Tiaaa. Jakakolwiek analiza tych (takich) termogramów, bez pokazania warunków bazowych, jest o doopę rozbić. To taka inna fotka domu, z której nic nie wynika. Pierwsze zdjęcie (ten niby paskudny bk) można też zinterpretować, że dom jest nieogrzewany, ściana południowa, po słonecznym dniu (sugeruje to temperatura drzewa liściastego), ściany wilgotne, a dom może już być ocieplony styropianem. Trzecia fotka jest jeszcze lepsza - konia z rzędem temu, kto zgadnie co przedstawia. Bo na upartego można też napisać, że pokazuje otwory od osuszania budynku, oraz skuteczność ogrzewania kablami gruntu wokół budynku. A niska temperatura, w górnej lewej stronie tej "fotki", to poświata po obecności, zimnokrwistej żony właściciela.