-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
Czy warto budować dom energooszczędny?
bajbaga odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
Stawiam tezę, że nie ma w „obrocie” okien o współczynniku umożliwiającym uzyskanie U domu, na poziomie „prawie” pasywnym, w cenie uzasadniającym taki zakup – „wynik ekonomiczny”. Okien – nie szyb. -
Czy warto budować dom energooszczędny?
bajbaga odpisał T. Brzęczkowski w kategorii Dom energooszczędny
A może nadszedł czas aby wykazać inwestorom ile kosztuje (realnie) taka przyjemność wykonania domu „prawie” pasywnego? Przy czym, może umieścimy w swerze bajek zapewnienia, że są to „koszty porównywalne” i dostosujemy do realiów materiałowych dostępnych u nas. -
Zawsze istniał nakaz uzgadniania takich prac z administracją. Z praktyki wiem, że jeśli spełnione były wymogi formalne (np. obowiązek wykonania „projektu” instalacji) oraz wymogi prawne (np. osobny komin spalinowy lub dymny) to administracja zezwalała na taka modernizację. Powiem więcej. Miało to (i ma) określone konsekwencje. Z jednej strony zwracano koszty modernizacji ogrzewania, ale z drugiej podwyższano czynsz. Jak nie było (nie ma) formalnie CO – czynsz jest (był) niższy. Zaś nabywcy mieszkań dobrze o tym wiedzieli i wiedzą. Kupowali taniej, bo formalnie były to mieszkania ogrzewane piecami, a nie CO. Co do terminu. To praktycznie każdy jest zły, bo gdyby takie pisma wysłano wiosną, to piszący w tym temacie mieli by argument, że przecież ubiegłej zimy o tym wiedzieli i narażali ludzi.
-
Możesz postawić łącznie dwa takie obiekty, na każde 500m2 dzialki. Budowę nalezy zgłosic na 30 dni przed rozpoczeciem. Jak nie ma sprzeciwu budujesz.
-
Fajna porada Tylko jak podzielić działkę 1.600m2, tak aby kazda po podziale miała 1.000m2? Jakieś sugestie? To jest, moim zdaniem, wlaściwe działanie.
-
Tak się zastanawiam, ile by Pański licznik nabił, gdyby Pana mieszkanie, które stawia Pan za wzór, było tak użytkowane jak wspomniany dom Lipińskich. A dla Pana wiadomości, nie jest sprzedawany bo nie jest domem mieszkalnym – tylko pokazowym, bo takie otrzymał PnB i tak jest użytkowany. Idea podbudowana kłamstwami jest Pana najmocniejszą stroną, ale nie przyczynia się do jej propagowania .
-
W zasadzie brzmienie tego zapisu nie pozostawia wątpliwości „najmniejsza dopuszczalna..” Ale, moim zdaniem, można przyjąć, że wykonując ścianę budynku jako ścianę oddzielenia przeciwpożarowego można ten zapis ominąć, bo cały paragraf (271) dotyczy: Teza dość ryzykowna , ale może się udać.
-
plan zagospodarowania swiety? nie dla sadu
bajbaga odpisał shaker w kategorii Porady prawne i finansowe
Pewnie jest tak. Gmina zaproponowała wykup tej spornej ziemi za cenę rynkową – czyli najprawdopodobniej jak za działkę rolną np. po 2zł/m2. Gdyby droga powstała, to Twoje działki automatycznie będą kosztowały kilkadziesiąt razy więcej. Człowiek zorientował się, że jego kosztem ktoś chce nabić sobie „kapuchę” i się zdenerwował. Ma do tego prawo. Sąd podzielił jego zdanie. Moim zdaniem, zapewne istnieje alternatywna możliwość utworzenia zjazdu i dojazdu do wspomnianego placu i pozostałych działek, ale już kosztem Twoich działek – czyli Twoich pieniędzy. Ktoś wcześniej dobrze kombinował w tym zakresie (MPZP) i nie udało się. Podział działek, też dokonany był z przymrużeniem oka na obowiązujące przepisy. Jest rozwiązanie. Wykup po godziwej cenie sporny teren i albo utwórz prywatna drogę, albo po zakupie przekaż do gminy. -
Nie otrzymasz decyzji, tylko zawiadomienie, że przyjęli zgłoszenie zakończenia prac budowlanych bez zastrzeżeń – lub o podobnej treści. W zasadzie z uwagi na fakt, ze minął termin urząd nie może już nic – w zakresie przyjęcia zgłoszenia i ewentualnego sprzeciwu. Uwaga. To co napisałem dotyczy „małego” domku letniskowego – czyli „na własne potrzeby”, tzn. budynek zaliczony do kat. I lub III. Jeśli nie było sprzeciwu w ustawowym terminie, można przystapić do użytkowania obiektu. Moim zdaniem należy udać się do urzędu i poprosić o wydanie tego zaświadczenia + zwrot złożonych „kwitów”.
