-
Posty
9 094 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
98
Wszystko napisane przez zenek
-
Przeczytaj jeszcze raz moj post - mimo reakcji coponiektórych Nie okno z zewnątrz - rama (uchylana) z szybami zcalonymi jako ocieplenie pzeźroczyste muru. A mur z luksfer! Rama może być w cienkiej ramie aluminiowej np. - czyli taki panel ociepleniowy - nie okno. Alternatywa - zasypanie jeszcze granulatem z aerożelu - ale to juz spekulacja z różnych przyczyn.
-
Łatwo - strzykawką. Tak się klei np pęknięte, rozklejone instrumenty muzyczne, meble, fragmenty odspojonego forniru, itd. Klej stolarski tam się raczej stosuje, żeby można było w razie czego łatwo rozkleić - tu pewnie jakiś syntetyk. Alw mam "ale": 1. jak się źle sklei syntetykiem - to już tego nie ruszy. 2. facio się nie zgłasza - więc dyskusja jest chyba dyskusyjna
-
Czy fix można otwierać- tzn czyścić z obu stron? Chyba nie. Proponuję Od wewnątrz ramę z dwu, trziema szybami zcalonymi - ale z możliwością otwierania tej ramy - chyba że jesteś w stanie zrobić tak sterylne wnętrze między luksferą a tym "oknem" , że nic się tam nie dostanie (kurz, wilgoć, pajaczki). Bo jeśli sie dostanie - to bedziesz miał bród na szybie od wewnątrz, który trzeba usunąć. Dodatkowo - jeśli nie zrobisz tego absolutnie szczelnie, to musisz zwentylować lekko tę przestrzeń między "oknem" a luksferą - czyli nawietrznik u dołu i u góry okna. I naczej pokaze się tam wilgoć. Jeśli idzie o szybę - mleczna zasłoni chyba nieciekawy widok luksfery od srodka - możesz dodać sobie kawałek witraża dla ozdoby. A teraz coś, co może być kontrowersyjne - alternatywa. Spróbowałbym zrobić odwrotnie - dać tą ramę z zewnątrz (otwieraną) - a zaraz za nią luksfery. Nie powinno to być sprzeczne z prawem, bo to nie będzie okno tylko rama ze szklem, element elewacji i ocieplenia. wówczas ocieplenie masz z zewnątrz (ciepła szyba + wentylowana szczelina powietrza) - a w środku ściana z luksfer. Zmniejszy się wtedy tendencja do skraplania wilgoci w środku przegrody. Na koniec inna opcja i link: http://www.inzynierbudownictwa.pl/technika,materialy_i_technologie,artykul,aerozel_w_budownictwie,4542 Artykuł jest o aerożelu - materiale kilkukrotnie lepiej izolujacym, niż styropian - b. drogi, ale przy niewielkiej ilości można wytrzymać. Ciekawostką jest granulat aerożelowy półprzeźroczysty - akurat pasujący do tego tematu i sytuacji - a więc można coś z tym pokombinować. I co ciekawe - aerożel jest do dostania. Ale mi się dostanie - czuję, od "trzeźwych i zdroworozsądkowych" ale warto poczytać, może zastosować.... A napiszę jeszcze o tym w moim temacie, bo to super materiał, a chyba nikt nie pisał o tym na forum: https://forum.budujemydom.pl/topic/29522-taśma-mata-termoizolacyjna-o-najniższym-wpółczynniku/
-
"Doradza ekspert z firmy KANCELARIA RADCY PRAWNEGO PASIŃSKI MAREK Zgodnie z wyrokiem NSA z dnia 14 listopada 2002 r. (SA/Bk 771/02) „Powierzchnie ściany wypełnione luksferami nie są otworami okiennymi. Dopuszcza się wypełnienie otworów w ścianie oddzielenia pożarowego luksferami, cegłą szklaną lub innymi materiałami o podobnych właściwościach”, jeżeli zostaną spełnione wymogi z § 232 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Jeśli chodzi o określenie czynności, które należy podjąć w związku z tą zmianą, to najpierw musi Pan określić szerzej stan faktyczny, tzn. jakie czynności zostały już przez Pana podjęte w związku z chęcią budowy domu, abyśmy mogli ustosunkować się do nich i wskazać, jakie ewentualnie inne wymogi powinny zostać przez Pana spełnione." Rzeczywiście jest taki wyrok. No to pewnie możesz dać luksfery. Tym bardziej, że jeżeli masz te 40 cm od granicy, nikt się do ciebie nie może dobudować. A skoro tak, to możesz pokombinować z lukswerami od zewnątrz - a wewnątrz np rama z z podwójną szybą zcaloną.
