-
Posty
2 105 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
16
Wszystko napisane przez vega1
-
ło masz. Kolejny jasnowidz który wie co mi jest. Zaraz się dowiem od racera że moje życie jest przej... i że współczuje Weźcie wymyślcie coś nowego, bo jedziecie starymi śpiewkami od samego początku. Barbosaa a czy Ty nie sądzisz że nadinterpretuje? hehe biedne ludki muszę Was zmartwić. Mam się dobrze. Nie mam traumy, nie mam amputowanej nogi i nie zażywam viagry. Aaaaa jeszcze gdyby coś to nie mam brody... ( no i mam 10 palców + 1)
-
ważne nie ważne. Nikomu to nie przeszkadzało. Cóż można powiedzieć. Sprawa przesądzona. Numerów nie ma. zgadza się. Tutaj Redakcja słucha zdecydowanie określonej grupy forumowiczów. Tak mi się marzy, że kiedyś jej to wyjdzie bokiem. Na tym forum w tej chwili najważniejsza jest ilość postów i użytkowników. Tak więc, już możecie obmyślać nowe plany bo przecież Redakcja nigdy Wam nie odmówi Na FM nie podobało się, teraz tu zaczynają kłuć w oczy różne sprawy... Do dziś nie mogę skapować jak komuś mogło to przeszkadzać. Nawet jeśli niczemu nie służyło...
-
jak mawia Szymon Majewski - żenujący żart... (to odnośnie wszystkiego co się wiąże z tym tematem)
-
żeby ją rozbić (może się spulchni w ten sposób). Gdyby ją wymieszać, to chyba nie powinna się zbijać w bryły i zapewne będzie bardziej przewiewna. no ta sucha do końca nie jest. Poza tym ja nie mam już dwóch sezonów. Na wiosnę chce zacząć. Ta glina jest jak gąbka. Gdy nie jest sucha, stając w jednym miejscu, ona podnosi się w innym. Nie idzie tego ubić. Pewnie sobie ją odpuszczę bo już tyle ziemi nawiozłem, że na sam koniec nawalić gliny to zepsuje całą wcześniejszą prace.
-
taki? http://republika.pl/blog_uz_4754130/727124...cajs2dd3_1_.gif przyznam szczerze że z tą brodą wygląda dość znajomo...
-
w Rzeszowie za wywrotkę ziemi chcą 300 zl. Za 100 zł przywożą ziemie z gruzem. A za darmo mogę mieć glinę. Ta glina jest i twarda i miękka. Momentami wygląda jak wiążąca zaprawa klejowa (biała i klejąca masa). A w innym miejscu jest twarda jak kamień oraz ma typowy kolor dla gliny. To pewnie sobie odpuszczę, chyba że tak jak mówiłem, zamówię piasek, wywrotkę dobrej ziemi i pomieszam to z gliną. Ale to znowu praca męczeńska...
-
ja ostatnio słyszałem że "prosto" wybudować potrafi każdy. Ale żeby było wszędzie krzywo to już nie jest tak prosto
-
co z tego? A gdzie ja napisałem to o czym Ty dziamiesz? No chyba że chciałeś tylko zaistnieć w wątku (w sumie to w Twoim stylu)
-
pomimo że różne źródła podają różne wartości, jeśli się nie mylę, to tym materiałem jest stal. Dlatego beton i stal tak dobrze ze sobą współpracują i pozwalają tworzyć tak wspaniałe i wytrzymałe konstrukcje. Cegła niestety ma zupełnie inne wartości rozszerzalności cieplnej. Co więc może się stać jeśli między tak dobraną konstrukcję betonu i stali włożymy cegły które mają inną rozszerzalność cieplną? Czy w pewnych warunkach (np. nieużytkowe poddasze) na stropie nie mogą pojawić się rysy? A pustaki terivy są z betonu i dlatego są najlepszym rozwiązaniem. Cegła ma jeszcze jedną wadę. Puchnie pod wpływem wilgoci. To kolejny argument. Ja przyjął bym tu wersję że obaj mamy rację i może obaj jej nie mamy. Ty zrobiłeś jak zrobiłeś, i zapewne nic złego się nie stanie nigdy. Pewnie nawet rysa się nie pokaże. Co nie znaczy że u kogoś w pewnych warunkach i splocie zdarzeń, taka sytuacja nie spowoduje tego problemu. I choćby nawet to były zdarzenia odosobnione, i niezbyt częste, to czy nie powinno się ich unikać?
