Skocz do zawartości

vega1

Uczestnik
  • Posty

    2 105
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    16

Wszystko napisane przez vega1

  1. to głośnik centralny: są jeszcze 2 satelity w komplecie. Jak chcesz to ich cyknę. W sumie możemy się dogadać że jeśli nie potrzebujesz DVD to chętnie je sobie zostawię a z ceny wtedy zjadę jeszcze niżej. A DVD kupisz sobie wg uznania już jakie Ci będzie pasować.
  2. no to się temu d(o)ręczycielowi dostanie. Za żonę, za BD, i za systematyczne osłabianie mojej wiary (brak koszulki). Dziękuje za szybką odpowiedź. W sumie nie zwróciłbym uwagi na to, ale ostatnio sam pan wie, że przesyłka szła jeszcze dłużej i aż interweniowałem czy nie zapomniał pan wysłać. Ja to mem pecha (albo stary komputer za wolno wysyła maile)
  3. zaznaczam że post ten nie ma na celu żadnej "napinki". Chciałbym jednak się dowiedzieć czym się kieruje Redakcja wysyłając np. gazetki. Pytam bo jedni dostają w 4 dni a inni (np. ja) czekają 2 tygodnie. Nie jest to jakiś wielki kłopot bo zawsze wszystko dochodzi i to jest najważniejsze. Nie jest to też prenumerata więc moja uwaga nie jest pretensją do nikogo. Ale jednak jak się czyta że ktoś dostaje w 4 dni a inny czeka 11 dni i nie dostał, to pytanie takie może się nasunąć. I mały pikuś byłby gdyby chodziło tylko o gazetkę BD (bo ja mogę na nią czekać i czekać). Ale zamówiłem żonie "Czas na Wnętrze" i ta mi truje że czeka i czeka... Zamówiłem sobie też koszulkę BD, a już nie mam w czym chodzić do kościoła i kolejną niedziele musiałem zostać w domu. Tak więc czuje pewne mrowienie w koniuszkach palców i w powietrzu mego mieszkania można poczuć delikatny zapach niepokoju...
  4. to już przynajmniej wiemy że bardzo zgrabna z Ciebie rowerzystka
  5. Właśnie, jak długo szła przesyłka? Sorki że nie na temat, ale drugi raz z rzędu czekam ponad 10 dni na przesyłkę i nic. Nie wiem czy to wina poczty która nie lubi mojego regionu, czy może wina mojego "pecha"...
  6. znalazłem głośniki: http://www.mojedvd.pl/prism/amethyst22.jpg PRISM Amethyst HT 150
  7. srebrne, dokładnie jak na zdjęciach. Tylko kolumny ma ciemny brąz.
  8. mogę zrobić, to nie kłopot. Ale nie będą się różnić niczym od tych: http://i.testfreaks.co.uk/images/products/...v363.739909.jpg http://eepinside.com/wp-content/uploads/20...rxv363_rear.jpg Ale nie mogę znaleźć zdjęć głośników, więc zrobię i wstawię jednak. Sprzęt jak nowy.
  9. vega1

    Jaka pralka?

    a co tam się porobiło?
  10. vega1

    Jaka pralka?

    bo koleś nie ma interesu. Generalnie sprzedawcy nie polecają tej marki (nie zupełnie wiem dlaczego - może mają małe gratyfikacje). Ale jest to sprzęt bardzo mało awaryjny. Nie mówię tego tylko ze swojego doświadczenia (mam pralkę i lodówkę), ale przez pewien czas (2 lata) miałem bardzo dużo do czynienia ze sprzętem AGD i powiem szczerze że BEKO się nie psuło. Ja wychodzę z założenia że lepiej mieć sprzęt Turecki, niż ameryhański robiony w CHRL. Jedyne co, to ze to BEKO jest mało reprezentatywne
  11. vega1

    Jaka pralka?

