-
Posty
16 347 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
I wszystko jasne. To jest działka "drogowa". Ktoś kiedyś dzielił działki, a ten pas zostawił jako "drogę dojazdową". Być może na tej "działce" istnieją służebności dojścia/dojazdu. Ten zapis w MPZP: też to potwierdza. Ps. To wyjaśnia też dlaczego istnieje zapis o zakazie budowy ogrodzenia - gmina nie będzie musiała ponosić kosztów (budowy ogrodzenia) przy wykupie działek.
-
Trochę nie bardzo wiem jak zrozumieć, że działka ma szerokość 8m i długość 80m. 80m to długość linii brzegowej, a 8m to w głąb działki ? A może odwrotnie?
-
Nie doczytałem Ale może wkopać co np. 1m:
-
Ta działka jeszcze nie jest publiczną.
-
Chwilunia - wstrzymajcie konie. MPZP to plan, a plany ......... Do czasu wykupu tej działki przez np. gminę, właściciel działki, może ją użytkować sam i samodzielnie, jako prywatną (swoją) plażę. Może ją ogrodzić (a właściwie powinien) tak, aby ogrodzenie umożliwiało dojście, przez obcych, linią brzegową. Może postawić sławojkę, śmietnik, itp.
-
Jest duża szansa na taki scenariusz - niestety. Ale warto sprawdzić w gminie MPZP - tam są szczegóły. Ps. Na stronie gminy, powinien wisieć MPZP.
-
Dom Szkieletowy projekty domów
bajbaga odpisał Michael Chinalski w kategorii Panel dyskusyjny o projektach
Przeca jest to wpis marketingowy. -
Działka jest prywatna, ale MPZP przeznacza ją pod ...... Czyli. Czyli jest działka na której jej właściciel może tylko ..... opłacać podatek. Ps. Analogia do działek przeznaczonych (MPZP) pod drogi.
-
Jeśli nie było testamentu. Dzieci i małżonek spadkodawcy dziedziczą w równych częściach, część przypadająca małżonkowi spadkodawcy nie może być mniejsza niż ¼ spadku,
-
A napisał/przywołał to prawo ? Podpowiem - nie chodzi tu o status rolnika (cokolwiek to znaczy ) - nie to jest najważniejsze w tej sprawie, to tylko jeden z elementów "układanki".
-
Nikogo nie chce obrazić . Ale nie zna wyników pewnej ankiety: Wybór chyba nie był/nie jest trudny - zwłaszcza dla tych co czytają (jeszcze) książki. No nie do końca bzdury - ale się jeszcze trochę z Nim podroczę.
-
Ps. W tym co napisałem jest jeden "haczyk" - ciekawi mnie jak z tego wybrnie. Oczywiście mowa o opisywanym (aktualnie) przypadku.
-
Źródło I teraz, mając na uwadze powyższe, proszę wskazać przepis (bo to co napisano w poście #36 nie jest obowiązującym prawem), określający wymogi związane z wykształceniem, a może z kolorem włosów (rudy może?). Zapewne na stronie gminy którą reprezentujesz są zawieszone takie wzory wniosków: https://drive.google.com/file/d/0B34g9xXB_oLSWXZFZENVaHBPT2M/view https://www.klodawa.pl/asp/pliki/download/wniosek_o_przeniesienie_warunkow_zabudowy.pdf Może niedowidzę - ale moim zdaniem nic tam o wymaganym wykształceniu nie widzę.
-
Tiaaaaaaa. Typowa nadgorliwość urzędnicza. Proszę wskazać przepis, który tak stanowi. O wydanie WZ może wystąpić każdy - bez względu na jego status. Cesję WZ, urząd (z urzędu) ma obowiązek przenieść, na każdego wskazanego przez "właściciela" WZ - i to jest jedyny wymóg prawny dla takiej operacji. Zalecam uważną lekturę art. 63 ust. 5 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
-
A co może stanąć na przeszkodzie ? Jeśli "właściciel" WZiZT wyrazi zgodę na przeniesienie WZiZT - urząd musi przenieść decyzję warunków zabudowy, na każdą osobę wskazaną przez dotychczasowego właściciela tejże decyzji. Ale PnB też można przenieść, ale: - ale nowy "właściciel" musi spełnić wszystkie warunki zawarte w przenoszonej decyzji (PnB), czyli w tym przypadku musi być rolnikiem ustawowym.
-
Tiiiiiiaaaaaaaaaaaaa. Zróbcie mnie moderatorem ............. - a za tydzień wszyscy będziecie zgodnym chórem wołali M A R C I N W R Ó Ć
-
Trochę uporządkuję. W zasadzie są dwie sprawy. Pierwsza - wymogi określone w Decyzji (zapewne jest to WZiZT wydane dla właściciela nieruchomości rolnej). A gospodarstwo rolne to: Druga sprawa, niby odrębna, ale ściśle łącząca się z pierwszą - to wymóg bycia rolnikiem indywidualnym, bo kupuje się ziemię rolną. Brak też podstawowych informacji: - jaka klasa ziemi, - jaka powierzchnia gruntu. Należy też pamiętać, że pozostaje sprawa trzecia - cesja tych WZiZT na nowych inwestorów, a w związku z tym znów trzeba udowadniać (tym razem w starostwie), że mamy gospodarstwo rolne i wymagane wykształcenie (praktykę).
-
D E F I N I C J A - tzn. opis co to znaczy 0,5 kondygnacji, jak liczyć, kiedy jest 0,5 a kiedy nie.
-
Doszła - ślicznie dziękuję.
-
Poblem z działaniem wentylatora łazienkowego.
bajbaga odpisał Batman w kategorii Wentylacja, klimatyzacja
Zdaje się, że piszecie o wychodzącej z domu babie lub chłopie - taka starodawna stacja meteo. Jak wychodziła baba, to deszcz. W wentylatorach są czujniki elektroniczne. Taki wentylator jest zawsze pod prądem, dlatego wystarczą dwa kable. -
Podajecie jakieś definicje, które niewiele mają wspólnego z obecnie obowiązującymi przepisami. Ps. A połówek, ćwiartek, czy 0,12 kondygnacji, nie ma - jak ktoś twierdzi inaczej niech pokaże obowiązujący obecnie przepis.
-
Tiiaaaaaaa. Ale trzeba być magistrem kultury i sztuki, bo jak się ma do czynienia z taką sztuką, to niełatwo zachować kulturę.
-
I są to typowe kondygnacje naziemne - ale. Ale - nie ma obowiązującej definicji (ani pojęcia prawnego) części (ułamkowej) kondygnacji. Nic takiego nie występuje w przepisach. W starych MPZP, bywa czasami, taki lapsus - ale. Ale - jeśli już ktoś coś takiego w MPZP napisał, to powinien umieścić co autor miał na myśli - czyli. Czyli w takim MPZP powinna być definicja co to znaczy (w tym przypadku) 0,5 kondygnacji. Jeśli takowej nie ma, to w zasadzie każde (nawet własne) pojęcie 0,5 kondygnacji jest właściwe (byleby nie przekraczać wysokości budynku) - na co wskazuje orzecznictwo sądowe.
-
Z prawnego punku widzenia, nie ma czegoś takiego jak "ułamek" kondygnacji. Ten budynek ma po prawej dwie kondygnacje, a po lewej 3 kondygnacje - wszystkie naziemne.
-
Jak zaplanować ergonomiczną, wygodną kuchnię?
bajbaga odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Jest coś takiego jak "złoty" trójkąt roboczy: