-
Posty
2 105 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
16
Wszystko napisane przez vega1
-
z pewnością na Wasze żądanie jętka przestanie być moderatorem Pan Barbossa pogrozi palcem? A może wskaże pan Barbossa, kto byłby lepszym moderatorem? I powie o co konkretnie chodzi, jaki zarzut znowu, co ten moderator zrobił? tak tak, daga zostaw to. Faktycznie jak prosiłem Cię o udzielanie się w tematach budowlanych, nie wiedziałem co czynię. Zresztą sam ekspert Barbossa też dał popis swojej wiedzy w tamtym temacie. Ale co tam, trzeba pisać...
-
nie rozśmieszaj mnie tymi studenckimi zagrywkami
-
ściana jest na początku swojej długiej drogi do końca budowy. Zakładasz że to będzie jedyna taka spoina? A jeśli nawet jedyna. To czy uważasz że styro, rozwiązuje tu problem?
-
pomogę Ci z tego wybrnąć daggulka. http://ojej.tk/konf/lang/pl/album/12779163...uze/mb_0089.jpg czy murując ytongiem i biorąc pod uwagę, że na ścianę pójdzie jeszcze styro, powyższe zdjęcie nie przedstawia rażącego błędu który należy piętnować, ?
-
nerwy Ci puszczają. Ale ja spokojnie czekam na odpowiedź na jedno proste pytanie. Czy piętnować, czy nie? Wstukaj paluszkiem te magiczne 3 litery. Może uratujesz resztkę honoru.
-
kiedy ja to od samego początku pisze. Ale wg. niektórych zanfczyń można machnąć ręką.
-
ale u stokrotki też te błędy nie skutkowały niczym po za mostkiem termicznym. Dalej nie możesz wyjaśnić, dlaczego jej błąd trzeba było piętnować (co niezmiernie Cię rajcowało) a ten błąd już jest bez znaczenia. A jeśli laik wejdzie na forum, zobaczy taką spoinę, i przeczyta Twój post że w sumie to jest ok to też będzie ok ? Tam było identycznie spitolone jak tu. Tu murarze też dali ciała. Wszyscy jednak wiedzą o co tak naprawdę chodzi. Ale Ty się nie przyznasz. Brak honoru.
-
ale co jest bzdurą? To że ytong z założenia jest ścianą jednowarstwową, czy to że opowiadasz głupoty? Ocknij się.
-
ale odpowiedz na proste pytanie. Czy nie należy piętnować takich przypadków jak ten?
-
bajbaga myślę że dobrze rozumiesz...
-
ściągasz obrazek na pulpit. Zmniejszasz. I dajesz: Panel kontrolny > Dane Osobiste > Edytuj avatar > wklejasz adres obrazka z kompa i dajesz: Aktualizuj avatar.
-
czy uważasz więc, że należy piętnować i pokazywać takie błędy czy nie?
-
daggulka twierdzi że jak się da styro na wierzch to będzie w porządku A że ytong z założenia jest raczej ścianą jednowarstwową, już jej nie obchodzi Zaczynam rozumieć czemu nie udzielała się w tematach budowlanych.
-
teraz to już rozpaczliwe pisanie dla pisania i błazenady. Będzie teraz brnąć i "kluczyć" żeby tylko wyjałowić się z dwulicowości. Niestety nie wybrniesz. Nie ma różnić w tych sytuacjach. Ściana murowana z ytonga gdzie zamiast zaprawy (kleju) do tego celu przeznaczonej, poszła gruba spoina "czegoś" jest ewidentnym błędem i należy to piętnować. A mówienie że u stokrotki już nie dało się to poprawić... hmm Czy znaczy to że w tym wypadku można to jeszcze poprawić? Chcesz wziąć dłutko do ręki i wydłubywać to to stamtąd? I czym to potem zalepisz. Plasteliną? Przestań się ośmieszać.
-
a bo mnie poniosło Myślisz że jest jeszcze dla mnie ratunek? A co do plusów. Ja ich mogę wcale nie mieć. Prawda jest taka, że zawsze będą o to spory. Taka natura ludzka przyjąłem.
-
albo jej nie pasuje moderator, albo jej nie pasuje Expert, albo jej nie pasuje "plusowanie", albo jej nie pasuje.... i tak w kółko. Ale poznaj moje dobre serce. Żeby Ci nie było smutno zaplusuje Twoje posty. I w ten sposób przez ludzką zawiść, Redakcja zapewne wycofa ten "wspaniały" wynalazek z forum .
