Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Pomijając sprawę spornej „miedzy”, to kto wydał zezwolenie na umiejscowienie nowego budynku w takiej odległości od granicy t. 2,4m ?
  2. Więcej na straty niż na ogrzewanie, bo medium ma niższa temperaturę niż potrzebna do ogrzania, bądź w przypadku bufora, temperatury wody w buforze.
  3. Dla tych, którzy chcą sobie policzyć, minimalne wymagania dla obliczeniowej delty t 20 , w nawiasie i na czerwono podaję wartość dla obliczenia mocy kotła dla delty t 40. - ściany zewnętrzne 0,3W/m2k co daje 6Wh/m2 (12W/m2) co daje w ciągu roku zużycie 27kWh/m2, - dach 0,25W/m2k co daje 5Wh/m2 (10W/m2) co daje w ciągu roku zużycie 22,5kWh/m2, - podłoga na gruncie 0,45W/m2k co daje 4,5Wh/m2 (4,5W/m2) co daje w ciągu roku zużycie 20,2kWh/m2, - okna 1,8W/m2k, co daje 36Wh/m2 (75W/m2) co daje w ciągu roku 162kWh/m2, - drzwi wejściowe 2,6W/m2k co daje 52Wh/m2 (104W/m2) co daje w ciągu roku 234kWh/m2, - wentylacja bez rekuperacji, na każde 100m3/h 680Wh (1.360 W) co daje w ciągu roku zużycie 3.060kWh Uwaga powierzchnia w m2 dla danej przegrody (ściany, okien, dachu, itp.), a nie powierzchni domu.
  4. Ps. Może jako ciekawostka, a może się komuś przyda. Budując tylko w zgodzie z obowiązującymi, minimalnymi wymaganiami, co do izolacyjności termicznej przegród, nie da się wybudować domu, którego zużycie energii dla potrzeb ogrzewania pomieszczeń, będzie wyższe niż 110kWh/m2 w ciągu całego roku. Przeliczając to na zużycie węgla i CWU dla 4 osobowej rodziny, taki dom o powierzchni 130m2, nie powinien spalić więcej niż 3 tony węgla. dopisałem: Dla takiego domu, maksymalna (szczytowa, obliczeniowa) moc kotła, dla ogrzania domu, nie przekracza 50W/m2.
  5. 1. Bo dla Jareckiego 1kW jest zawsze taki sam, bez względu na rodzaj paliwa z jakiego został uzyskany. 2. Bo Jarecki jako jedyny (z producentów, dystrybutorów, instalatorów) kotłów na paliwo stałe, twierdzi, że kocioł ma za zadanie uzupełnianie strat budynku w danej chwili (jeśli chodzi o ogrzewanie), a jego moc szczytowa (obliczeniowa) jest dostatecznym zabezpieczeniem na duże mrozy. Jeśli inni (producenci, dystrybutorzy, instalatorzy) powiążą te dwa fakty, to skończy się era przewymiarowania (znacznego) kotłów na paliwo stałe. Ale istnieje pewne niebezpieczeństwo. Współczesne budynki są coraz lepiej izolowane termicznie, a ich zapotrzebowanie na kWh do ogrzewania drastycznie spada. Z drugiej strony, producenci kotłów robią z nich prawie „bezobsługowe”, co niesie za sobą zużycie paliwa dla podtrzymania cyklu ogrzewania. A teraz uwaga – moja teoria spiskowa. Może się okazać, że straty związane z „podtrzymaniem” są dość duże. Duża moc kotła tłumaczy wysokie spalanie danego paliwa, ale im mniejsza tym trudniej to wytłumaczyć mocą kotła. A duża moc jest tłumaczona „na wszelki wypadek”, czyli dużych i długotrwałych mrozów. W ten sposób kółko się zamknęło.
  6. Pomijając rozwiązania konstrukcyjne. Pamiętaj, że w tym okapie (i w tym pomieszczeniu) nie może być żadnego wentylatora wyciągowego . Ps. Ten okap wcale nie musi „przykrywać” całej powierzchni nad trzonem kuchennym. Ps.2. Dla stabilności i odchudzenia konstrukcji, rozważ podwieszenie, tego nie podpartego rogu okapu, do sufitu (linka, łańcuch).
  7. Czyżbyś miał na myśli, alegoryczną postać biblijną, spersonifikowaną współcześnie przez niejakiego Jana S ?
  8. [attachment=14434:130920121269.jpg] Ma chyba sporo krwi abisyńskiej Pacz Pan, nawet nie wiedziałem, że takiego koteczka posiadam
  9. A w swojej łaskawości zauważyłeś, że od #27 odpowiadam na pytania od kogoś innego ? Corhez na swoje pytania otrzymał odpowiedź - widać wystarczającą, bo od 2 dni nic nie wpisał. Czyli piszesz, a nie do końca znasz aktualne (omawiane) zagadnienie ?
  10. Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Latem wentylacja grawitacyjna, to tylko złudzenie – zwłaszcza w domach jednorodzinnych. Latem kiedy nie działa wentylacja grawitacyjna (bo nie ma prawa działać) działa wentylacja mechaniczna nawiewna. GWC niejako wymusza zastosowanie wentylacji mechanicznej – tylko tyle i aż tyle. Ps. Przy letnim wyjeździe na urlop, programator cyklicznie będzie włączał wentylatory na najniższym biegu i wróci do pachnącego mieszkania, w przeciwieństwie do domu z wentylacją grawitacyjną nawet z nawiewnikach.
