w zeszłym tygodniu, zbroiliśmy i wylewaliśmy taras około 40 m2. Taras został wylany na 3 stopach, dodatkowo wcześniej wylaliśmy 3 belki poziome zazbrojone jak wieniec, które przenoszą obciążenia na stopę z jednej strony a na fundament z drugiej strony. Od belek, górą (na około 80 cm) odchodziły pręty żebrowane połączone ze zbrojeniem dolnym. Całość zabezpieczona styropianem, folią, piach i beton. Ja się dopiero tego uczę, ale przyjechał jeden "majster" i powiedział że na tym można by czołgiem jeździć i jest to marnotrawstwo stali. Może i rację miał, ale ten taras w życiu się nie zapadnie.