vega1

ten projekt jest śliczny. Okolica też. Ale grunt to macie masakra

a ile jesteś w stanie wydać na tą pompę? I gdzie ten dom masz wybudowany, bo to może być istotne gdybyś się decydował na powietrzną pompę ciepła. Wybór pomp jest coraz większy. W zasadzie dosłownie "do wyboru do koloru". Ja będę stawiał w budowanym domu na pompę powietrzną. Ale Ty masz większy dom i 5 osób, a to może sprawiać że powietrzna pompa może być za słaba. I tu jest ważne właśnie, gdzie dom stoi (jaka część Polski). Jak jesteś w stanie wydać sporo kasy (min. 20, 30 tysięcy) to poleciłbym Ci pompę glikolową. Zresztą masz tutaj, poczytaj. http://www.mojaenergia.pl/strony/1/i/15.php

być może...

a nie odwrotnie ?

nie stwierdzono.

wiesz, nie wiem czy trzeba je demontować. Być może jakieś dobre zabezpieczenie. Jeśli się tu nikt nie wypowie, pogadam w poniedziałek z cieślami i zapewne doradzą co i jak...

gdyby nie te belki stropowe, to chyba nie miałbyś się czym martwić. Trzeba nad nimi pomyśleć.

ech... pisania jest tyle, że do rana bym nie zdążył. Generalnie na forum wszystko jest. Musisz tylko wpisać w wyszukiwarkę i masz czytania na 5 godzin. Uwierz mi że w jednym poście nie da się tego wszystkiego ująć. W ogóle napisz więcej szczegółów. Jakie masz ogrzewanie (o ile już masz zamontowaną jakąś instalację), ile osób będzie zamieszkiwać, z czego budowałeś dom... itd.

Chce porywać tłumy, być wielbioną i szanowaną. Czy jej się uda? Tego dowiedzą się państwo w następnej odsłonie. a kiedy ten drugi odcinek ma być? I gdzie był ten pierwszy, że mi umknął? To już blog czy jeszcze forum budowlane?

nie Barbossa a vega1. Bo to się zaczęło od mojej opinii o fundamentach i ścianach. Doradzałem już od początku zmianę ekipy itd. Przeczytaj mój pierwszy post w tym temacie. Jestem przekonany że gdyby ta opinia nie była moja, nie było by sprawy. Nie było problemu gdy mnie wyśmiewano. A teraz co. Tragedia jakaś się dzieje temu Barbosie?

a to plusowanie Ciebie też Ci się nie podoba? Nic już nie rozumiem.

być może. Znam go tylko z tego forum a sam nie jestem tu zbyt długo. Jednak miałem go w pamięci nieco inaczej. Być może moja pomyłka.

no widzę bajbaga że jakiś taki odważniejszy się zrobiłeś ostatnio. I obrazić umiesz, co wcześniej Ci się nie zdarzało. Czasem się zdarza że ktoś komuś imponuje tak bardzo, że można się zapomnieć. To zapewne chwilowe. Mimo wszystko moje serce raduje się, widząc uśmiech na twej twarzy. Wszak śmiech to zdrowie.

ależ to było kwestią czasu. Teraz liczy się przede wszystkim przynależność do danej grupy Barbossa przyjmiecie mnie do swojej bandy? Wtedy będę mógł pisać w taki cool sposób jak Wy

jedno trzeba przyznać. daggulka nie wali inwektywami. Strasznie tego nie lubię. A teraz życzę miłej dyskusji. Idę murować swoją ścianę. Będę po 14-tej.

qawel dziękuję za uznanie Chyba założę wątek na forum, gdzie będzie można pojeździć sobie po vega1. Myślę że będzie to niezmiernie poczytny wątek, może nawet z rekordem wpisów

oj coolibeer coolibeer, a to przecież taki ładny ptaszek Można zauważyć ciekawe zjawisko. Tam gdzie jest dym z daggą, bardzo łatwo naciąć się na obrazę pewnych osób. I tak, Barbossa ma mnie "w dupie" (to akurat wyjdzie tylko na +), bajbaga nazwał mnie debilem, a coolibeer też niczego sobie. Jedno trzeba Wam przyznać. Paczkę macie zgraną. Był jeszcze retrofood ale gdzieś się zapodział (pewnie zbanował). Mając taką paczkę, faktycznie daggulka może być spokojna o swoją przyszłość forumową

czyli jeden krok do końca

nie ma kandydata. Obaj to zło. Mało ważne że jeden dla niektórych to "mniejsze zło". Mamy do wyboru przydupasa Tuska, czyli pieska który podpisze wszystko co mu Donek podsunie, albo gościa ze swoimi zasadami i swoim zdaniem, ale kompletnie nie zdolnego do współpracy. Mój kandydat nie przeszedł do II tury. Teraz mi to już wszystko jedno. Lepiej nie będzie.

czyli ja również widzę stary

nie ma za co, ale albo jestem mało spostrzegawczy albo masz dalej ten sam avatar. No chyba że są podobne...

osobiście nie wyobrażam sobie żebym mając domek kiedyś, nie miał na dole osobnej łazienki i wc. Budując już dom, trzeba jakoś to miejsce na osobne wc i łazienkę wygospodarować.

wszystko by się zgadzało z tym co piszesz i miałabyś 100% racji. Ale ytong swoje kosztuje. Jak ktoś chce murować w taki sposób, można budować z maxa czy innego. Wtedy nikt by słowa nie powiedział. Ale jak ktoś kupuje ytonga, to chyba po to by osiągnąć zadany efekt. A tak to, widzisz. Po co jeszcze dawać styro? Skoro i bez styro ta ściana była by ciepła gdyby wykonać ją solidnie.

możesz mówić. Po co masz potem narzekać na pamięć. Ja tez mam dla Ciebie anegdotę. O wężu. Też mi przypomnij... kiedyś. Może na zlocie sobie poopowiadamy.

hipopotam77 skąd jesteś?