Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 349
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Źle postawione pytanie. Oblicz ile będzie kosztowało własnoręczne wykonanie tej roboty, z uwzględnieniem czasu na "dobór" i zakup materiałów, transport i stawkę Twojej roboczogodziny. A ceny za 1m położenia rury kanalizacyjnej: - z wykopem wykonanym ręcznie i "zasypaniem" od 100 do 150zł, - z wykopem wykonanym mechanicznie i zasypaniem od 50 do 70zł ( + możliwy koszt za dojazd sprzętu przy małych odcinkach). Koszt położenia 1m rury, bez wykonywania wykopu od 30 do 50zł. Ceny, netto, przy firmie "fakturowej". Ps. Podane ceny są pewnym uproszczeniem, ale taki jest rząd wielkości na moim terenie.
  2. Biłgoraj pogoda: http://www.twojapogoda.pl/polska/lubelskie/bilgoraj/16dniowa
  3. To prawda, ale kilka cm styropianu trudno nazwać "izolacją", bo w tym przypadku raczej będzie to warstwa wyrównująca.
  4. Jeśli można podnieść posadzkę to jednak rozważyłbym te kilka cm styropianu. Ewentualnej akumulacji nie "zaburzy" mocno, a rozwiąże to wszystkie problemy. Ps. A jakaś i gdzieś folia jest ?
  5. Kto Ci tak (to) doradził ? Niby jest - ale ilość dziur do wywiercenia w betonie na kołki rozporowe, aby utrzymać ten grzebień ...................
  6. Nie muszą popękać - bo niby dlaczego - zwłaszcza na idealnie płaskiej powierzchni. Są takie rozwiązania, ale rurki mocuje się do zbrojenia (przed zalaniem). Położenie rurek między warstwami betonu nie ma żadnego uzasadnienia - pomijając błąd w sztuce i praktyczny brak możliwości ich przymocowania - jak słusznie zauważył mhtyl - aby podczas wylewania betonu nie wypłynęły.
  7. Nie jest to najlepsze rozwiązanie - z różnych powodów.
  8. A rurki od podłogówki nie powinny (przypadkiem) być położone na styropianie ?
  9. Raczej zwiększając "czułość" anten - przy ruterze i komputerze.
  10. Bo to jest tak, jak z wentylacją. Są dwa elementy sprawnego działania - nawiew i wywiew. Stosując różnego rodzaju diety, suplementy, mamy na uwadze tylko i wyłącznie "nawiew". A to "wywiew" pokazuje, czy dana dieta nam służy i jest korzystna dla organizmu. Dość powiedzieć, że fakt, że koza robi suche bobki, nie jest wyznacznikiem tego, aby nasz "wywiew" też je produkował - choćby ze względu na możliwość uszkodzenia muszli ustępu.
  11. To tylko oznacza, że "smar" w łożyskach zgęstniał - czyli trzeba go "rozwodnić". Nie ma jeszcze zatarcia, ale droga ku temu jest otwarta. Bardzo krótka droga. Bo to może kaczor a nie wentylator.
  12. Uprzejmie melduję, że znów opanowałem i uregulowałem swój metabolizm. Skąd wiem? Od drugiej strony - powiedziała mi to moja ............... kupa. Jest wręcz idealna - ma kolor starego złota, jest w kształcie dojrzałego banana, jest dość zwarta ale nie twarda, pływa w muszli, nie jest przykra w zapachu ( nie trzeba wietrzyć WC). Można powiedzieć, że ze zdrowego organizmu. Ps. Twoja kupa prawdę Ci powie o stanie i kondycji twojego organizmu.
  13. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic91078.html
  14. Powiem przewrotnie. Smar też nie służy do smarowania Na poparcie tej tezy. Nie służy do smarowania zamków (wkładek), zawiasów w drzwiach, zegarków, itp. dopisałem: Ps. I nie jest tak, że istnieje tylko jeden "gatunek" WD-40 jest ich cała rodzina np. http://www.amtra.pl/Katalog_produktow?prod...&brand=4686 W tym także do czyszczenia hamulców i sprzęgieł : http://www.amtra.pl/Katalog_produktow?prod...&brand=5863
  15. Z przyczyn losowych, muszę przesunąć swój start na godz. 9 - 10. A to spowodowało, że mam max. 3 osobowy wakat w rowerze. Czekam na propozycje.
  16. Na 100% nie służy do smarowania: jako lubrykant stosowany przy łóżkowych akrobacjach.
  17. Służy, służy - z założenia. Więcej co do zastosowania i właściwości WD-40: http://www.amtra.pl/Katalog_produktow?bran...&act=brands Ale faktem jest, że w "potocznym" użyciu zapomina się o tym - znałem nawet mechanika, który dostał taka nowość i wyczyścił nią cały układ hamulcowy - łącznie z bębnem i okładzinami, a potem był zdziwiony, że samochód zatrzymał się na ścianie.
  18. Mam nadzieje, że nie w wersji "dukanowskiej"
  19. Jest też pogląd, że należy kupować vany a nie osobówki, bo od czasu do czasu ...............
  20. Można spróbować psiknąć WD-40 - ale; - moim zdaniem to będzie tylko doraźne, - te łożyska raz zatarte, zacierają się coraz częściej. Czyli raczej wymiana wentylatora (jak jest dostępny) bo tak czy siak, kuchenkę będziesz musiał wyłuskać z czeluści zabudowy. Ceny wentylatorów do piekarników nie powalają: http://north.pl/czesci-agd/czesci-do-pieka...kow,g50327.html No chyba, że masz jakąś "limitowaną" edycję piekarnika.
  21. Jak sobie spłodziłeś dziecko, to ono tez jest twoje, a nie Państwa czy jego organów.
  22. Szkoły są różne - wszystkie uprawnione. W zasadzie zależy to od rodzaju drabiny, zwłaszcza od wykończenia jej "nóżek" - czy są miękkie, czy mogą porysować połozoną posadzkę.
  23. A skąd wiadomo, że zwykły ? Nie np. MAKITA lub inny dedykowany do tego (takiego) celu? W zupełności wystarczy, od czasu do czasu (ale regularnie) WD-40 - wszak po odparowaniu rozpuszczalników sam olej zostaje. Tam nie działają duże siły, tylko precyzja i raczej chodzi o to aby "wymyć" ewentualne syfy. Do normalnej eksploatacji (amatorskiej) WD-40 spełni zadanie "smarownicze". Przy "regeneracji"(zapchaniu) trzeba wypłukać syf (stąd nafta) a dopiero wtedy "nawilżenie". dopisałem: Pomijając te "wydumane mądrości" (moje ), należy mieć na uwadze starą ludową zasadę - kto smaruje, ten jedzie. Mniej ważne czym, ważne aby w porę.
×
×
  • Utwórz nowe...