  11. Przy delcie t 10 do 20K ciśnienie czynne u podstawy komina wentylacyjnego, o długości 5 do 10m, to kilka paskali. Latem jest praktycznie zerowe (a może być nawet „ujemne”). Czyli latem, podciśnienie musi „przepchać” 5-10m słup powietrza w kominie wentylacyjnym (bo komin nie „zasysa”), nawiewnik takiego „bagażu” do przepchnięcia nie ma. W takich okresach, po prostu otworzy okno
  12. W pewnym sensie, sprowokowany wpisem przedpiszącego. Nie bardzo znam uwarunkowania, ale gdybym z jakiś powodów musiał docieplać komin styropianem, raczej nie miałbym oporów. Ale, uprzednio uzupełniłbym ewentualne ubytki w spoinach (jak otynkowany skułbym tynk), otynkował i „zatopił” w tynku siatkę metalową, styropian kleiłbym na całej powierzchni (nie na placki), a na to znów tynk.
  13. Pomijając technikę i fizykę. Po kiego czorta w pomieszczeniu 2 dziury nawiewne ?
  14. Złe podejście. Ilość m2 powierzchni domu, to nie wyznacznik, bo może się okazać, że te 32kW na te 200m2 będzie zbyt mało. Zawsze należy liczyć do strat jakie dany budynek posiada.
  15. Tak jak napisał Jani, tylko wentylacja mechaniczna zrównoważona jest „odporna” na otwarte okna. W każdym innym przypadku, otwarcie okna (drzwi) spowoduje zaburzenia w wentylacji – przy czym okna nie zawsze są otwarte, a nawiewniki i owszem zawsze, nawet zamknięte są częściowo „otwarte”. Będzie to miało wpływ na wentylację grawitacyjną, pomniejszając udział GWC. A latem nawet przy zamkniętych oknach, opór stawiany przez wymiennik, może być mniejszy niż stawiany przez komin wentylacyjny. Reasumując – nawiewnik zawsze będzie miał negatywny wpływ na wentylację z takim zastosowaniem GWC.
  16. To tylko kwestia „orientacji” wentylatora w jego obudowie – przystosowany fabrycznie do takiego „obrotu”. W określonych warunkach, wentylacja grawitacyjna pociągnie z GWC - szczególnie przy proponowanym układzie. W zasadzie, w okresie grzewczym - zawsze, a przy dużych mrozach trzeba będzie dławić przepływ powietrza. Zastosowanie nawiewników, spowoduje, że wentylacja grawitacyjna, będzie z nich zasilana, a nie z GWC, oraz może spowodować, że przy włączonych wentylatorach, nawiewniki przejmą funkcję wywiewu.
  17. Jak nie jak tak. Przeca taki kondensat to kwas siarkowy. Styropian do materiałów łatwo zapalnych nie należy, tak więc nie ma przeszkód, aby go do takich celów zastosować – zwłaszcza współczesny styropian. Także jego odporność na ewentualne destrukcyjne działanie kondensatu (czy to ze spalanego drewna, czy węgla) jest bezsprzeczna. Jedynie co może mu „zagrozić”, to smoła. Przepisy dopuszczają takie zastosowanie styropianu.
  18. Niekoniecznie. Jak wentylatorki będą uruchomione np. latem, to będzie to wentylacja mechaniczna nawiewna, a zimą kiedy cug w kominach jest, pozostanie grawitacyjną. Równie dobrze, można te wentylatorki zamontować na kanałach wylotowych – co też ma swoje zalety. I taka uwaga – bez względu na sposób rozwiązania, wszystkie kanały wylotowe (wywiewne), powinny być zaopatrzone w klapę zwrotną. Dobrze by było, aby anemostaty (kratki) miały możliwość regulacji przepływu powietrza. Ps. Taki sposób rozwiązania wentylacji, czyli działają siły natury, a jak nie działają wspomagamy je nieznacznie, jest zgodny z ideą domów ADD. Jest zgodny również z obowiązującymi przepisami. I co najważniejsze - zgodny z oczekiwaniami (założeniami) inwestora.
  19. Przy takim układzie GWC, poszedłbym w indywidualne wentylatorki w każdym anemostacie nawiewnych, zasilane centralnie, ale sterowane indywidualnie. Lub sterowanie i zasilanie indywidualne, na zasadzie przemienności, lub inne rozwiązanie (np. z klapą zwrotną). Takie wentylatorki to majstersztyk, są bardzo ciche (wręcz bezszelestne), mogą być wyposażone w różnego rodzaju czujniki i programatory. Posiadają regulację wydajności od 30m3/h, przy zużyciu 5Wh. Koszt 1 szt, w zależności od wypasu od 40 do 80zł. Np. taki http://www.awenta.pl/?seria-escudo-nowosc!!,186
  20. Moim zdaniem, porównanie jest adekwatne. Jedni z silnika o pojemności 1,6 wyciskają około 110KM (np. Passat), a inni z takiej samej pojemności około 500KM (np. Jaguar C-X75 ), nie wspominając już o momencie obrotowym. A w F1 z 2 litrowej jednostki, bez problemów powyżej 750kM
×
×
  • Utwórz nowe...