Skocz do zawartości

jeszcze o kominkach:)


kropeczka_ns

Recommended Posts

Napisano
Sama pamietam jak pisałam tu w trakcie budowy że kominek u nas to raczej tak bardziej rekreacyjnie, bo my przeciez ciągle jestesmy w pracy i większość wieczorów jestem sama:) a tymczasem jest inaczej. Przekonaliśmy się jak proste i niekłopotliwe jest palenie w kominku i jak od dwóch kostek podpałki w kilka minut bucha ogień- teraz już wiemy też że nie są dobre do palenia małe kawałki drewna i drugą porcję kupiliśmy takich 50-60 cm sporych klocków. Trzy takie klocki utrzymują mi ogień i ciepło w całym domu od 16-17 do 22-23 czy nawet później. Nie wierzyłam że bede palić kiedy jestem sama- a palę i stało się to codziennym rytuałem:) Zajmuje mi to naparwde 5-10 minut. Więc nie zawsze w praktyce jest tak jak się pierwotnie myślało:) Z kolei mam koleżankę która zainwestowała duże pieniądze w przeróbkę kominka i zrobienie płaszcza wodnego- i teraz wogóle nie pala no bo.... komu by się chciało chodzić po drewno, nosić (tak powiedziała..) - dla mnie to szok bo taka inwestycja zupełnie bezsensowna jakoś mi się nie mieści w głowie:) ale ja taki trochę centuś jestem:)
Więc my palimy w kominku. Kominek jest the best i daje niepowtarzalny klimat i pewnie jak to poczujecie i złapiecie bakcyla, będziecie palićicon_smile.gif
Napisano
A jak z czyszczeniem kominka i kurzzeniem ja mam mało pozytywne doświadczenia.
Pozaty tam gdzie wychodzi powiersze z czopucha nad kominkiem zawsze trzeba co sezon malować
  • 5 miesiące temu...
Napisano
Jak chodzi o czyszczenie kominka to polecam odkurzacze do kominków (lepiej dołożyć parę złotych i wybrać ten z własnym silnikiem zamiast samej "nakładki" na zwykły odkurzacz domowy).

Co do malowania to i tak nie wyobrażam sobie aby co 2-3 lata nie odmalowywać wnętrz, więc to chyba nie jest takie straszne. Natomiast istnieje proste rozwiązanie polegające na wykonaniu "ramy" pod sufitem w odległości ok 30-40 cm od obrysu czopucha, dzięki czemu ten kurz będzie zatrzymywany wewnątrz ramy a brudzenie sufitu będzie niemal niezauważalne. Prosty trik a skuteczny - z tym, że nie w każdym wnętrzu takie rozwiązanie pasuje.

Chociaż ja i tak stoję na stanowisku, że takie okopcenia nadają wnętrzu charakter, a klimat palącego się kominka na pewno jest lepszy od klimatu sterylnie czystego i zimnego pomieszczenia.
  • 8 miesiące temu...
Napisano
Kominek wcale nie sprawia jakichś wielkich kłopotów z czyszczeniem...a przynosi wiele korzyści. Zwłaszcza model z płaszczem wodnym - ogrzewa cały dom a także i wodę icon_smile.gif
Napisano
  Cytat

A jak z czyszczeniem kominka i kurzzeniem ja mam mało pozytywne doświadczenia.
Pozaty tam gdzie wychodzi powiersze z czopucha nad kominkiem zawsze trzeba co sezon malować

Rozwiń  


Palę w kominku już drugi rok i nie mam żadnych śladów użytkowania. Ktoś polecił mi dawno założenie filtra powietrza opływającego kominek i wydostającego się na zewnątrz. Dzięki temu zabiegowi kurz nie dostaje się do kominka i nie spala się na nim - czyniąc potrzebę odnowienia. Przy DGP także założony filtr i wszystko jest ok, a palimy codziennie.

