Skocz do zawartości

Dell

Uczestnik
  • Posty

    11
  • Dołączył

  • Ostatnio

Dell's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Zacieki są głównie z jednej strony komina, tzn. od strony kanału dymnego. Ponad dachem znajduje się część komina postawiona z klinkieru. Jest ona czysta. Nie ma możliwości żeby sadze wylatujące z komina spływały z dachu na komin, gdyż komin znajduje się w najwyższym punkcie dachu (jest to dach dwuspadzisty). -- Nie mam za bardzo możliwości aby się temu przyjrzeć od strony dachu, gdyż dach jest dwuspadzisty i dość stromy, dojście do komina jest wysoce utrudnione. Samo opierzenie zostało wykonane przy użyciu blachy. Załączam zdjęcie poglądowe. Nie jest to mój dom ale komin jest umieszczony w taki sam sposób jak na załączonym obrazku.
  2. Komin jest wymurowany na cegłę. Zacieki robią się od górnej części komina. Przedstawiłem to mniej, więcej na obrazku gdyż nie zdjąłem jeszcze tego styropianu.
  3. Temat naprawdę się rozrósł, ale to dobrze bo myślę, że nie tylko ja mam tego typu problemy. Co sądzicie o rozwiązaniu, w którym dokonałbym zaciągnięcia siatki i kleju na całej powierzchni styropianu tak aby szczelnie zaizolować położony styropian. Dodatkowo wykonałbym opierzenia z blachy wokół komina w dwóch miejscach, tj. przy podłodze i pod samym dachem (tak jak na rysunku). Nawet w razie ewentualnego zapłonu, który myślę, że mimo wszystko jest mało prawdopodobny komin nie miałby bezpośredniego kontaktu z podłogą czy stropem. Nad wkładem cały czas się zastanawiam...
  4. Jest to normalne pytanie oczekujące fachowej odpowiedzi. I skąd masz informację, że palę miałem w sezonie letnim i jak to ująłeś "wędzę opał w kotle przez 2 tygodnie"?? W zimę palę: -miałem -ewentualnie miałem z groszkiem -suchym drewnem z uszkodzonych palet Sterownik mam ustawiony w tym okresie na temperaturę 55-60 stopni. W sezonie letnim przepalam codziennie pod wieczór odrobiną drewna, tylko żeby nagrzać wodę. Jak opał się wypali to na noc wyłączam piec. Sterownik mam ustawiony w tym okresie na temperaturę 50 stopni. Ustawiając taką temperaturę kierowałem się przede wszystkim tym, żeby w domu było ciepło ale tez względami ekonomicznymi. Tzn. jeżeli w zimę załaduję piec miałem, ustawię mu 85 stopni to dmuchawa będzie częściej się załączać a co za tym idzie opał szybciej się wypali. A po wypaleniu się opału dmuchawa będzie pracować aż do poziomu 35 stopni. Jeżeli temperatura spadnie poniżej 35 dmuchawa się wyłącza. Ponadto przy ustawieniu 85 stopni na piecu grzejniki w całym w domu trzeba by skręcić bo przy ustawieniu na max zrobi się małe piekło. Proszę poprawcie mnie jeżeli źle myślę.
  5. A odnośnie samego palenia w piecu. Jaką temperaturę utrzymywać na piecu aby była ona "najzdrowsza dla komina"? Jakie temperatury utrzymywać w zimę a jakie w okresie letnim?
  6. A tak, przepraszam. Postawienie nowego komina nie wchodzi w grę. Tylko i wyłącznie wkład. Więc co w tej sytuacji?
  7. Podsumowując, co najlepiej radzicie zrobić w moim konkretnym przypadku? Co ze styropianem, który już nałożyłem na komin?
  8. Podłączam się do pytania. Ponadto zastanawiam się czy jest to rozwiązanie bezpieczne?
  9. Palę miałowcem ze sterownikiem i z dmuchawą. Piec jest bez podajnika.
  10. Parę lat temu wymieniałem pokrycie dachu na blachodachówkę. Przy okazji poprosiłem o wymurowanie zewnętrznej części komina z klinkieru. Zaciekający komin to raczej nie deszczówka, gdyż całe opierzenie wokół komina wykonano dosyć solidnie. Komin jest otynkowany i tynk jest w dobrym stanie. Jeżeli chodzi o jego szczelność to jak dotąd nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów. Ale jak to docieplenie komina ma się do bezpieczeństwa? Niestety tak jak już wspominałem, najpierw wykonałem docieplenie a dopiero potem zainteresowałem się stroną teoretyczną tej operacji. W jaki sposób wykonać takie koszulkowanie? Czy skuteczność tej operacji jest potwierdzona? Komin jest dość wysoki (ma co najmniej 5 m długości).
  11. Witam. Mam pytanie odnośnie ocieplenia komina styropianem. Sytuacja wyglądała tak: Od jakiś dwóch lat zacząłem mieć problemy z cieknącym kominem. Podejrzewam, że powodem mogło być m.in. używanie od czasu do czasu nie do końca suchego drewna. Ale to już inny temat. Postanowiłem więc ocieplić komin styropianem 5 cm w jego wewnętrznej części (tj. odcinek znajdujący się na strychu). Jest to komin 3 kanałowy (jeden kanał dymny, dwa wentylacyjne). Komin ociepliłem styropianem a za parę dni planuję obłożyć go siatką i klejem. Ale zanim wykończę całość chciałbym wysłuchać opinii czy jest to do końca bezpieczne. Niestety najpierw ociepliłem komin a potem zająłem się stroną teoretyczną tej czynności czyli zacząłem o tym czytać w Internecie i opinie są różne. Dodam tylko, iż komin jest murowany i jest to stary dom liczący przeszło 50 lat. Będę wdzięczny za fachowe opinie.
×
×
  • Utwórz nowe...