Skocz do zawartości

zenek

Uczestnik
  • Posty

    9 355
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    110

Wszystko napisane przez zenek

  1. No kurcze, nie wiedziałem, że będę chwalił aru - dobrze! Adaptujący Architekt niech to wpisze do opisu - dobry pomysł, nawet w tytuł projektu: Budynek jednorodzinny z dachem kopertowym, symetrycznym, wielospadowym....itd
  2. Przecież to nie kwestia - zwrot dokumentacji. Projekt typowy to odbitka - kosztuje mniej niż xero. Wiadomo że ten egzemplarz jest do wyrzucenia. Ale ty nie płacisz za egzemplarz, tylko za dokumentację, prawa autorskie. W momencie, kiedy "zwracasz" (inaczej dokument nie został przyjety i zostaje ci jako makulatura) projekt, autorzy nic nie tracą ze swoich praw. Ryzykujesz tylko koszt pracy adaptacji (oni ryzykują koszt kopii projektu - 10, 20 zł - możesz im za to zapłacić w razie czego) - czyli planu zagospodarowania - jednej nakładki. I z tym się musisz umówić z projektantami. Jesli chodzi o zmianę stropu - to można zrobić już po pozwoleniu na budowę. Tak samo inne niewidoczne na - zewnatrz zmiany. Robi się poprawki na istniejacym projekcie. Reasumując - zwrot dokumentacji oznacza zwrot kopii typowego projektu - to nie są dokumenty znaczone numerami. Wartość xera. Kosztuje tylko dostosowanie do działki, czyli plan zagospodarowania terenu - jedna strona na podkładzie geodezyjnym. Częściowo masz rację, ale bywa, że deweloperom urzędnicy pozwalają na to, by zepsuc otoczenie i życie, a czasem wartość działek - istniejącym już sąsiadom. Więc działa to w obie strony. Spróbuj zrobić, jak ci radzę - i idź do urzędu z pewnością siebie, że nie widzisz problemu. Przyszłaś po pozwolenie. W razie jakichkolwiek pytań delikatnie je zbądź, przekaż, że architekt podpisany pod projektem stwierdził, że wszystko jest w ramach wymagań miejscowego planu i że bardzo ładnie komponuje się ten projekt z istniejacymi na tym terenie budynkami, w tym nowymi. I że w ogóle jesteś szczęśliwa, ze udało ci się taki projekt znaleźć. I zadnej wątpliwości masz nie mieć. Musisz w to sama uwierzyć. Bo jak bedzie po tobe widać strach i niepewność - to wtedy sam urzędnik zaczyna się zastanawiać, co jest nie tak i zaczyna szukać. Z czystej obawy. A może cos jest nie tak. Oczywiście istnieje opcja zlośliwego aptekarza, mędrka - urzędnika upierdliwego - ale na to trudno poradzić. Na szczęście nie są to częste przypadki. Sama stwierdziłaś, żę najpierw pani nie odrzucała projektu, dopiero potem nabrała niepewności. Zarazilaś ją Musisz sama być pewna - to też jest trochę zaraźliwe. Powodzenia.
  3. A to dlaczego? Zależy, jaka adaptacja. Jesli tylko plan zagospodarowania - to betka. Jeśli zmiany wewnątrz - to zawsze je można zrobić po wydaniu pozwolenia. Poza tym napisałem - kwestia umowy z autorami projektu. Natomiast jeśli duża adaptacja - to po cholerę projekt typowy?
  4. To pójdziesz w inny dzień i będzie dobrze. Jak ci powiedziała pani, że architekt bierze odpowiedzialnosć - to znaczy że raczej przepuści. A z architektami dojdź do takiego poozumienia, że jak ci nie przepuszczą projektu, to niech ci oddadzą kasę. Oni niewiele ryzykują. W końcu to projekt typowy, więc zwrot jest możliwy. Najwyżej za Plan zagospodarowania kilka stówek zaryzykuj. Jak się nie zgodzą, to znajdź inny projekt. Jest ich tysiące. Klient nasz Pan, nie odwrotnie!
  5. Płacz - to przynosi ulgę Wystarczy przeczytać, co napisałem w #13 - tu chodzi wg mnie o to, by nie były dachy asymetryczne,a te pokazałem wyżej I najlepiej poczekać na post zainteresowanej - może się już dowiedziała w urzędzie. No i co powiedzieli w urzędzie? Byłaś?