pozdro
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
  Cytat

Palę w kominku już drugi rok i nie mam żadnych śladów użytkowania. Ktoś polecił mi dawno założenie filtra powietrza opływającego kominek i wydostającego się na zewnątrz. Dzięki temu zabiegowi kurz nie dostaje się do kominka i nie spala się na nim - czyniąc potrzebę odnowienia. Przy DGP także założony filtr i wszystko jest ok, a palimy codziennie.

pozdro

Rozwiń  



Możesz coś wiecej powiedzieć o tym filtrze powietrza zasysanego do kominka, może jakiś rysunek, schemat
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

Sama pamietam jak pisałam tu w trakcie budowa kominków że kominek u nas to raczej tak bardziej rekreacyjnie, bo my przeciez ciągle jestesmy w pracy i większość wieczorów jestem sama:) a tymczasem jest inaczej. Przekonaliśmy się jak proste i niekłopotliwe jest palenie w kominku i jak od dwóch kostek podpałki w kilka minut bucha ogień- teraz już wiemy też że nie są dobre do palenia małe kawałki drewna i drugą porcję kupiliśmy takich 50-60 cm sporych klocków. Trzy takie klocki utrzymują mi ogień i ciepło w całym domu od 16-17 do 22-23 czy nawet później. Nie wierzyłam że bede palić kiedy jestem sama- a palę i stało się to codziennym rytuałem:) Zajmuje mi to naparwde 5-10 minut. Więc nie zawsze w praktyce jest tak jak się pierwotnie myślało:) Z kolei mam koleżankę która zainwestowała duże pieniądze w przeróbkę kominka i zrobienie płaszcza wodnego- i teraz wogóle nie pala no bo.... komu by się chciało chodzić po drewno, nosić (tak powiedziała..) - dla mnie to szok bo taka inwestycja zupełnie bezsensowna jakoś mi się nie mieści w głowie:) ale ja taki trochę centuś jestem:)
Więc my palimy w kominku. Kominek jest the best i daje niepowtarzalny klimat i pewnie jak to poczujecie i złapiecie bakcyla, będziecie palićicon_smile.gif

Rozwiń  


jesteś w takim razie w gronie nie licznych osób, które nie mają problemy ze swoim kominkiem, ja jakoś się nie mogę przekonać do palenia - samo rozpalenie już mnie doprowadza do nerwicy a później potrafi zgasnąć po 30 minutach i od nowa, dlatego palenie w kominku to tylko dla mnie estetyczny dodatek do salonu
Napisano
Ten tzw filtr to tak na prawdę rozciągnięta pończocha na ramce pod kominkiem, gdzie znajdują się wloty powietrza. Nie przepuszczająca warstwa, która zatrzymuje wszystkie nieczystości. Jeśli chodzi o dgp to jest założony normalny filtr systemowy.Palimy codziennie, nauczyliśmy się rozpalać suchym drewnem, które leży w domu. Do tego fajne długie zapałki, które akurat dostaliśmy w gratisie przy okazji zakupów na www.kratki.pl Ogromna oszczędność oleju, wieczorem napalone i piec nie załącza się do rana, a nawet dłużej. Dgp doskonale rozprowadza ciepłe powietrze mimo, że nawiewniki są w suficie.
Turbina (400m3) bardzo fajnie nadmuchuje. W salonie zamontowany nawiewnik powietrza z zewnątrz, dostarcza powietrze do salonu, a tym samym całej instalacji dgp.

Mimo wszystko polecam palenie w kominku.


