właśnie wróciłem z kursu budowlanego a tu tyle porad I widzę że jak mnie nie ma na forum, to jakoś podejrzanie cicho A wracając do tematu, to tak przyglądam się na spokojnie temu papierowi z wodociągów, i coś mi zaświtało. Wczoraj gdy byłem pytać o studnię w tym urzędzie gdzie były te bardzo miłe panie, powiedziano mi jeszcze jedną ciekawą rzecz. Mianowicie, muszę się przyłączyć do sieci, jeśli takowa jest. Ale na papierze od wodociągów jest tak: Woda to tak chyba można traktować, jak by nie było tej sieci. Bo co to za sieć którą muszę sobie sam wybudować. Tak czy owak, projektant już trzyma rękę na pulsie, i będziemy się starać o studnię.