  6. Zależy od okoliczności. Np. Małe domowe studio nagrań - mieszczące się na blacie 90x 132 cm. 2 gniazdka w ścianie. Do tego kilka rozdzielaczy - razem ok. 25 odbiorników prądu Ale w sumie max ok 800w w porywach i tylko czasem. Czy byłby sens tylu gniazdek w ścianie? Jest są jeszcze 2 gniazda na pozostałych ścianach używane sporadycznie. A węc najpierw pomyśleć, do czego te gniazdka, a jeśli odbiorniki są koncentrowane w jednym miejscu, to rozdzielacz jest OK. Jeszcze jest kwestia ustawności pomieszczenia, zeby gniazdka tego nie blokowały. a przedłużacze z wyłącznikami przy gniazdkach pomagają to jakoś rozdzielić na blacie. Choć pewnie w końcu skończy sie jakąś skrzynką-centralą z przełącznikami przy każdym gnieździe
  7. Tu się zgodzę, że budynek mały. Ale chodzi o w miarę uniwersalne stosowanie rozwiązań. Ale tematodawca juz zadeskował - więc pytaj jego, jakie te deski dał. Napisał że pełne, ale czy nie klawiszujące. Z tego, co wiem, pod bitumiczne krycie musi być albo deskowanie na pióro i wpust, albo np płyty OSB. Przy bitumicznym kryciu jest wyższe wymaganie równej powierzchni podłoża, chyba że się mylę, to mnie popraw. Nie zaliczyłem Wiem, Bronek mówił, że to coś takiego, co służy do lania się z adwersarzem, i żeby sie tego nie bać
  8. deski klawiszują, i są cienkie w stosunku do łat. Łaty i kontrłaty tworzą jednolity sztywny ruszt.
  9. wieniec powinien być osobny, nowe ściany zdylatowane od starych. Fundamenty też zdylatowane od starych.
  10. I do czego będziesz mocował te blachy? - do desek? Przecież to nie jednolita powierzchnia, poza tym nie ta grubość. A temperatura - zależy od pory roku i doby.
  11. Już stoi wraz z odeskowanym dachem... bo miał być gont, a blachodachówka to mi się nasunęła na dniach. Stąd te "kombinacje". Skoro ma odeskowany dach - to trzeba zrobić tak, jak pisał mhtyl. Łaty i kontrłaty na odeskowanie - na to blacha, blachodachówka lub dachówka. Można jescze rozpatrzyć blachę trapezową w łądnym kolorku - może pasować do drugiego budynku nawet z dachowką - bo to budynek gospodarczy. Choć najlepiej pasuje taka sama dachówka. Na deskowanie można dać jeszcze membranę na wszelki wypadek. Koszt? No cóż - szkłem d... nie utrze, a jak ma coś być na lata, to się robi porządnie. Przecież napisał że jest już deskowanie. Więc do tego deskowania się trzeba ustawić. Czyli kontrłaty i łaty. Poza tym gość pisze o budynku gospodarczym, nie o szopie. To różnica. Chce też, żeby to dobrze wyglądało, więc nie stawia rudery. A wentylacja w dachu jest użyteczna dla dachu i wnętrza - nie ważne, jaki budynek.
  12. Plaster to plaster, a kołek to kołek A to jest kostka nieforemna
  13. Możesz jeszcze raz to napisać bardziej zrozumiale?
  14. Ale u dołu, przy podłodze? Jeśli u dołu ściany - a jesteś na parterze - to te dwie przyczyny mi się nasuwają: 1. Jak pisałem wyżej - zimna ściana od gruntu napotyka na ciepłe powietrze z wnętrza mieszkania i para wodna się skrapla (podobnie jak na rurach zimnej wody). Wietrzenie nie do końca pomaga, dopóki ta ściana, a pod nią grunt sie nie ogrzeje. 2. Mogą być przerwy, szczeliny w izolacji poziomej parteru i tamtędy podciaga wilgoć. Może być też jedno i drugie i wilgoć koncentruje sie własnie tam.
  15. I na jakich ścianach są te plamy - zewnętrznych czy wewwnętrznych?
  16. Odnośnie nawozów naturalnych, azotu i in.: https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/nawozy/nawozy-azotowe-a-odczyn-gleby,75401.html "Nawozy azotowe mają zróżnicowany wpływ na odczyn gleby - przeważnie działają zakwaszająco. Dlatego warto wiedzieć, jaki nawóz i gdzie można stosować." i: https://poradnikogrodniczy.pl/popiol-drzewny-jako-nawoz.php Popiół drzewny to nic innego jak uboczny produkt spalania biomasy. Ma odczyn alkaliczny i bogaty skład elementarny. Pozyskiwany z biomasy roślinnej nawóz z popiołu ma w swym składzie niezbędny dla roślin potas, fosfor, wapń oraz mikroelementy. Nie zawiera on natomiast azotu, gdyż ten w czasie spalania drewna jest uwalniany do atmosfery. Popiół drzewny zastosowany jako nawóz może przyczynić się do poprawienia właściwości fizykochemicznych gleby i plonowania roślin. Stanowi doskonałą alternatywę dla nawozów mineralnych.
