwiliśmy tak z inwestorem jednego hydraulika, wystarczy wziąć WZ-kę lub fakturę wystawioną przez tego fachowca z poszczególnym materiałem, za który zapłacił-aś, przepisać pozycje na kartkę i pojechać do dużej hurtowni poprosić o wycenę materiału, że niby chcesz to u nich kupić, porównać kwotę i "zasadzić lacza" złodziejowi. Hydraulik zarzekał się ze bieżne kilka lat materiał i ma bardzo tanio, a po takim "myku" wyszło ponad 800 zl różnicy na materiale.
  14. Pompy z XX wieku doją tyle: Pompy 25-40 przy poszczególnych biegach (W) 1 bieg-25W 2 bieg-35W 3 bieg-45W Pompy 25-60 przy poszczególnych biegach (W) 1 bieg-46W 2 bieg-67W 3 bieg-93W Te nowe pompki nie ciągną tyle prądu nastawione na maksa na III biegu co te z XX wieku na I biegu. U Baszki wszystkie zostały nastawione na III bieg. Baszka zrób zdjęcie choć jednej pompy, żeby można było odczytać opis na niej.
  15. Większa ilość pomp nie świadczy o źle wykonanej instalacji, za to brak sprzęgła przed nimi powoduje że wyrywają sobie wodę na chama, w dodatku użyto pomp z XX wieku a to musi boleć kieszeń. Też mam ich kilka,mam pompę na każdą kondygnację 4 obiegowe, jedna cyrkulacyjna, 450 m2 opędzają, ale pompy są energooszczędne, w duże mrozy biorą po 10-12 Wat, reszta sezonu to 5-7 Wat, te pompy zamontowane u Baszki jedna tyle ciągnie prądu co u mnie wszystkie.
  16. No to tu leży problem, zasilnie sprytne łapki wyłączyły. Powiedz majstrowi gdzie jest sprzęgło 3 pompy na 3 biegu jadą i + masz jeszcze jadą w kotle.
  17. Własne i trzeba wykryć gdzie przymarza, zanim puści żeby poprawić.
  18. Nie mam czasu na analizę skąpego materiału.
  19. Zdjęcia są potrzebne jedynie do oceny wykonania instalacji, a nie do propozycji kręcenia zaworami przez Basieńkę. Jeżeli zauważycie jakieś nieprawidłowości to piszcie Baszka wtedy zgłosi swojemu magikowi do poprawki.
  20. Niewiele jeszcze widać, potrzebne są zdjęcia z dalszej odległości, a Twoja hydrofornia ma tam ciepło nie zamarzła czasem? Baszka nie odkręcaj żadnego z tych zaworów, spadnie ciśnienie w instalacji i kocioł gazowy już się nie włączy. Co do zdjęcia z niebieską bańką ona jest jakby na pierwszym planie zasłania wszystko a potrzebne są raczej zdjęcia rur za nią i od lewej.
  21. Otwórz szafkę i zrób zdjęcie całego rozdzielacza, woda mogła przymarznąć gdzieś, albo dopuszczał cymbał wodę do instal. to zawór jakiś dodatkowo zakręcił.
×
×
  • Utwórz nowe...