-
Niestety, albo na szczęście – nie trafiłeś. Totalne pudło. Uważam, że inwestor powinien znać obowiązujące przepisy i to nawet lepiej niż ci wyżej wymienieni. Przydaje się. Dzięki za miłe słowa. Pozdrawiam
-
Pomijając dostęp do komina dymnego, to tylko w przypadku jeśli budynek posiada nie więcej niż 3 kondygnacje naziemne.
-
plan zagospodarowania swiety? nie dla sadu
bajbaga odpisał shaker w kategorii Porady prawne i finansowe
Moim zdaniem, pomijasz elementy istotne. Ale. Działka spełnia wszystkie wymogi budowlanej, bo „przylega”, jak sam piszesz, do drogi asfaltowej – czyli dostęp do drogi jest. Kwestię dojazdu (zjazdu) na działkę z tej drogi powinien załatwić inwestor, swoim kosztem. W zasadzie nie masz szans na wygranie procesu z gminą, ani na ustanowienie drogi koniecznej – bo najprawdopodobniej istnieją możliwości techniczne, aby ten zjazd tymczasowy przerobić na normalny -
Szanowni koledzy – proponuję aby włączyć opcję myślenie (logiczne). To wszystko prawda tyle, że bez okapu też. No może w troszeczkę dłuższym czasie. Czy to oznacza, że pomieszczenia kuchennego z kuchnia gazową nie należy wpinać w WM? – bo tak czy inaczej kuchnia zasyfia przewody i w dalszej kolejności wymiennik. Zaryzykuję twierdzenie, że zastosowanie okapu, nawet bez filtrów, spowoduje, że kanały będą mniej odrażające niż w przewodach WM bez okapu w pomieszczeniu. Też prawda. Ale: Co to znaczy wpływa – zwłaszcza w domu szczelnym? Ano fizyka to wyjaśni. Będzie zwiększony nawiew z kanałów nawiewnych – w sumie zwiększy się wymiana powietrza w całym domu o wartość wydajności okapu. Moim zdaniem, powstałe podciśnienie będzie dla mieszkańców niezauważalne – nie będą bolały uszy.
-
Argumentacja taka jak przewidywałem. Napisałeś: A jak nie ma okapu ? Bo nie jest przecież obowiązkowy i w wielu kuchniach go nie ma. To gdzie jest spalany gaz? To co ze zdrowym rozsądkiem ? Czym różni się przewód, którego kratka jest umieszczona na wysokości około 1,80m nad kuchenką, od przewodu zakończonego okapem, którego wlot jest około 1,40m nad kuchenką – oczywiście w sensie „zaliczenia go” do kategorii komina spalinowego?
-
Zarówno Redakcja, jak i mimi podają, ze okap (kanał do niego podłączony) jest kominem spalinowym. Skoro tak piszecie, to może podajcie przepisy, które to regulują. Moim zdaniem, jest to błędne przeświadczenie i nie wynika z obowiązujących przepisów. – z zaznaczeniem, że dotyczy to budynków i pomieszczeń mieszkalnych. Przepisy zalecają, aby podczas użytkowania kuchni, zwiększyć ilości usuwanego powietrza minimum do 120m3/h - bez względu na rodzaj kuchenki. Przepisy stanowią również, że w jednym pomieszczeniu nie może być mieszana wentylacja, a okap mechaniczny jest klasyfikowany jako element wentylacji mechanicznej wywiewnej. Oczywiście, że włączenie okapu spowoduje zawirowania w działaniu wentylacji. Ale, są to urządzenia pracujące okresowo i o stosunkowo krótkim czasie działania (choćby ze względu na upierdliwy szum wentylatora), tak więc ich realny wpływ na całość systemu wentylacyjnego jest pomijalna – i to nawet w bardzo szczelnym domu. Z drugiej jednak strony, podczas intensywnego gotowania (np. kapusty ) i tak z reguły otwiera się, lub uchyla, okno w kuchni – tak więc wentylacja ustabilizuje się.
-
Wynika z tego, że albo CWU grzane jest bezpośrednio elektrycznością, albo w przypadku grzania PCi strasznie duże zużycie CWU, tj. dobrze ponad 200l na dobę (o min. temp. 55 stopni)
-
Wszystko gra, tylko dyskusja dotyczyła tego, że nie wolno przy kuchence gazowej zastosować wentylacji mechanicznej wyciągowej. Podane przykłady miały za zadanie pokazać , że nie tylko wolno, a nawet jest taki wymóg, w określonych sytuacjach. Tylko tyle.
