bajbaga

A może odpowiesz na zadane pytanie - bo istotnym jest.

Bo sprzedawca-instalator, przy reklamacji (niezgodności towaru z umową) ponosi wszelkie koszty związane z transportem, instalacją, itp. Inwestor zgłasza sprzedawcy a ten wszystko i na własny koszt załatwia. Przy zakupie samego urządzenia, przy reklamacji, koszty demontażu, transportu do i od sprzedawcy, oraz powtórnego montażu i uruchomienia, ponosi inwestor (kupujący).

Nie ma "odpuszczeń" dla leśnika i ogrodnika. NIE MA ! Zapis dotyczy tylko działek w rodzinnych ogrodach działkowych, oraz gruntów leśnych Skarbu Państwa - patrz PB art. 29.1.4). i art. 29.1.13). Ps. Wystarczyło powiedzieć "dziękuję" a nie trzaskać japą

..............i uzupełniających zabudowę zagrodową w ramach istniejącej działki siedliskowej. Reszta -bzdury, bzdury, durnowate bzdury

Ducha nie można "bodnąć"

Dobre - myślisz że wszyscy wiedzą co to iglak, albo gratowanie ? A może po prostu - TV przykręcić tylko na dolnych mocowaniach, ale na jego górze (przesunąć uchwyt do góry). Tak czy siak, ze zdjęcia wynika, ze tylko na 2 szt śrub (wkrętów) będzie wisiał.

Dobre pytanie.

Ja w swoim samochodzie, wyciepałem odcięcie zapłonu, bo to tylko służy do nierozbiegania silnika

Bo większość instalacji DGP to takie postne jakieś - bez filtrów (na wlotach i wylotach).

30 lutego, na KULKĘ zawita

Nam też ściskało i ściska - obecność duchowa, to coś zupełnie innego, a że nie macalna, to dodatkowy powód do .............

Nie możesz. Zamiast komentarza:

A nasze szamba plastykowe, bija wasze szamba betonowe. A osadzić w gruncie plastyku, nie potrafi tylko wytwórca betonowego - tak mają od urodzenia (dlatego produkują betonowe)

Byłem, barwy jesieni cudowne widziałem. Kury ani koguty nie piały, ale rzewne nutki zaciągał taki jeden - szkodnik mini ekosystemu z resztą. Miejsce urokliwe i przyjazne człowiekowi, prawie jak PCi. W Zwierzyńcu zwierząt raczej nie widziałem - dobre piwo i owszem (piłem). Znaczy - dziękuję.

Ja zabieram Dagę i może jeszcze kogoś

Werce ?

No to wszystko jasne - wiadomo z czego wynika cena - z posiadanych uprawnień - a co za tym idzie, gmina nie musi sobie popatrzeć Ps. Jak ma uprawnienia, to kilka godzin i jest "równowaga" na działce. Jak uprawnień brak - to może kilka dni syfu na działce (do czasu "odbioru" przez gminę).

Dlaczego bez przesady ? W dwie godziny wynajmu, zdąży wykopać, przerwa na położenie rur, zasypać, wyrównać za taką samą kasę - 100 - 120zł.

a wie, że to tylko 10mb ?

ta dycha za 1mb to z zasypaniem ?

Bo człowiek, to najdroższa maszyna świata - nawet jak nie pracuje, to kosztuje. Ps. Poszukaj mini koparki - jest bardzo mobilna i dużo tańsza od "robola". Cena z operatorem 50 - 60 zł/h + za dojazd

Menel, raczej F-ry Ci nie wystawi - no chyba że menelowską .

No a jak doliczysz do stawki bazowej roboczogodziny, dodatek za nadgodziny i (lub) za pracę w "święta" to oszczędnosci wyjdą dobrze ponad 2.000zł. Z przekory - oczywiście Ps. Mnie by się nie opłacało, ale ja już dawno temu wykopałem to co miałem wykopać. Mam taki uraz do kopania, że wynajmuję kogoś nawet do skopania grządek.

Czyli doliczając do tego koszt materiałów wychodzi, że nie opłaca Ci się wykonać tej roboty samemu i raczej zapłacisz te 800 - 1000zł, bo za tak małe i ewentualne oszczędności nie opłaca Ci się tyrać w błocie. A możliwość opierdzielenia wykonawcy, że krzywo - bezcenna Pośrednio to też jest odpowiedź dlaczego aż tak drogo się cenią.

Drogi Gawle - to jest wynik "degradacji" waluty. Kiedyś miernikiem wykonanej pracy, był iloczynem podstawowej waluty, jaką była przyzwoita butelczyna 0,5l czystej. Ten wykop zrobiłby Ci Pan Jakiśtam za litra, ale przedtem musiałby pogonić 150 innych chętnych tak sowitej wypłaty. I komu to przeszkadzało?