Budujemy Dom - budownictwo ogólne

Faktycznie, ciekawe, ja bym raczej podążał w kierunku rozwiązań stosowanych obecnie. Rysunek 5. z linkowania. Opis w linku pod rysunkiem https://inzynierbudownictwa.pl/hydroizolacja-fundamentow-budynku-posadowionego-na-skarpie-lawy-schodkowe/ lub z linkowania rozwiązanie na bazie produktów Botament. Proszę się jednak skupić na układzie warstw i drenażu https://www.chemiabudowlana.info/bitumy,art,3236,bitumy_masy,izolacja_piwnic_fundamentow_oraz_cokolow_budynkow_w_systemie_firmy_botament

Do uzupełniania takich spoin są specjalne, gotowe masy. Można się pobawić w szpachlowanie i zeszlifowanie, ale lepiej będzie użyć wspomnianych mas. Na styku płaszczyzn poziomych i pionowych jest to szczególnie istotne. Prawdopodobnie producenci mas szpachlowych opracowali już gotowe systemy. Myślę, że np. z tej oferty https://www.rigips.pl/produkty/masy Rigips Q1 lub/i Rigips Vario. Możliwe, że większe ubytki trzeba po uzupełnieniu zabezpieczyć taśmą, zaszpachlować i wygładzić.

Skoro tak twierdzisz, nie polemizuję, nie wykonuje tych robót, nie mogę potwierdzić i nie mogę zaprzeczyć. Użyłem pojęcia raczej w celu skojarzenia z ilością łączników, punktów oświetlenia i innych "pozycji" na liście "do odhaczenia", za które potem zapłaci inwestor. Stąd nazwa punkt.

Poczułem się, jak na egzaminie w technikum po 5-ciu latach. Tyle, że nie ten profil :). https://el12.pl/poradniki/punkt-elektryczny-czym-jest-i-ile-kosztuje-207

Wszystkie informacje podane przez firmy elektryczne wykonawcze, które tutaj wyrażają opinię są oczywiście cenne i z życia, ale podanie powierzchni domu niczego za bardzo nie wnosi do sprawy. Trzeba przecież podać poglądowo ilość punktów, jakich punktów, co to za instalacja (może być przecież tzw. inteligentna), najlepiej pokazac zdjęcie rozdzielnicy i wtedy może oko zbieleć i te kilometry kabla. Widziałem, jak mój sąsiad elektryk wymieniał instalację w mieszkaniu w bloku po totalnym remoncie do gołych scian i szlichty, pomagałem, robiłem bruzdy, punktów nie było zbyt dużo - kilka włączników, kilka "żarówek" a przewodów "w nieskończoność". A propos tablicy w domu inteligentnym od 1:13.

Znowu powtórzę "Grubość ocieplenia zależy od tego, jaki chcesz uzyskać współczynnik U przegrody." Grafitowy styropian fasadowy o jak najniższym parametrze lambda - czyli obecnie na rynku 0,031 W/mK. I znowu dodam - 15 cm będzie OK. Może zerknąć na wyliczenia U przegrody na stronie producenta betonu komórkowego. Tu masz tabelkę, w której lambda styropianu kończy się na 0,033 i warstwa nośna to bloczek forte 24 cm o lambda 0,105 W/mK. Przy izolacji gr 15 cm na dole tabelki, U dla tak izolowanej ściany wynosi 0,145 W/m2k czyli wkraczamy już w zagadnienie domów pasywnych o bardzo niskim zapotrzebowaniu na energię.

Przestań się mazać, chłopaki nie płaczą

I wszystko jasne.

Tak spawana całość a wymiarów nie znam. Tak czy inaczej, na moje oko jeszcze jest zapas nośności. Dla kilku domowników wystarczy po wsze czasy.

Mam nadzieję, że po tym materiale zdjęciowym coś już się w głowie rysuje. Dlatego mówię zawsze, że jedno zdjęcie warte tysiąc słów. Ten rysunek w czym robiłeś Kolego? Profeska.

Racja, ale jest punkt wyjścia. Różnica w zabezpieczeniu trepów i konstrukcji nośnej przed czynnikami atmosferycznymi a sama konstrukcja czyli jej nośność - bez różnicy. Na pierwszym zdjęciu pod słońce widać fragmencik tarasu, z którego jest wejście na piętro. Na trzecim zdjęciu też widać fragment tarasu. Taras zakotwiony w ścianie i podparty czyli stabilny jak diabli. Tańczyć można

Czyli trzeba "po bożemu" odtłuścić i pomalować jakąś farbą "renowacyjną".

Masz świętą rację, ale te domki są stawiane moim zdaniem "na wariata" i ludzie zachłysnęli się bajkami, że taniej niż z pozwoleniem a to taniej znaczy: bez kierownika i bez projektu. oczywiście widzą też różnicę w czasie oczekiwania - 30 dni a 2 tygodnie. Jak to ludziom łatwo bubla wcisnąć. Głowa boli. I potem kupujesz od kogoś taki domek i nie wiesz co było, gdzie było i jak było :). I dlatego masz świętą rację. Teraz pora na domki 70 m2. Czyli 2x więcej niewiadomych. To mój subiektywny punkt widzenia.

Jeszcze jedna fotka i będzie jeszcze jedna i koniec. Resztę szwagier dopowie, jak się wieczorkiem może zaloguje. To tyle - koniec sesji zdjęciowej

Preparat do gruntowania rozlał się na dachu blaszanym? Dobrze rozumuję?