    ja tam jestem fanem BEKO
  12. obniżam do 1100 zl. Tyle nowych domów na forum, może ktoś się skusi
  13. domek mały, ale niestety pewna kwota pieniędzy (lwia część) pójdzie bez względu na metraż. Wbrew pozorom, domek o powierzchni 100m/2 wcale nie będzie o połowe tańszy niż domek o powierzchni 200m/2. Z kwotą 150 kawałków może się udać ale nie musi. To naprawdę mało. Ale z całą pewnością nie jest to niemożliwe i tego się trzymaj.
  14. masakra. No naprawdę żal. Olej do piły? Być może opony do auta też sobie zażyczą, bo przecież czymś trzeba do inwestora dojechać. Ja nie wiem, czy nie wyszłabyś lepiej gdybyś machnęła ręką na te 15 tysięcy i zakończyła z nimi współprace. Znajdź sobie dobrą ekipę i na bank lepiej na tym wyjdziesz (nawet tracąc 15 tysięcy) Czytając to co piszesz to ja właśnie tak bym zrobił. Wiem że ciężko komuś odpuścić taką kasę, ale naprawdę i tak wyjdziesz bardziej na plus niż budując z nimi.
  15. nie przypominam sobie... Ale jeśli nawet tak było, to zapewne kierowałem to do ludzi inteligentnych, z poczuciem humoru. To już nie moja wina że zawsze znajdzie się jakiś idiota co weźmie to na serio. Za obcy debilizm już nie odpowiadam. Za mało władzy jeszcze...
  16. słynnego Alberta też początkowo uważano za oszołoma (to tak zupełnie na boku)
  17. osobiście zrobiłbym tak samo (u nas na osiłków mówi się "smutni panowie"). Tak więc wysłałbym do nich z dwóch smutnych panów i już. Ale tutaj nie wydaje mi się aby autorka tematu chciała uciekać się do takich rozwiązań. A wtedy zostaje albo męka z ekipą i błaganie "o swoje" albo nasze mało skuteczne prawo. No sam nie wiem...
  18. no niby tak. Kurka, cały czas staram się zabłysnąć i nic mi z tego nie wychodzi... Może za duże parcie na "szkło"?
  19. na początku tak sobie myślałem, że dobrze by było się z nimi jednak dogadać. Jednak czytam to już trzeci raz (wierzyć się nie chcę) i chyba jedyne co ja bym zrobił w takiej sytuacji to zgłosił podejrzenie o popełnienie przestępstwa (wyłudzenie pieniędzy). Nie dzwonić do nich, tylko wysłać sms-a o zamiarze powiadomienia policji i jeśli będzie bez odzewu to za 2 dni zrobić co zamierzone.
  20. dobra. Zaintrygowała mnie ta studnia, więc będę drążył (temat nie studnię). O ile na lato się zgodzę że nie musi być przykryta, to w zimie być może studnia nie zamarznie, ale powyżej lustra wody będą umieszczone sitka. Zakładam że będą minimum metr a najlepiej dwa metry powyżej lustra. Przecież woda w rurkach które będą połączone z sitkami zamarznie bardzo szybko gdy tylko wyłączy się pompka. Rozwiązanie więc na zimę słabe, chyba że: a) przykryjemy studnię lub b) pompka będzie pracować cały okres zimowy bez przerwy, tak aby woda była non-stop w ruchu Ten temat mnie o tyle interesuje, że mógłbym się pokusić właśnie o takie GWC (ze studnią) do mojego kurnika.
  21. dagga zaczynam się martwić o nasze wspólne stosunki (forumowe oczywiście). Ostatnio zgadzasz się ze mną w coraz większej ilości zagadnień. To kto się teraz będzie "chlał" na forum?? Kurde jak będzie taki spokój, to jego poczytalność może ucierpieć
  22. ja mam w mieszkaniu taką szczelinę w suficie (blok z wielkiej płyty) i ona już była czyszczona, łatana, klejona i ciul wie co jeszcze, a i tak zawsze pękała. Rok temu robiąc remont mieszkania (bo do sprzedaży) kupiłem piękną dechę, przykręciłem po długości szczeliny i niech sobie teraz pęka. Dechę malłem bejcą, przykręciłem 3 ozdobne haki, kupiłem 3 unikalne rośliny w unikalnych koszykach i powiesiłem. Szczelina jest pod dechą, sufit nabrał nowego "wymiaru" i wszyscy są szczęśliwi Polecam.
×
×
  • Utwórz nowe...