Tyle, że to tylko będą subiektywne odczucia. Jak masz pecha, to najlepszy markowy sprzęt, będzie się sypał od początku, a jak jesteś szczęściarzem, to za przysłowiową "stówkę", będziesz miał sprzęt bezawaryjny i wieloletni. Kupuj najtańszy (dla takich potrzeb) - tak czy siak ma 24 miesiące ustawowej "zgodności z umową". Jak Ci wysiądzie po 2 latach, to albo kupisz następny, albo stwierdzisz, że nie jest Ci potrzebny.