-
Uzupełniem temat o kilka fotek z ostatnich wichur. Znowu widać brak wieńców, albo brak mocowania więźby do wieńca. Ale na początek "latające ocieplenie dachu". Komuś żal było przykleić styropian do podłoża i efekt jest taki: A teraz brak wieńców, lub mocowania więżby do podłoża: tu inne przykłady: tu następny przypadek braku wieńca, mocowania więźby: A tu popatrzcie - pozytywne przykłady - dachy wytrzymały: Drzewa powalone - a dachy nie!: Tu niżej - oderwało blachę z łatami - ale więźba nienaruszona - nawet szczyt, choc tylko murowany - stoi, bo więźba jest stabilna i sztywna: A tu wyżej - drzewa padły - dom i dach nienaruszone. Po co te przykłady - żeby pamiętać o wieńcach, dobrym mocowaniu więźby do podstawy, wieńca - i dobrm mocowaniu poszycia do dachu.
-
Wydaje mi się, ze jeszcze bedzie potrzebna zgoda sąsiada (oprócz tego co pisze wyżej mhtyl). Dlaczego ? 1. Bo prawo raczej (może są jakie wyjątki?) nie pozwala na okna w ścianie w granicy działki (nawet chyba lukswer - ale sie nie upieram). 2. Bo naruszysz mozliwość równorzednego skorzystania sąsiada z tego układu, by się do ciebie dobudować. Co będzie wyrównaniem "uciążliwości" jakby. Czyli wyrównanie praw do korzystania z własnej dzialki. A okna (nawet lukswera) zablokują tą możliwość albo poważnie ją ograniczą - nawet budynku nie dobudowanego do ciebie - chodzi o odległości. Ale klatke schodową możesz doświetlić z góry. Jesli chodzi o inne pomieszczenia - masz przecież w nich inne ściany - chyba nie są wszystkie blokowane przez sąsiednie pomieszczenia. Jest jeszcze jedna nowa mozliwość doświetlenia (ale bez widokow) - za pomocą światłowodu - pewnie mnie tu wyśmieją - - produkują takie w Polsce, nie wiem, jaką mają sprawność doświetlenia!
-
Dokupy macie rację. Rzeczywiście normalnie nawiew powinien być u dołu a wywiew u góry. Dawniej nieszczelne okna tak miały i regulowały ciśnienie powietrza (wraz z wentylajami). Teraz przy szczelnych oknach jest inaczej. Wentylacje wywiewne - głównie w łazience i kuchni - wyrzucają powietrze do góry na zewnątrz (grawitacyjnie lub wentylatorem). Tworzy się podciśnienie - tak, tak , panowie jajcarze - ktore wciąga powietrze zewnętrzne. I - na zasadzie podciśnieniaI - jest ono wciągane również górą okna, bo tam z jednej strony jest najmniej uciążliwe - ale też najmniejsze jest to podciśnienie. W ten sposób mamy wmagany prawem i sensem też, ale umiarkowany ruch świeżego powietrza z zewnątrz w kierunku kuchni i łazienki.
-
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
dwa trzy słupki plus płyta meblowa to jest przeciwpancerna? albo z dwoma warstawami płyt gipsowych z wełną w środku? żartujesz? -
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
W kamienicach też. tu jest fajny materiał o stropach Kleina - str. 20 - i nie tylko. Serio - fajny - szczególnie dobre są rysunki poglądowe.: Wykonywanie sklepień, nadproży i stropów murarskich.pdf Jak przeczytasz , nie cofniesz się, raczej dowiesz, odświerzysz - zawsze warto, serio. I może podaj swoją propozycję konstrukcji i mocowania - zamiast ciągłego ziokania na mnie. -
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
Co powiece o takiej propozycji mocowania słupka do stropu u góry - a u dołu za pośrednictwem beleczki podwalinowej na deskach podłogowych 32 mm? Podłoga z desek 32 mm - wypełnienie ścianki np plyta meblowa, albo budowa warstwowa. U dołu mocowanie niewidoczne. U góry widoczne - ale moze ktoś coś wymyśli ?... Do kompletu dochodzi drugi słupek o wysokości ścianki (albo do sufitu) mocowany na sztywno do ściany. I wypełnienie. -