Pozdrawiam i życzę zdecydowania.
Napisano
Janek musisz się nauczyć palićicon_smile.gif to umiejętnośc jak kazda inna. A w kominku palimy tak:
1. trzeba usunąć do zera popiół z wkładu i z tej szufladki (ja mam specjalny odkurzacz do kominków bardzo głośny ale robi to w minutę)
2. teraz ja układam 3-4 kostki podpałki w rządku i podpalam je.
3. Jak juz się wyraźnie "chwycą" kładziesz drewno- ja normalne, grube, trzymane na zewnątrz domu pod okapem- z tym że kupujemy wysuszonego, dwuletniego buka
4. kluczowe jest układanie drewna- układasz wzdłuż, na dole 3 obok siebie, na nich 2 na nich jedna- taki stosik uprządkowany w piramidkę. Wszystkie wzdłuż. (teraz już rozpalam kładąć 2 a na nich 1 zwłaszcza jak są większe). Układasz tak żeby kostki podpałki które już się palą znalazły się pomiędzy dolnymi kawałkami wzdłuż, równolegle do szczapek.
5. oczywiście żeby rozpalic otwierasz na maxa dopływ powietrza z zewnątrz i szyber!
6. w 90% przypadków po takim ułożeniu buchnie za chwilę ogieńicon_smile.gif Trzymasz otwarte szybry tak długo aż te pierwsze szczapy się prawie spalą, masz mieć sporą ilość żaru, takich rozżarzonych kawałków. Wtedy dokładasz grube kawałki już po jednym i przymykasz- dopływ i szyber. Jeśli tak zrobisz będzisz mógł zaglądanąc i dołożyć jedno może raz na godzinę. Ja zaraz bede palić to może zrobię jakąs fotkę w wkleje:) Jak się nauczysz rozpalanie będzie bardzo proste i szybkie, zobaczysz, ja tez kiedyś nie umiałam.
Napisano
Najlepiej jeszcze na etapie projektowania (znając własne przyzwyczajenia i zwyczaje) odpowiedzieć sobie na pytanie:
- Jak i czy w ogóle będę korzystać z kominka?
Odpowiednie zaplanowanie przeznaczenia tego źródła ciepła (lub rekreacji) pozwoli uniknąć kosztownych przeróbek. Wiedząc odpowiednio wcześnie, że kominek ma być jednym z głównych źródeł ciepła możemy wybrać system – DGP, płaszcz wodny, akumulację itd. Gdy dom już jest wybudowany i wykończony o przeróbki ciężko – bez kucia i dodatkowych nakładów się nie obejdzie.
Piszesz, że jednak zamiast rekreacji Wasz kominek jest używany stale. To ja zapytam, jaki macie wkład? Bo wbrew pozorom producent wkładu jest bardzo istotny. Ważne, by była to firma z doświadczeniem, jak choćby Systemy Kominkowe Waligóra. Tanie wkłady rekreacyjne nie są raczej odpowiednie do tak intensywnej eksploatacji.
Napisano
Bekser bardzo prosze wklej swój wkład formy systemy kominkowe Waligóra bo myślę ze jako zadowolony klient taki własnie zamontowałeś. Jak nie to pomyślimy że to kolejna kryptoreklama na forum a to zaczyna nas już wkurzac.
Napisano
racer było to niedawno poruszane, zajrzyj do działu do moderatorów- dlatego napisałam "nas". Pojawia się nowy facet i w pierwszym i często ostatnim poście pisze "kupujcie coś tylko tej firmy bo tylko to jest dobre". Standard, wszystkie te posty są podobne. Zobacz temat "bezczelna reklama na forum".
Napisano
O widzę, że mój post wywołał nie do końca poprawną reakcję.
Wiem, że jako forumowicz z małą ilością postów jestem średnio wiarygodny więc jutro postaram się umieścić tutaj zdjęcia dokumentujące nasz kominek, muszę odszukać je na komputerze icon_smile.gif

Napisano
No to wrzucam obiecane zdjęcie.
Tak się prezentował nasz kominek krótko po jego montażu:

Brak obrazka

Palimy w nim już od jakiegoś czasu, nie kopci się przesadnie, nie sprawia żadnych kłopotów.
Uważamy zakup za bardzo udany icon_smile.gif


  • 5 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

invicta ma opinię zabawki, supra to wysoka półka.