-
tu akurat mowa była o fundamentach. Ale przeglądając zdjęcia, ściana z ytonga, a pionowe spoiny grube na ponad 1 cm też się znajdą. dagga mówi że się nie zawali. Ma rację. Ale budowane jest to niezgodnie z zaleceniami producenta, czy jak kto woli ze sztuką murarską. Jak będzie więcej takich spoin to ilość mostków termicznych znacznie pogorszy założenia tej przegrody. Teraz do daggulki. Widzę że u Ciebie to co piszesz, zależne jest od sympatii do poszczególnej osoby. Jak animus wytknął stokrotce35 błędy to pisałaś tak: ale że jej nie lubisz, trzeba było jej dosrać. Rozumiem Teraz gdy ja wytykam błędy o podobnej naturze (mostki termiczne) nagle zmieniłaś światopogląd? Teraz uważasz że już nie trzeba tego pokazywać, tylko najlepiej machnąć ręką. Dwulicowość Cię kiedyś zgubi. Zwróciłem uwagę na pewne niedociągnięcia bo takowe są. Amen.
-
wiem że starasz się błyszczeć ale jakoś tak bez wyrazu. Jak nie rozumiesz o czym piszę, to już nie moja wina. Jak mawiał pisarz Sofronow... a zresztą szkoda bo i tak nie zrozumiesz
-
mogę Cię oświecić, czemu nie. grubość spoiny nie powinna przekraczać 2 cm. W zasadzie już 2 cm to górna granica "przyzwoitości". Dobrze gdy spoina ma 1,5 cm. Na zdjęciach wyglądało że niektóre spoiny mają ponad 2 cm, dlatego napisałem że to duży błąd (nigdzie nie napisałem że to groźne). Spoina jest dużo mniej wytrzymała od materiału nośnego (pustak, cegła) a co za tym idzie dając tak grube spoiny, osłabiamy całą konstrukcję (tu fundament który będzie przenosił obciążenia całego domu). Oczywiście przy domach jednorodzinnych tak gruba spoina nie ma większego znaczenia i można nazwać ją jedynie błędem. Ale gdyby ktoś budował budynek wielokondygnacyjny to już taka spoina jest niedopuszczalna. Reasumując, podtrzymuje swoje zdanie, że ekipa jest niechlujna. Gdyby trafili na kierownika budowy z którym teraz akurat współpracuje, zakończyli by swoją karierę bardzo szybko na tej budowie. zgadza się. Ale jak nie będziecie wymagać solidności, to potem będziecie zakładać coraz więcej wątków że ekipa mi spitoliła to a tamto.
-
kiedy właśnie przy ytongu potrzebna jest kultura (dokładność - jak wolisz). Po co budować ścianę z ytonga, skoro robi się w niej mostki termiczne? U mnie by coś takiego nie przeszło (pewnie dlatego będę żył krócej niż Barbossa) Oczywiście każdy ma inne podejście. Zawsze można machnąć ręką i być zdrowszym, to fakt. Ale prawda jest taka że można to było zrobić dużo staranniej. (oczywiście opisujemy zdjęcia, rzeczywistości nie znamy)
-
nie polecam. Chyba że ktoś lubi niechlujną robotę.
-
bardzo niska kultura murarska. Spoiny za grube, niechlujne jakieś. Tak grube spoiny szczególnie w fundamencie to duży błąd. Faktycznie ze zdjęć wynika że proste to nie jest. Oczywiście wszystko można zniwelować i naprostować. Ale: widzę że budujesz Ytongiem. Do tego systemu potrzeba dużej kultury murarskiej. Masz teraz 3 rozwiązania. 1. Zmienisz ekipę na solidniejszą (nie wiem czy już nie za późno) 2. Zabawisz się w szeryfa tak jak ashantess. 3. Zostawisz sprawy swojemu dotychczasowemu biegowi, i masz 50/50 szans że będzie ok. Wydając kasę i budując z Ytonga trzeba wszystkiego uważnie dopilnować. Inaczej fakt że ściana jest z Ytonga, może stracić znaczenie.
-
dach dwuspadowy to zabójstwo dla tego domu (wizualne). Szkoda domu...
-
ja chcę budować na wiosnę. Niestety kredytu nie dostaniemy (z żoną). W tym wypadku musimy sprzedać mieszkanie, a szkoda, bo wolałbym kredyt na dom, a mieszkanie bym wynajął i kredyt by się spłacał z samego wynajmu. A tak mieszkanie pójdzie za około 250 tysięcy (może ciut więcej bo jest świeżo po remoncie) i to mi musi wystarczyć na budowę. Mając tego świadomość, już szukam technologii które mnie nie zrujnują finansowo, a jeszcze jakoś w miarę to wszystko będzie wyglądać. A z drugiej strony kolega wziął spory kredyt na budowę domu, brakło mu (tak to jest jak się chce mieć w domu "złote klamki") i żona dobrała jeszcze stówę, i najbliższe kilkadziesiąt lat muszą płacić. Nieciekawa świadomość.
-
Zawsze mnie się podobały takie wypasy science-fiction