Piknie by było na odwyrtkę - społeczność (ta) tworząca (na żywo) ludzkość A bliżej meritum - podziękowania; - Dziopom, za to ,że są i za cmokesy na powitanie i przy pożegnaniu - -przy czym mam nadzieją, ze te przed były żarliwsze od tych pożegnalnych - Panom, za mocne uściski (rąk), - Pani Magdzie, za Rotę do przeciętnego kotleta, - Panu kucharzowi Pod Sosnami, za artystyczne i smakowite półmiski, - Panu Szlafrokowi, więcej luzu, choć przyznaje, że się wq...., znaczy zdenerwował, dopiero po którejś tam z kolei interwencji zewnętrznej. Jak zwykle było, bajkowo, smacznie, wesoło - jednym słowem zajefajnie.