  17. Najpierw niech się wypowie konstruktor, czy ten strop nie grozi zawaleniem. Potem można myśleć nad podłogą.
  18. A termoizolacja? jaka grubość? I jaka jest termoizolacja ścian fundamentowych, obrazowo mówiąc - tych pod podłogą? I jeszcze jedno: Na wszystkich ścianach to wystepuje, czy więcej na zewnętrznych?
  19. Jeśli ma być trwale połączony z gruntem - i to ma być blaszak - to wystarczy zrobić fundamenty punktowe (i tak będą potrzebne, żeby osadzić konstrukcję blaszaka - pewnie jakieś słupki). Dzięki temu blaszak będzie stabilnie stał, a warunek będzie spełniony. Chyba ... Ten blaszak, który pokazałaś, pewnie spełnia te wymagania. Ale fundament na ktorym stoi (fotka dokumentacji), jest normalnym fundamentem - i też wypelnia wymogi trwałego połączenia z gruntem. Reasumując - najlepiej pomyśl, jaki budynek by ci się przydł pomocniczy w przyszłości (nawet potem do adaptacji, dostosowania) - i taki wybuduj - spełnisz wymagania i jeszcze potem z niego skorzystasz. Jeszcze jedno - być może przywiezienie odpowiedniej gotowej płyty zelbetowe (lub kilku) jako podstawy też spełni te wymagania - nie wiem...
  20. Dałbym najwyżej wylewkę wyrównawczą - czyli max 2,5 cm - żeby wyrównać poziom. na to izolacja przeciwwilg. Dalej nie rozumiem - masz 10cm przestrzeni i chcesz dać 5.cm styropian i 5 cm beton - i na tym koniec?
  21. Może to kwestia wykraplania się wody na zimnej powierzchni ściany z pary wodnej wewnątrz pomieszczenia. Przyczyna - brak izolacji termicznej ściany fundamentowej lub piwnicy, zimne rury w ścianie i stosunkowo wysokie temperatury powietrza wewnątrz. Może za mało wietrzysz pomieszczenia. Sprawdź, jak sie mają te wilgoci w stosunku do okresów wietrzenia pomieszczeń. W tym roku stosunowo szybko przyszły wysokie temperatury powietrza, a ziemia jeszcze nie zdążyła sie nagrzać.'No i przy podłodze możesię para skraplać, jeśli izolacja termiczna nie jest wystarczająca lub szczelna. Oczywiście powodem takich plam może też być nieszczelność izolacji poziomej przeciwwilg. Albo jedno i drugie.
  22. Zacznij od tego, jaką chcesz mieć podłogę oraz ile masz wysokości od istniejącej płyty do poziomu podłogi - ile masz miejsca na warstwy podłogi - bo pewniej potrzebne tam ocieplenie, izolacja przeciwwilgoiowa - od strony piwnicy czy gruntu.
  23. Cieniutki ten strop. Po co ci ten beton? Istniejącego stropu raczej nie wzmacnia się jedną belką - inaczej pracuje taki strop. Wytrzymałość stropu oceni konstruktor - i tylko wg jego zaleceń możesz dodatkowo obciążyć strop lub modernizować - nie wiem ile to kosztuje.
  24. Pewnie masz rację. Modyfikuję moją radę. Trzeba spytać konstruktorów. Zdążyłem wyedytować
  25. Połać to jest jedna z płaszczyzn dachu, prawda? No więc każde dwie przeciwne połacie są symetryczne. Mają wspólny szczyt, taki sam kąt nachylenia, taką samą długość, taki sam poziom rynny. To że na połaci jest, czy nie - jaskółka - nie ma znaczenia dla symetrii. Nawet jesli dachy się przenikaja na różnej wysokości - to nadal same w sobie są symetryczne. Wyobraź sobie, że jest zestaw dwóch budynków - prostokątów złożonych pod kątem 45 st. Czyli taki zgięty budynek. I nakryte te dwa prostokąty (oczywiście przenikające się - więc teraz jest to wielokąt) przez 2 dachy dwuspadowe. One też się zespolą i zakłócą idealną symetrię - ale dalej bedzie to zestaw dwóch symetrycznych dachów. I nawet, gdyby jeden dach był trochę niżej, niż drugi. Dlatego dla mnie ważny jest zapis, czy bryła musi być na prostym prostokącie.
×
×
  • Utwórz nowe...