Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 349
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Wodą go oszukuj wodą. Ps. Daj mi trochę jedzenia - jestem głodny. Dam - ale jak wypijesz wiadro wody. Wypiłeś - masz kiełbasę. Dziękuję - już nie chcę. Od początku wiedziałem, ze tobie się pić chciało, a nie byłeś głodny.
  2. To prawda, dlatego zdrowa dieta opiera się albo na "przegryzce" z samego ogórka, albo na ogórku kiszonym. Ze względu na zawartą w ogórku askorbinazę, która niszczy witaminę C.
  3. Zawsze słyszałem (a badania potwierdzają dlaczego), że łączenie ogórka z pomidorem to nie jest dobry pomysł - no chyba, że celowo chcemy "zabić" witaminę C .
  4. Mając na uwadze typ sylwetki - raczej w Twoim przypadku nie wskazane jest ćwiczenie dolnych partii ciała. Myślę, że dwie godziny tygodniowo na basenie zrobi więcej dobrego niż kilku kilometrowy "marsz"(w sumie i w tygodniu). Brzuszki, pompki, podciąganie na drążku, ćwiczenia izometryczne - to (moim zdaniem) jest to co potrzebujesz.
  5. Powiem tak - Daga to "typ" sylwetki endomorficznej. Niesie to za sobą odpowiednie konsekwencje - uwarunkowane genetyczne. Sprowadzają się one do tego, że łatwo rozbudować masę mięśniową, ale trudno jest zgubić "tłuszczyk", który bardzo lubi przyrastać, a to z kolei powoduje, że walka z tłuszczykiem wymaga dużego rygoru dietetycznego.
  6. Ponieważ moja "poprawność" jest też "niepospolita", to napiszę, że ta "kopuła", raczej przypomina końcówkę (a może to je cały? ) męskiego narządu rozrodczego
  7. To jest jawna gra pod "głupią" publiczkę: Łże jak pies - rolników ten zapis nie dotyczy.
  8. Garderoby zostaw w spokoju - na razie, bo zbyt mieszają. W sumie potrzebujesz jakoś zbilansować 150m3/h wywalanego powietrza - z czego 100m3/h na parterze. Zastosowanie 2 oddzielnych lub wydzielonych stref wentylacyjnych, ma sens tylko wtedy jeśli będzie się to działo automatycznie. Okap - można też pominąć, bo jest tylko pomocniczy (ma działać tylko okresowo). Można zastosować rozwiązanie z "napędem" okapu.
  9. Gra. Tyle, że w Jego przypadku jest proporcja wywiewu 2 do 1 (parter 100m3/h, poddasze 50m3/h). Czyli położenie przepustnicy powinno być uwarunkowane wydajnością centrali, bo inaczej z kibla go zwieje.
  10. Wywiew, moim zdaniem, na skrzynkach, nie jest dobrym pomysłem. Ja bym zrezygnował z wywiewów w garderobach - co znacznie uprości wentylację. Garderoby można przewietrzać otworami w drzwiach i otworem w górnej części ściany od strony domu (nie na zewnątrz). Jak będzie taka potrzeba zawsze można w tym otworze zainstalować wentylatorek uruchamiany okresowo.
  11. Chwilunia. Ta (taka) przepustnica, może być zainstalowana na kanale nawiewnym lub (i) wywiewnym. I w zasadzie zastosowanie tylko jednej nie jest najlepszym pomysłem - tak sądzę.
  12. A kosztowny jak @#$#@*&^($#@ . Oni wszyscy tak mają - ale trudno się dziwić, bo gdyby rozrysować to prosto, to za co skasować potencjalnego nabywcę? Niestety u nas "płaci" się za wykonaną robotę którą widać (a tu widać, że musiała się napracować, rysując te esy floresy) a nie za myślenie.
  13. Ja p..............
  14. Bo Ty w zupełnie inny sposób uregulowałeś (ukierunkowałeś) swój metabolizm. Te krople pokazują organizmowi, jak pozbyć się "rzeczy" niepotrzebnych, dla danego organizmu - to taka naturalna autoregulacja "immunologiczna". Twoja dieta i w Twoim przypadku wyklucza stosowanie takiego pożywienia.
  15. Powiem tak. Jeśli jest możliwość regulacji (czegoś) w punkcie odbioru, to trzeba iść tą drogą. Różnica w cenie nie jest powalająca - można rzec że niezauważalna.
  16. Regulowane ?
  17. Tam (na poddaszu) jest specyficzna sytuacja. Tym anemostatem będziesz "kontrolował" wywiew w łazience. W zasadzie wszystkie anemostaty powinny być regulowane. Same średnice rur nie gwarantują niczego. dopisałem: Nie zapominaj, że w każdym przypadku, powietrze na poddaszu musi pokonać dwoje drzwi.
  18. To zależy od ilości spożywanych kropelek. Im więcej ich jest, tym objawy gwałtowniejsze - przynajmniej przez kilka dni. Jak się zmniejszają (odczucie subiektywne lub zapachowe ) to zmniejszamy ilość spożywanych kropli (taki paradoks) - bo to oznaka tego, że metabolizm jest uregulowany i nie potrzebuje już tak silnych bodźców. Ps. Pół litra wody + kilka tych kropelek (w późniejszym etapie nawet z jedną kropelka), po wstaniu i na czczo naprawdę potrafi uczynić cuda. Mnie tak zostało, że codziennie rano piję wodę bez kropelek (b-01) - od czasu do czasu z olejkiem oregano, ale to inna bajka.
  19. Można, ale + nastawy (dławiący) anemostat .
  20. Wręcz odwrotnie - na takiego to się dopiero ma bat - nie dość, że z węzełkami, to jeszcze kilka ostrych haczyków. Jak się uderzy, to boli, oj boli.
  21. Raczej (minimum) 2 przepustnice. To też dobre rozwiązanie, ale, moim zdaniem, mniej funkcjonalne, bo zwiększa wydajność w pozostałej części, a nie zawsze jest taka potrzeba.
  22. Jeśli ten plan, połączony będzie z "fikołkami", to na szybką utratę wagi nie licz - "muły" są cięższe od tłuszczyku. Ale "objętościowo" - i owszem (w tym ozdobniki - niestety )
  23. Tak technicznie, to potrzebujesz po 20m3/h na jedną osobę w sypialni - a zbilansuje się na zasadzie "samoregulacji" - łazienka "pociągnie" więcej. Dodając jeszcze jeden wywiew, może być kosztem łazienki, a tego raczej nie chcemy.
  24. Drugi kanał uprościłby "przebieg" powietrza w tym obwodzie wentylacyjnym. Co do 2 niezależnych obiegów wentylacyjnych. Analogia do ogrzewania niezbyt trafiona. W zasadzie ogrzewanie (zwłaszcza "akumulacyjne") jest constans. Sprawna wentylacja, to także możliwość jej szybkiego dostosowania do potrzeb - a te nie są stałe. Np. w nocy redukcja do 60%, party zwiększenie wentylacji, gotowanie bigosu (i późniejsze skutki uboczne ), w nocy parter może być minimalnie wentylowany, itp.
×
×
  • Utwórz nowe...