1. Zgodnie z MPZP nie można tam nic ogrodzić. Można w jakiś prowizoryczny sposób zaznaczyć, że jest to teren prywatny i tyle.
2. Z prądu i wody też się nie skorzysta, bo jak skoro nie można nic tam wybudować. Ewentualnie skrzyknę elektryczną, która musiałaby sobie stać sama (ale na słabo oddzielonym terenie to chyba nie najlepszy pomysł).
3. Pewnie w każdym momencie może przyjść Gmina i stwierdzić, że wykupuje tę działkę i organizuje swoją plażę publiczną (zapewne za psie pieniądze).
4. To, że inne osoby mogą wchodzić na działkę i korzystać z jeziora to jest tak na każdej działce, więc tutaj nie widzę jakiś specjalnych problemów.
Podsumowując jest to działka bardzo specyficzna i ma bardzo wiele wad i zagrożeń. Ma również ogromny plus o który bardzo trudno na dzisiejszym rynku - linię brzegową z jeziorem na Mazurach w niskiej cenie.