Rozwiń  



Zastanawia mnie fakt- jak firma (supra) rozwiązała problem wykonania kominka do palenia ciągłego produkując kominki ze zwykłej stali i w wielu modelach bez czopucha ?
Tylko w wybranych modelach zastosowano żeliwo w połączeniu ze zwykłą stalą lub kotłową.
Dlaczego ich wkłady nie mają żeberek oddających ciepło?
(A tak swoją drogą to co Francuzi mogą widzieć o prawdziwej zimie ?)
Napisano
  Cytat

Bardzo ciekawie prezentują się kominki ścienne np. http://www.domplusdom.pl/rozwiazanie/kominki-scienne.
Według mnie wyglądają bardzo nowocześnie i designersko. W dodatku nie ma dymu i osmolonych ścian. Czy ktoś z Was miał taki kominek? Polecilibyście?

Rozwiń  


Nie posiadam kominka z wyboru ..... ale gdybym miała , to nie zdecydowałabym się na to cudo gazowe.
Kominek ma dawać klimat - dlatego ludzie się decydują (wyłączając tych którzy mają kominek zamiast kotłowni). Ludziska żeby klimat był lubią dołożyć drewienko, najchętniej jakieś z żywicznym zapachem ..... lubią patrzeć w nierównomierny trzaskający płomień ..... kominek ma dawać klimat. Zamiast tego z linka można równie dobrze na ścianie obraz powiesić z serii "martwa natura" - bo to określenie najbardziej tu na miejscu.
Jestem na "nie" - dla mnie to podróba , a zarazem przeciwieństwo klimatycznego kominka icon_rolleyes.gif .
Napisano
  Cytat

Bardzo ciekawie prezentują się kominki ścienne

Rozwiń  

Raczej ciekawie niż bardzo icon_smile.gif
Według mnie to bardziej wizualizacja ognia niż kominek tworzący atmosferę.
A atmosfera się tworzy jak ogień jest żywy.
A tu?
Płomienie trochę lepiej widać niż w piekarniku
Napisano (edytowany)
  Cytat

Bardzo ciekawie prezentują się kominki ścienne np. .... W dodatku nie ma dymu i osmolonych ścian. Czy ktoś z Was miał taki kominek? Polecilibyście?

Rozwiń  


Dym musi być! - osmolone ściany niekoniecznie icon_smile.gif
Czy kominek w ścianie - moze być - pod warunkiem że opalany drewnem, takie gazowe to mi się z hutą albo co gorsza ... kojarzą. Ale pod tym kątem nie dyskutuję bo to kwestia gustu. Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Napisano
  Cytat

Raczej ciekawie niż bardzo icon_smile.gif
Według mnie to bardziej wizualizacja ognia niż kominek tworzący atmosferę.
A atmosfera się tworzy jak ogień jest żywy.
A tu?
Płomienie trochę lepiej widać niż w piekarniku

Rozwiń  

dla leniwych: zawsze można wstawić coś takiego jak tu icon_lol.gif
Napisano
Witam, Wkład kominkowy z zamkniętą komorą spalania to sprawdzone rozwiązanie zapewniające jednocześnie piękno naturalnego ognia jak i ekonomiczne i wydajne ogrzewanie. W naszej ofercie są znajdują się wkłady następujących producentów: EdilKamin, Spartherm, Sparke, Blanzek, Tarnawa, KFD, Arysto. Każda z tych firm oferuje produkty wysokiej jakości objęte co najmniej 5 letnią gwarancją.
Napisano
  Cytat

Witam, Wkład kominkowy z zamkniętą komorą spalania to sprawdzone rozwiązanie zapewniające jednocześnie piękno naturalnego ognia jak i ekonomiczne i wydajne ogrzewanie. W naszej ofercie są znajdują się wkłady następujących producentów: EdilKamin, Spartherm, Sparke, Blanzek, Tarnawa, KFD, Arysto. Każda z tych firm oferuje produkty wysokiej jakości objęte co najmniej 5 letnią gwarancją.

Rozwiń  


a jaką firmę reprezentujesz?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...