-
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, na wezwanie różnych instytucji i osób prywatnych, wzywano ludzi, którzy mogą za pomocą myśli wprawić w ruch jakiś przedmiot. I BINGO ! Są tacy. Co prawda sygnał z mózgu musi być wzmocniony, ale działa. Na przestrzeni …… wyśmiewano się z Kopernika, Leonarda, Skłodowskiej, Marconiego i wielu innych – tylko dlatego, że nie było przyrządów ani metod badawczych, które potwierdziły by ich „wizje” i odkrycia. O upokorzeniach ze strony nauki nie wspomnę. Na przestrzeni wielu stuleci ……nikt nie udowodnił w sposób naukowy istnienia Boga. Sam prowadzę diagnostykę i zawsze w opisie umieszczam zdanie: „poza możliwościami pomiaru”. Dlaczego? Bo tylko na przestrzeni kilku lat, okazało się, że to co było „pewnikiem” np. odpowiedzi z pnia mózgu, po wprowadzeniu czulszych mierników, zmieniło się w sposób istotny. Również praktyka wykazała, że zgodnie z nauką człowiek nie powinien na pewne bodźce reagować – a on reaguje. Tak więc nie bądźmy ludźmi aż tak małej wiary. Jak się oczyści z plew, to kto wie, może coś w tym jest.
-
Jest to trochę skomplikowane. Nie wolno „podłączać” do jednego przewodu wentylacyjnego, różnych „odbiorników”. Czyli jeśli podłączysz poddasze, to będziesz musiał „zaślepić” garaż. Jeśli garaż jest ogrzewany, to niestety taka operacja nie jest możliwa, bo wymagana jest wentylacja co najmniej grawitacyjna. Jeśli garaż nie jest ogrzewany, to wlot kanału wentylacyjnego można zaślepić, a w garażu wykonać „przewietrzanie” otworem w ścianie.
-
Liczyłem dla normalnej pralni 8,5m2 x 2,5m wysokości = 21,25m3 x 2 wymiany minimum = 42,5m3/h wymiany powietrza. Nie sądzę, aby w innych kominach było więcej, tak wiec ani kuchnia, ani łazienki nie posiadają sprawnej wentylacji grawitacyjnej w okresie letnim. To, ze zimą jest więcej, nie zmienia tego faktu.
-
Czyli wentylacji brak – bo, w zasadzie nie spełnia minimalnych wymogów nawet dla małej pralni (8,5m2), a przecież komin wysoki, bo ma 10m. A co z kuchnią , łazienką? Teraz wyobraź sobie jaki cug będzie miał komin o wysokości 3 – 5m, w takich samych warunkach.
-
Przepisy stanowią tak: - nie możesz podzielić ziemi rolnej na działki mniejsze niż 0,3ha. - przy zabudowie zagrodowej nie ma potrzeby odralniania, bo ziemia dalej jest rolna – pod warunkiem, że pozostaniesz rolnikiem „ustawowym” tzn. powierzchnia gospodarstwa rolnego będzie większa niż 1ha. Przy zabudowie zagrodowej – dla rolników: - gmina nie ma MPZP, wobec czego, zgodę na zabudowę zagrodową możesz otrzymać tylko pod warunkiem, że powierzchnia gruntów Twojego gospodarstwa i w tej gminie, jest większa niż średnia wielkość gospodarstwa w tej gminie. - dostępność mediów – w zasadzie wystarczy prąd + studnia Jeśli spełniasz te warunki, to występujesz do gminy o warunki zabudowy. Przy zabudowie normalnej: - musi być „dobre sąsiedztwo”, tzn. sąsiednie działki muszą być zabudowane (przyjmowana jest odległość nie mniejsza niż 50m), dostępne z tej samej drogi, muszą być zabudowane, - musi być dostęp do drogi publicznej – może być przez tą dojazdową, ale droga ta musi mieć 5m szerokości (bardzo często wymagane), - dostępność mediów - teren nie wymaga zgody na przekształcenie – tu może być problem, bo ta III klasa. Jeśli spełniasz te wszystkie warunki – wystąp o WZ.
-
Właśnie dostałem wiadomość szkolną – pewnie w celu mojej edukacji: „CO2 gromadzi się wysoko w górze, tworzy tak jakby koc pochłaniający ciepło słoneczne http://www.bryk.pl/teksty/liceum/chemia/ch...w%C4%99gla.html „ Pozostawię to bez komentarza.
-
To z obowiązującej normy: 2.1.3. Okresowe zwiększenie wentylacji kuchni. Zaleca się projektowanie urządzeń wentylacyjnych umożliwiających okresowe zwiększenie strumienia objętości powietrza usuwanego z kuchni w czasie jej użytkowania, do co najmniej 120m3/h. Sprawa jest prosta. Jak jest wentylacja mechaniczna, to okap z wentylatorem, jak grawitacyjna, to sam okap. Co do przepisów. Zwracam uwagę na zapis: "9. W pomieszczeniu z paleniskami na paliwo stałe, płynne lub z urządzeniami gazowymi pobierającymi powietrze do spalania z pomieszczenia i z grawitacyjnym odprowadzeniem spalin przewodem od urządzenia stosowanie mechanicznej wentylacji wyciągowej jest zabronione." A zwłaszcza na podkreślone i pogrubione. Kuchenka gazowa nie ma odprowadzonych spalin przewodem - a to jest łączny warunek. Potwierdza to wymóg stosowania wentylacji mechanicznej wyciągowej w przypadku kuchni bez okna i z kuchenką gazową
-
Zdecydowanie Waść powinieneś powtórzyć edukację w szkole podstawowej.