Jak dobrze pójdzie, to coś będę wiedział ASAP Najwyżej pobawię się w listonosza i będę go cytował. Swoją drogą - ciekawy temat. Świeża dostawa Trepy właśnie odkręcane do malowania. Jeszcze będę miał fotkę stopy (na zdjęciu 3 prawym widać słupy ale stopy nie widać) chwila, coś leci już do mnie. ...

retrofood - rysunki są klasy trudności dziecka w przedszkolu. Nie przesadzam i mam na to "dowody". Mówię o domach na zgłoszenie 35 m2. Na FB jest grupa na temat domów 35m2 bez pozwolenia. Członkowie grupy pokazywali rysunki robione na kolanie, które urzędnicy zatwierdzali. Można się za głowę złapać. Wystarczyło tylko nie uwzględniać poddasza użytkowego. Taki przekrój, który przechodził w urzędzie, rysuję w 5 minut na stole długopisem. Rzut rysuję w drugie 5 minut i ładnie spinam i już. Poza tym taki budynek ma status BRI - budynek rekreacji indywidualnej. I tu dopiero kółko się zamyka. Domy 70m2 będą pewno robione na 2 sposoby - parterowe lub te 35 m2 z piętrem pełnowartościowym 35 m2 a nie kombinowane z antresolą. Nikt do końca nie wie, co z tego za twór architektoniczny wyjdzie. Architekt , z którym rozmawiałem, też nie wie i łapie się za głowę.

retrofood to wcale nie są pancerne schody, wszystko zalezy od profili, rozstawu słupków (podparcia) etc. Fajnie z tym wyglądają trepy drewniane. Konstrukcja, o której ja mówię sprawia wrażenie lekkiej. Będą fotki - sami panowie ocenicie.

Szwagier dokładnie takie schody dobudowywał na piętro ze spocznikiem po nadbudowie piętra. Przed wejściem jest jeszcze tarasik. Po weekendzie będę miał zdjęcia lub/i poproszę go o zalogowanie tutaj i poradę. Projekt projektowi nierówny, ale już będziesz mieć jakiś pogląd na zagadnienie.

Racja racja, w sieci, już patrzyłem na całość, ale bez reduktora może tak być. Znam przypadek, że na wejsciu było 6 Bar w domu na wsi. Elektryczny podgrzewacz wody "głupiał", baterie dawały radę, ale spłuczka w toalecie jakoś często się psuła. Nawiażę jeszcze do zaworu antyskażeniowego. Nie ma takiego obowiązku i miało kto takie w domach prywatnych montuje. Wątpię nawet czy we Wrocławiu i Sandomierzu po powodziach ktoś sobie prywatnie zamontował lub czy zarządcy budynków również doposazyli instalację o zawory antyskażeniowe. Jakie tam jest ciśnienie na wejściu do budynku?

Przypomina mi się awantura o miedzę Kargula z Pawlakiem i scena z garnkami i koszulami. Trzeba się dogadać przy stole suto zastawionym. W innym przypadku sąsiad będzie robił dalej po swojemu i tak bez końca.

Warstwa nośna czyli mur musi być na tyle stabilny, że będzie można w nim stabilnie zamocować kotwy. Są "niby" różnego rodzaju kotwy, które można nawet w najbardziej lichej ścianie przymocować i potem na tym wieszać po kilkadziesiąt, nawet do kilkaset kg. ja bym jednak przychylił się do porady Eksperta Cezarego i wiercił na wylot lub ewentualnie zaplanował kotwy chemiczne. Można zacząć od sprawdzenia oferty firmy fischer. Tak na szybko mi do głowy przyszło. Potem te tuleje w postaci rurek -idąc za radą @bakadowo@op.pl . najważniejsze jest jednak obciążenie od elementu rozłożone na ilość mocowań.

Drenaż opaskowy lub studnia chłonna, ale woda z tej studni musi być odprowadzona poza obrys budynku. Żeby obniżyć faktycznie lustro wody pod posadzką w piwnicy musisz chyba wokół domu kilkanaście studni zrobić. To tak żartem bo leje depresyjne powstają na większych obszarach i są spowodowane np. budową ujęcia wody o dużym zapotrzebowaniu. Nie proś o opady na zamówienie bo jeszcze będziesz musiał wiadrami wylewać :). Nie będę się dalej rozwodził nad złożonymi zagadnieniami geotechnicznymi. Odsyłam do lektury artykułu.-> https://www.geotest.pl/poradnik/zabezpieczanie-przed-woda-gruntowa i drugi artykuł "pisany dla Ciebie" Wilgoć w piwnicy https://www.geotest.pl/poradnik/wilgoc-w-piwnicy

OK, ale jako kto Pani napisała? Wcześniej nie widziałem użytkownika Edyta Chrzęszczyk. Jeśli płot stoi na działce sąsiada, to adekwatna do sytuacji jest tu wypowiedź Eksperta "w białym kasku" :). Szkoda życia na irytowanie się, wystarczyło dopowiedzieć.

Powiem, że Twoja dociekliwość i posty mogą pomóc kolejnym czytelnikom :). A jak ściany w piwnicy? Podciąga na nich woda? Zauważyłeś jakieś zmiany. Możliwe, że płyta dociskowa z betonu wodoszczelnego by pomogła i dodatkowe odcięcie poziome na ścianie w piwnicy, ale to już pewno dedykowana iniekcja. Tu by trzeba było speca, który tylko tym się zajmuje.