Bo to jest tak, jak w temacie o narzędziach ogrodniczych (w domyśle amatorskich), zaczyna dyskutować się o profesjonalnych narzędziach, dla profesjonalistów, dla obsługi których (zawodowo) potrzebny jest odpowiedni kurs. Heniu - nie do końca masz rację, bo to co opisujesz ze śrubami L, H, T i być może o jeszcze innych oznaczeniach, moim zdaniem, służy do regulacji ("zadziałania") sprzęgła odśrodkowego, co "objawia się" wpływem na naciąg łańcucha, na "biegu" jałowym ale (tak jak piszesz) nie ma nic wspólnego z regulacją (napinaniem) łańcucha w stanie spoczynku piły - to są dwie różne sprawy (rozdzielne !!). Amator nie zwraca na to uwagi, ale "zawodowiec" reguluje do "swojej ręki" czułość maszyny (narzędzia) na "gaz" (start łańcucha), bo dzięki temu, ma na starcie, większą moc i wyższy moment obrotowy - to taka wyższa szkoła jazdy. Najprawdopodobniej użyte przez Ciebie słownictwo (określenie) dla tej czynności, wynika z praktyki - a zasada działania, dokładnie taka sama jak przy skuterach i maszynach (narzędziach) ze sprzęgłem odśrodkowym. dopisałem: Natomiast co do Tomasza - mój szacunek do (dla) Ciebie zmalał po umieszczonym apelu zamieszczonym w #137 do tego stopnia, że od dziś będę używał określenia Pan (jeszcze z dużej litery) - Panie NOTO.