-
ach, co te Agatki mają takiego magicznego w sobie że tych Agatkowiczów przybywa i przybywa
-
heh widzę że zaganiasz mnie w ślepy róg Ok, może uda mi się obronić moją tezę. Czy wiesz jaki materiał ma najbardziej zbliżoną rozszerzalność termiczną do betonu? ale ja nigdzie nie napisałem ze wpadła na zalanym stropie No chyba że to wino domowej roboty sprawiło że o czymś nie pamiętam
-
i jeszcze coś dopiszę. Ja nikogo nie straszę że coś mu się zawali. Rysy to nawet nie jest duży kłopot. Jednak czasem znajdujemy takie posty, pytania, czemu się tak stało a przecież wszystko zrobiłem dobrze. Czasem wystarczy szczegół. Jakaś pierdoła (choćby pręt zabrudzony błotem) i już coś może nie zagrać. To zapewne nie zaskutkuje nigdy katastrofą budowlaną, ale wnerwiać może. Każdy robi wg. siebie. Jeden wyleje byle jak, i będzie miał zajebisty strop, a drugi zrobi jeden mały błąd i będzie rysowało. Hala MTK gdyby nie nieszczęśliwy splot zdarzeń, pewnie też by się nigdy nie zawaliła. Ale jednak się stało, a potem wyszły uchybienia w konstrukcji (projekt i wykonanie). Nigdy nie wiadomo co się może stać. Zawsze należy dołożyć jak największych starań do tego, żeby było zgodnie ze sztuką budowlaną.
-
tu miałem na myśli konkretnie cegłę. Może i niepotrzebnie dopisałem "lub inny materiał". I podtrzymuję swoje zdanie, że dając cegły, to w szczególnych przypadkach ten materiał może być przyczyną rys na stropie. Szczególnie na stropach z nieużytkowanym poddaszem. monolit chodziło mi w sensie, że zaden inny materiał nie zespoli się z betonem, w taki sposób jak pustak terivy. Dopisałem "w pewnym sensie" bo wiadomo że nie jest to fachowe stwierdzenie dla stropu monolitycznego. przyczyn rys jest dużo więcej. Zła mieszanka betonowa, złe zbrojenie, za mała otulina betonowa (jeśli rysy idą wzdłuż prętów zbrojeniowych), zła pielęgnacja betonu po wylaniu... i jeszcze inne. Tu być może Cię zaskoczę, ale przyczyną rys może być nawet użycie złego materiału na przygotowanie miejsca pod otulinę betonu pod zbrojeniem (jestem gotowy na szyderstwa z tej strony - ale taka jest prawda) mylisz się grubo. Byłem świadkiem kilka razy, jak ktoś źle stanął (między środkiem a brzegiem pustaka) i pustak z nogą leciał piętro niżej. Mowa o pustakach z terivy1. Są słabe jak posypka na szarlotce (dlatego się tak doskonale zespalają z betonem) tu mamy takie samo zdanie.
-
ok PeZet pogadamy. Teraz jednak muszę wyjść. Będę wraz z nastaniem mroku Natomiast ja nie podaje żadnych sensacji. Ot zwykłe informacje budowlane. Podyskutować zawsze wolno. Szczególnie na tematy budowlane. Do usłyszenia!
-
proponuję jednak kupić belki. Są doskonale zawibrowane, zazbrojone. Chciałem się jeszcze odnieść do jednaj sprawy: nie do końca się z tym zgodzę. Pustak/wypełniacz terivy po zalaniu stropu, nasiąka betonem i praktycznie po związaniu tworzy monolit (w pewnym sensie). Jest to o tyle ważne, że np. podczas wahań temperaturowych stropu, wszystko pracuje razem i nie tworzy większych naprężeń. Gdy zamienimy taki wypełniacz na cegłę lub inny materiał, wtedy już tak doskonale to nie wygląda. Na takim stropie mogą nawet pojawić się rysy. Oczywiście każdy przypadek jest inny. Poddasze może być użytkowe lub nieużytkowe. Wszystko ma znaczenie i tak to trzeba rozpatrywać.
-
czy ktoś mógłby coś szerzej napisać o glinie? Mam możliwość przywieźć tego każdą ilość na działkę. W sumie muszę jeszcze podnieść poziom terenu na tej działce, ale nie wiem czy glina ma w ogóle sens? Czy w niej coś rośnie, czy można ją jakoś sensownie zagospodarować? A może nawiozę gliny, zakupie piasku i będę mieszał? Czy wyjdzie coś dobrego z tego? Głównie boje się, czy po wybudowaniu domu, ta glina mi ładnie porośnie trawą i czy w niej będzie coś rosło.
-
no jest. A na zdrowie najbliższych zawsze kasa się znajdzie. Odmówisz sobie masła z kromki (może nie aż tak) ale badania trzeba zrobić. Ale w gruncie rzeczy, służba zdrowia jest darmowa A ZUS buduje sobie ośrodki szkoleniowe za ciężkie miliony, bo mają czasem nadwyżkę której nie da się inaczej spożytkować
-
znowu lejesz miód na moje serce. Coś mi tu nie gra... Może Was jest dwie?
-
a skąd. Jestem o to spokojny. Tak zwarta i zgrana silna grupa, na bank nie odpuści jednemu userowi...
-
taa, w tym kraju wszystko jest darmowe, tylko do czasu jak jest potrzebne. Przedszkola. służba zdrowia itd. A najbardziej darmowa to jest służba zdrowia. Tylko że jak mi córeczka chorowała to na USG brzuszka (miało być pilne) zapisy były na za 4 miesiące. WIęc trzeba było 80 zl i pyk. Ale co, jak by co to służba zdrowia jest zupełnie darmowa