Bo dom, to nie osobno; ściana, dach, okno, itp. tylko całość i tak powinno się rozpatrywać zagadnienie energooszczędności budynku. Faktem jest, że każdy element jest istotny i dlatego należy zachować dbałość o szczegóły, ale z rozwagą – jedno nie może przyćmić drugiego. Zawalczmy o każde np. 1.000kWh, na poszczególnych elementach, a dopiero wtedy zacznijmy walkę o uzyskanie dodatkowych 100kWh oszczędności z poszczególnych elementów domu. Dom pasywny lub bardzo energooszczędny, musi mieć zapewnione, jakieś tam, chłodzenie latem, co też (może) powodować straty, a o tym się zapomina. Prawda jest taka, że dom, ze ścianami ocieplonymi 15cm warstwą średniego styropianu, może być cieplejszy i bardziej komfortowy, od domu ze ścianą ocieploną 30cm warstwą dobrego styropianu.