-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
trochę mnie dziwi beztroska. Tak wiem, mając tyle lat nie myśli się o starości. Ale złamana noga, czy inna "unieruchomiająca przypadłość" też przydarzyć się może młodym. A wtedy człowiek myśli - kurcze przydałby się jakiś pokoik na parterze.
-
Koronkowa robota Dopełniając:
-
Ale to zupełnie mi się nie podoba : Dlaczego - bo nie.
-
Bardzo dobry tekst i wysoce pouczający - zwłaszcza: Z takiego samego powodu ja nie kupuję samochodu o mniejszej mocy jak 100kM , a już ropniak wykluczony.
-
Pani adwokat dała ciała na całej linii i wszystkim - pisałem o tym wcześniej. Zapewne nikt z was nie sprawdził (przeczytał) MPZP - bo i po co. A szkoda, bo zapewne urzędnik wiedział (i wie) co mówi, ale nie ma ani obowiązku ani uprawnień do interpretacji zapisów MPZP. Tak po prawdzie, to wszyscy kompetentni urzędnicy naprowadzali was na właściwy trop, ale wy jak te barany szliście "jedyną słuszną" bo swoją drogą. W zasadzie na chwilę obecną raczej nie jesteście w stanie "cofnąć" decyzji o PnB - ale w zeszłym roku była taka możliwość - teoretyczna, ale była.
-
Bo adwokat tak sprytnie poprowadził sprawę, że trafiliście do czarnej doopy - musicie przegrać, bo tak stanowi prawo, bo nie macie żadnego interesu prawnego, bo z tą sprawą nie jest związana żadna, określona norma prawa materialnego, przyznająca to uprawnienie. Nie byliście, nie jesteście, ani nie będziecie stroną w tej sprawie. GUNB naprowadził, ale "sprytny" adwokat nie zauważył: Ps. A sklep monopolowy można postawić bez problemów, o ile taka lokalizacja jest "zaklepana" przez gminę - jak nie jest, to tak czy siak nie można. Ten kto to wymyślił jako argument, jest kompletnym dyletantem w obowiązujących, w tym zakresie, przepisach. Ps.2. A aby "wnioskować" o unieważnienie wydanej decyzji (w tym przypadku PnB) nie koniecznie; trzeba być stroną, ani mieć interes prawny, ani nawet mieszkać w tej gminie. Ktoś celowo skierował was w zła stronę - adwokat ? Jaki "pozew" - taka odpowiedź.
-
Chodzi o to, ze piszesz tak, że się wszystko zlewa.Używaj spacji i enteru, znaków interpunkcyjnych dla rozdzielenia tekstu.Tegonieidzieprzeczytać. Interes prawny macie taki, że możecie tylko zakwestionować legalność decyzji PnB - na co zresztą, umiejętnie naprowadzał was GUNB. A na początek, dobry początek, zmieńcie adwokata - bo ten nie zna się na tych przepisach (choćby jego zupełnie nietrafione argumenty o sklepie z alkoholem).
-
Powinnaś napisać coś takiego: Nie akceptuję i odwołuję się od decyzji ….. dotyczącej szkody ……….. Uzasadnienie: 1. Kto, gdzie i kiedy „ustalił” współwinę – dostarczyć proszę uzasadnienie takiego ustalenia, oraz kwalifikacje tego, kto takiego ustalenia dokonał. 2. Z Oświadczenia sprawcy kolizji drogowej, jasno wynika, kto w kogo uderzył. Biorąc to pod uwagę uprzejmie proszę o wypłacenie, bezprawnie zatrzymanej, części należnego mi odszkodowania. W przypadku odmowy – swoje roszczenia wyegzekwuję na drodze sadowej. Nic ponad to - puki co
-
Dom Ewy, Adriana,Franka i Ignasia
temat odpisał na pytanie bajbaga w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Naturalnymi, a nie "aptecznymi" - oczywista. -
Określenie wytrych, "zachowanie szczególnej ostrożności", ma swoje konsekwencje - zwłaszcza w połączeniu z "manewrami niebezpiecznymi" (a takim jest cofanie). Policji w to nie mieszajcie, bo na parkingu (nie jest drogą publiczną) nie obowiązują przepisy Kodeksu Drogowego - chyba, że parking jest oznaczony jako strefa ruchu. Ale idąc tropem ubezpieczyciela, to powinien obie Panie oskarżyć o próbę wyłudzenia i poświadczenie nieprawdy w celu wyłudzenia.
-
Dom Ewy, Adriana,Franka i Ignasia
temat odpisał na pytanie bajbaga w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Ja nie podnoszę tego zakładu - wbrew pozorom, w takiej sytuacji ("racjonalnego" żywienia) metabolizm jest tak uregulowany, ze zepsuć go jest bardzo ciężko. -
On nie jest na diecie Kwaśniewskiego
-
Pocieszające jest to, ze głosowanie jest ważne, bo ponad 50% wzięło udział. Fatalne, ze wynik nie jest wiążący, bo za nie jest nigdzie ponad 50% głosujących. Ala mając na uwadze ustalenia pierwotne (a nie zasady demokracji) - faworyt i ewentualny zwycięzca jest już znany. Ps. Głosując możesz to zmienić - przeto głosuj. Frekwencja 61,54 % Godz. 17 - frekwencja 69,23 %
-
Ja Ale często myję mopa i wymieniam wodę, to nie "smuży" - oczywiście przed mopowaniem odkurzam (teraz robi to gupek).
-
Jeśli faktycznie ze ściany nie wychodzi kielich, rozwiązaniem może być złączka dwukielichowa. Ale jeśli ze ściany wychodzi kielich, to kupić nowy sztucer, zainstalować go poprawnie i finito. Nie kombinować ze starym sztucerem w obu przypadkach.
-
Bo wyjście ze ściany (najprawdopodobniej) jest bez kielicha - to se musiał jakoś radzić.
-
A niby dlaczego nie - każdy ma prawo żądać F-ry, a sprzedawca, czy usługodawca ma ustawowy obowiązek wystawienia F-ry lub R-ku jeśli nie jest "vatowcem" lub nie prowadzi działalności.