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
tak - poza Kleinem - Klein raczej nie ma nadbetonu. A u góry w stropie ? - tam jest belka albo pustak . A w Kleina - belka i cegła. No widzisz - jak to przeczyta, to pewnie już będzie wiedział jak zrobić. Super. dobry pomysł! -
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
A jak trafisz w pustak ? -
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
drewnianą. czyli co - parkiet, deski, mozaika, panel dr., - obojętne dla mocowania? Ja mogę odpuścić. Nie ma problemu. Nie moja ścianka. Ale może coś poradź, bo takie uwagi tylko drażnią i nic nie wnoszą - naprawdę. A więc - poradź, proszę Opisz - jak jest mocowana. Pomożesz? -
pocisnę temat wydaje mi się, że większym kłopotem niż komin i nawiew jest kwestia przerabiania starej grawitacyjnej instalacji z otwartym naczyniem wzbiorczym. I znalazłem taką opcję pieca do takich instalacji z wydajną, jak piszą, pompą . Piec kondensacyjny chyba dwu-obiegowy (dwuobiegowy to to samo co dwufunkcyjny?). Tu mam pytania : 1. jesli grawitacja dobrze działa - można pompę wyłączyć? 2. co jest bardziej ekonomiczne - piec dwu-obiegowy, dwa piece - co i łazienkowy - no i co sądzisz o dodatkowym zasobniku. Wszystko to przy opcji piec co w piwnicy, a łazienkowy (opcja) jakieś 3, 4 m bliżej kuchni, łazienki i w cieplejszej strefie (bo nie w piwnicy). Ma to znaczenie? 3. Ostatnia opcja - piec 2 - obiegowy przerzucony na poddasze - wtedy wiadomo - z pompą i bez grawitacji - ale czy to wymaga przeróbki rurażu istniejącego (tego grawitacyjnego) - czyli rujnowanie chałupy (rury mam ukryte). Ciągle mam dylemat z moim ogrzewaniem i rok na decyzję
-
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
Na wszelki wypadek bym zamocował tylko ten boczny słupek koło przejścia - bo tam jest największa dźwignia - i to usztywni dokładnie ściankę. Dzięki temu i zamocowaniu z drugiego boku w ścianie - mocowanie w podłodze nie bedzie narażone na wyrywanie - będzie tylko siła pionowa. Nie wiadomo, jaką ma tą podłogę - animus pokazał mocowanie do betonu - super sztywne - ale tu jest inaczej - a jak mu się obluzują te wkręty w deskach, to ścianka zacznie się kiwać. Tylko o to mi chodzi. o ten słaby punkt mi chodzi - strzałki to siła: -
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
sprawdź jeszcze, czy ty klein, czy gęstożebrowy . W Kleinie powinno być widać przez tynk ciemniejsze pasy w miejscu belek stalowych. To teraz czas, byś zdecydował o konstrukcji ścianki, drewniana czy profile, czy jeszcze inna? I czy będzie lekka, jak ktoś wyżej proponował - np słupki (lub profil) + płyta meblowa , czy cięższa warstwowa? Co na to koledzy z doświadczeniem w tej robocie - widziałem kiedyś ładne meble wykonane przez mhtyla, naprawdę ładne! -
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
No to jakieś belki tam powinny być - jeśli stary, to może Kleina, jeśli nowszy - to może gęstożebrowy - bo z samej ceramiki to raczej nie. Ale to dobrze - bo to stropy sztywne. Czyli masz do czego słupek przymocować u góry i u dołu. A z boku do ściany. Proponuj mocowanie. Bo gdzieś trzeba przymocować ten słupek. Bez mocowania upadnie, prawda? ścianka z nim. Właśnie chodziło mocowanie. Dodatkowa kwestia - stropy drewniane mają tendencje do dużych ugięć - i wtedy ta dylatacja między słupkiem jest potrzebna na wszelki wypadek - przy stropach murowanych może być minimalna, w zasadzie na wszelki wypadek - moim zdaniem. Z Kleinem mogłby być kłopot, gdyby zaprzeć o łuk - więc nie powinno się. -
Dlaczego nie wybudowałbym domu szkieletowego?
zenek odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
strasznie pomieszane pojęcia w tym temacie. Konstrukcja szkieletowa może być różna - ale nie zależy od niej gruntownie termika i akustyka budowli. Tak samo jak od konstrukcji murowanej - choć tu ciężka ściana jest ważnym składnikiem tłumienia niskich tonów. Termika budowli zależy od izolacji termicznej ścian stropów i innych przegród. Akustyka od izolacji, budowy przegród. Tak więc komfort użytkowania jest składową kilku różnych czynników - a nie tego, czy dom jest szkieletowy, murowany czy np jest ziemianką! No i naturalnie wszystko toi każde z osobna można zrobić dobrze, lub spieprzyć. Jest tu jeszcze o akumulacji - ona wpływa raczej na komfort użytkowania - nie na koszty - moim zdaniem... -
Nie - widać, że stropy są ponad parapetem okna klatki schodowej - wieniec musiałby schodkowo zejść i wyjść . Na pewno się nie mylę mhtyl! Nie brnij, bo nie ma sensu. Tylko na ostatnim stropie wieniec się łączy nad katką schodową we wspolnym stropie. Popatrz i nie obrażaj przy dyskusji. Tylko suche argumenty i będzie pozytek, zamiast pyskówki. tu masz taki przekrój: też okna klatki w poziomie stropu. to typowe. o -brawo - tu się zgadzam - może być jakaś specyficzna konstrukcja, może wsporniki, albo w ogóle słaba konstrukcja. Dlatego pisałem - konstruktor popatrzy i sprawdzi - a oprocz tego wyciąć a nie kuć - żeby nie naruszyć boków. Ale jeśli weźmiemy typowy balkon jako wspornik - to można wyciąć ten kawalek. Bajbago - nikt na podstawie rysunku byłego nie podejmie decyzji - to jest istniejący balkon - i ekspertyza tylko pomocniczo traktuje rysunki. Tej niepewności i trudności rozstrzygnięć niestety nigdy nie zazdroszczę konstruktorom - b. odpowiedzialny zawód.
-
Ja mam pojęcie. Wieniec nie musi mieć ciągłości. Gdyby tam balkon w oryginale kończył się na klatce schodowej - tak jak teraz chce inwestor - to by tego wieńca nie było - bo nie byłby tam potrzebny!!! Jest tam tylko dlatego - bo jest balkon - dokładnie jego fragment. Mhtyl - pomyśl, popatrz na elewacje i inne rysunki - wykaz dobrą wolę i pewno zobaczysz - tam nie jest potrzebny wieniec. On idzie po ścianie zewnętrznej gdzie trzyma strop i balkon - potem jest na bocznych ścianach klatki schodowej i trzyma stropy i pewnie górny spocznik, antresolę czy co tam jest na piętrze. to samo jest z drugiego boku klatki. W środku jest jest ten środkowy fragment balkonu z fragmentem wieńca, który tylko dlatego tam jest. Mało - zwykle tam nie ma wieńca - zwykle w tym miejscu jest okno doświetlające klatkę. Nie ma go bo jest balkon (ewentualnie by było takie przedzielone balkonem - dziwadło więc go nie ma. Popatrz bez nerwów - i przynajmniej raz mi przyznaj rację. I nie obrażaj - bo to poniżej pasa.
-
minimalna pochylnia kilku st. to nie 30 st metalu grożącego upadkiem po poślizgnięciu. Myśl - to nie boli. Ten profil który proponujesz wyżej jest lepszy niż ten z pochylem. Kwestę progu wyjaśniłem.
-
Tym postem mnie obrażasz! Przykro mi. Orle - przeczytaj jeszcze raz posty z którymi się zgadzasz , czy nie - bo niestety tu chodzi o podstawową wiedzę z konstrukcji i odrobinę wyobraźni przestrzennej. I musisz się zgodzić albo ze mną, albo z mhtylem. Nie ma pośrodku. Trzeba albo powiedzieć, czy można wywalic kawałek przedmiotowego wieńca - albo nie . Wykaż się decyzją - nie ściemniaj. Na rysunkach wszystko widać - a potrzebny poziom wiedzy to III klasa technikum - II rok Polibudy - albo doświadczenie murarza - zbrojarza - betoniarza. Mamy tu absoluta mhtyla - wie wszystko na każdy temat. Orle - pora się opowiedzieć: 1. trzyma coś ten wieniec w murze klatki schodowej? - trzyma kawałek balkonu. Jak się ten kawałek balkonu odetnie - będzie trzymał dalej ten kawałek? Nie. 2 Czy ten kawałek wieńca trzyma jeszcze coś? Pytanie dla ciebie i mhtyla: TRZYMA COŚ JESZCZE???? 3. A jak trzyma to co???? A jak nie trzyma, to co się stanie, jak go nie będzie na tym odcinku? Konkretne pytania - albo odpowiadacie konkretnie, albo darujcie sobie filozofowanie! Przy całym szacunku dla ciebie Orle, calkiem serio.
-
Ściana działowa bez łączenia z sufitem
zenek odpisał piotr_doit w kategorii Eksperci Knauf - chemia budowlana
postukać, powiercić małym świderkiem zapytać sąsiada, administratora, dozorcy - no przecież musisz wiedzieć potem, jak to umocować